Inaugaracja połączenia Bydgoszcz-Birmingham

Tylko cztery miejsca nie były zajęte przez pasażerów w pierwszym rejsowym samolocie z Bydgoszczy do Birmingham. To już ósma międzynarodowa trasa obsługiwana z naszego miasta, a piąta - przez irlandzką linię Ryanair.Z bydgoskiego lotniska wczoraj późnym wieczorem odleciało aż 185 pasażerów. To bardzo dobry wynik, zwłaszcza że w boeingu 737 obsługującym tę trasę, do naszego miasta przyleciały 153 osoby. - Od samego początku, tj. 15 stycznia, kiedy uruchomiliśmy sprzedaż biletów, to połączenie cieszy się ogromnym zainteresowaniem. To bardzo dobra prognoza na przyszłość. Na rejs poniedziałkowy już zostały sprzedane 182 bilety, a 160 - na kolejny lot w przyszły piątek - wyjaśnia Mariusz Kończak, rzecznik prasowy Portu Lotniczego.Birmingham jest piątym miastem, do którego z Bydgoszczy dolatują samoloty Ryanaira - po Londynie, Dublinie, Dusseldorfie-Weeze i Liverpoolu. Ze statystyk wynika, że rejsy do wszystkich tych miast cieszą się dużym powodzeniem. Najbardziej obłożone samoloty latają do Liverpoolu, do którego w czerwcu zajętych było aż 93 proc. miejsc. Nieco gorzej sprzedają się pozostałe kierunki. Do Dublina i Londynu w ubiegłym miesiącu wypełnienie wynosiło 84 proc., a do Dusseldorfu - 75 proc. Coraz lepiej sprzedają się również bilety na samoloty linii Jetair, które z Bydgoszczy latają do Berlina, Kopenhagi, Wiednia, Krakowa, Łodzi, Poznania i Warszawy. Choć przedstawiciele przewoźnika nie wykluczają, że wkrótce połączenia ze stolicą Niemiec zostaną zlikwidowane, a w zamian pojawi się więcej lotów do Danii. Wszystko przez to, że do Berlina obłożenie nie jest do końca satysfakcjonujące.