Cóż Angelek nie sieją, same się rodzą.
eeee....szot, prędzej...siwiejąca, z bulimią, w plastikowych klapkach i żylakami na nogach...;) hehe
Dam glowe, ze byla to blondi w szpileczkach z lancuszkiem na kostce lewej stopy...
boshe...ludzie mają pomysły.
Ponad 1000 osob musialo byc ewakuowanych z lotniska w Bergerac (Francja) po tym jak stwierdzono w bagazu podrecznym pewnej 55-letniej Brytyjki 37mm pocisk pochodzacy z czasow II wojny swiatowej.Pasazerka lecaca FR z Bergerac do East Midlands, kupila pocisk w sklepie z militariami dla swojego meza jako prezent...
przybyla na lotnisko grupa saperow zdetonowala pocisk w bezpiecznej odleglosci od lotniska...samolot odlecial z 90 min. opoznieniem...ach te "guly" angielki