Płatności bitcoinami w Locie
LOT jako jedna z pierwszych linii lotniczych na świecie wprowadza płatności wirtualną walutą - bitcoinami. Płacić za bilety w ten sposób można na stronie przewoźnika, także w wersji mobilnej i poprzez aplikację.
Reklama
Do tej pory w Europie płatności bitcoinami wprowadził airBaltic oraz niefunkcjonująca już Air Lituanica.
- Stawiamy na innowacje, które mają sprawić, że ich podróż będzie wygodna i przyjemna nie tylko na pokładzie, ale o wiele wcześniej - już na etapie kupowania biletu. Jest tylko kwestią czasu, by płatności internetową walutą stały się tak samo popularne jak dziś korzystanie z kart kredytowych. Dostrzegamy ten potencjał i dlatego jesteśmy jedną z pierwszych linii lotniczych na świecie, które już dziś dają swoim pasażerom możliwość płacenia bitcoinami - mówi cytowany w komunikacie prasowym Jiri Marek, dyrektor ds. sprzedaży i dystrybucji LOT.
Przewoźnik zapewnia, że płatność bitcoinami jest łatwa w realizacji i równie bezpieczna jak pozostałe metody płatności. Wszystkie transakcje obsługuje PSP - jedna z najbardziej uznanych i najpowszechniejszych platform obsługujących transakcje internetową walutą.
Cena biletu zostanie naliczona w standardowej walucie wybranej przez pasażera. Dopiero na ostatnim etapie procesu rezerwacyjnego, czyli na etapie realizacji płatności, platforma PSP przeliczy cenę zakupu na bitcoiny. Po akceptacji podanej kwoty nastąpi przekierowanie do portfela bitcoin i sfinalizowanie transakcji. Przez cały ten czas klient będzie przebywał na platformie PSP.
LOT nie rozlicza się w bitcoinach, a w walucie zgodnej z wybranym rynkiem sprzedaży (np. złotówkach w Polsce i euro w krajach stosujących tę walutę). PSP odpowiada za przeliczenie i rozliczenie transakcji z LOT-em.