Pilot uratował skoczka od śmierci

Wiem że to forum związane z lotnictwem pasażerskim jednak przedstawię tu króciutki artykuł który mówi o tym do czego zdolni są piloci:"Podczas treningu instruktor spadochronowy zbyt wcześnie otworzył spadochron główny. Linki zaczepiły się o podwozie samolotu. Skoczka uratował pilot.Były brytyjski wojskowy w czwartek, 17 lipca, pilotował samolot Britten-Norman BN-2 Islander. Wyniósł w powietrze szóstkę brytyjskich żołnierzy, którzy wyskoczyli ze spadochronem. Pilot zobaczył, że pięciu opada, a szóstego – instruktora - w powietrzu nie ma. Pilot zauważył jednak, że pechowiec jest ciągnięty za samolotem. Islander leciał wtedy z prędkością 220 km/h. Okazało się, że skoczek-instruktor zbyt wcześnie otworzył spadochron główny i linki zaczepiły się o podwozie. Pilot, by uratować skoczka pozostawił stery, wychylił się z kadłuba samolotu, przeciął linki spadochronu i po 30 sekundach wrócił za stery maszyny. Szczęśliwie skoczek wylądował na spadochronie zapasowym, a pilot na płycie lotniska ośrodka treningowego skoczków w niemieckim Bad Lippspringe. Nie było konferencji prasowych, wywiadów, sesji zdjęciowych. Bohater zażądał anonimowości. Stwierdził tylko, że każdy pilot na jego miejscu zrobiłby to samo. Za swój wyczyn otrzymał od brytyjskiego ministra obrony oficjalne podziękowanie. W oficjalnym komentarzu brytyjskiego „mon” podkreślono, że pilot dał popis odwagi i umiejętności. "