marecki: Dzieki za wiesci. No mysle, ze kazdy by staral sie uciekac jak najszybciej z plonacego samolotu. Ale to milo, ze nie stalo sie nic ludziom i bagazowi. I samolot nawet nadaje sie do remontu.
stenus: nie, bo pożar się nie rozprzestrzenił poza obręb podwozia i został momentalnie ugaszony; no ale ludzie na pewno najedli się trochę strachu zwłaszcza po wydarzeniach z tamtego tygodnia
wiperku, czy mozesz wysilac sie ciut bardziej na przyszlosc przy konstrukcji tytulow, gdyz brzmia one teraz bardziej jak tytuly obrazow, a nie zajawki konkretow. Choc uzywaj z 4 wyrazy, a nie tylko 2. Dzieki! tomku-81, owszem sa te informacje w pzregladzie prasy, ale ich tam nie mozna komentowac.... Forum najwidoczniej odnosi taka potrzebe. :o) marecki: A bagaze tez nie odniosly uszczerbku?
Incydent dotyczył ATR72 i wydarzył się podczas kołowania samolotu na pas startowy (rejs EN 3989 do Bolonii). Zapaliło się tylnie podwozie samolotu. Na pokładzie było 59 pasazerów i 4 członków załogi. Ewakuacja była prowadzona bez schodów, gdyż ATR ich nie wymaga - ma własne schodki przy drzwiach; natomiast rzeczywiście część pasażerów opuszczała maszynę przez wyjście awaryjne z przodu maszyny, skacząć na płytę lotniska. Nikt nie odniósł obrażeń.
tomekk-81
2008-08-26 10:23
to info jest w przeglądzie prasy
Jak informuje TVN24, na lotnisku w Monachium płonął wczoraj samolot włoskich linii lotniczych. Pasażerowie ewakuowali się, wyskakując wprost na płytę lotniska.
Wszyscy pasażerowie ewakuowali się z płonącej maszyny, nie czekając na podstawienie schodów. Służby lotniskowe szybko ugasiły pożar.
Przyczyna zapalenia się samolotu linii Dolomiti nie została jeszcze ustalona. Obecnie jest on naprawiany w hangarze na monachijskim lotnisku.