TSA złagodzi restrykcje dot. przewozu płynów

Ale święconej już nie kupisz :p

gdn_37 butelke wody to akurat mozna kupic na lotnisku, wiec bym nie przesadzal...

racja...szczególnie z wodą ....święconą jest problem...:x

Nareszcie :-)
Jest to ważne przy podróżowaniu
tylko z podręcznym bagażem,
aby zabrać ze sobą np. butelkę
wody ....

...a dla stenuska już nie będzie problemu z przewożeniem w bagażu podręcznym ogórków kiszonych w zalewie, bo wiem, że miał z tym gdzieś jakieś problemy... z tą wódką to żartowałem, poza tym, ja to taki pijok jestem, że ło ho ho hou......... :)

hurra!!! będzie można znów całe plecaki wódki (taniej, bo ze sklepu nie-lotniskowego) przewozić!!! hurrra!

światełko w tunelu dla amatorów tanich trunków...hehe;)

Amerykańska Transportation Security Administration zapowiedziała, że przywróci w 2009 roku możliwość wnoszenia na pokład samolotów w bagażu podręcznym pojemników zawierających płyny, żele i aerozole o objętości większej niż 125ml. Będzie to możliwe dzięki ulepszeniu technologii wykorzystywanych do prześwietlania bagażu. W okresie przejściowym trzeba będzie wyjmować pojemniki z bagażu do prześwietlenia, tak, jak robi się to np. z laptopami. Docelowo płyny maja być prześwietlane normalnie.

Najprawdopodobniej inne kraje również zastosują nowe urządzenia i złagodzą te ograniczenia.