Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
wiperek: myślę że pomyliłeś smród gnojówki ze smrodem kiszonki który w Niemczech w niektórych regionach jest wszechobecny.
hamburg: zdolny jesteś. Dopiero teraz się doczytałem. 5 km na ręcznym ? A ile potem Cię kosztowała zmiana tarcz hamulcowych czyli tzw klocków ?
wiperek : to musisz koniecznie pojechać jeszcze raz, aby zweryfikować swoje zdanie. Ja w HHN bywam często i absolutnie nie mam takich odczuć ....
gdn_37 : ja tam byłem ostatnio 2 lata temu dokładnie w listopadzie i śmierdziało na maxa !!!
wiperek : Przesadzasz ja w HHN byłem kilka dni temu i tam nic nie śmierdziało ....
A mi gnojówką maksymalną śmierdziało gdy wyszedłem poza terminal na HHN....bleeeeeee
stenus: nie, ja mowie o tym starym, tzn nic nowego w nim nie bylo, wiec wnioskuje ze to ten stary barak :)
szumny: Ale mysmy spali w tym baraku International Arrivals, a teraz podobno oddany jest do uzytku nowy budynek. Moze jego nowosc tak smierdzi? :o)
No to moze tylko wczoraj tak tam smierdzialo, o ile w "terminalu bylo w miare normalnie to smierdzialo tylko na zewnatrz :)
A myśmy w BOH ze stenuskiem spali na przylotach. Wcale nie śmierdziało.
jezuuu wczoraj wrocilem z koleczka WRO-NYo-BGY-GRO-BOH-WRO
masakra nie wiedzialem ze w tym kurniku BOH tak smierdzi kurnikiem i gnojowka:/ normalnie w tym WC na zewnatrz "terminalu" ladniej pachnialo niz poza budynkami:/ masakra...
gralu:byc moze ze 5GBP ale nie zmienia to faktu ze jest ta oplata....i nie jednego zdziwila i zaskoczyla.....a bylem wtedy trzezwy....
mirasie: Moze go oniesmieliles?
stenusie: gral był bardzo spokojny, co mnie zaskoczyło :)
mirasie: Czyzby gral w BRS cos demonstrowal w pokoju?
gral: ty też jak hamburg na ręcznym jezdzisz :o)
z jakimi ruchami?????????????? oj stenus ty już lepiej nic nie mów :P
A tak, to emes, ale gral jakos to rozdmuchal. POza tym gral sie kojarzy z takimi ruchami.
co gral, co gral. to emes napisał, że hamburg lubi jeździć na ręcznym hehe
Ja tez tej historii nie slyszalem. Chyba bede musial w OPO posiedziec z Wami w pokoju hostelowym. hihi A gral oczywiscie, jak to gral, przeinaczyl te historie na swoj sposob. hihih