lmajchrowski
2008-06-26 02:14
Nadja: Wiesz wszystko wychodzi w praniu ale po 200 godzinach przy dobrej pogodzie jest ok. Ale jak przychodzi crosswind wtedy zaczynaja sie problemy powiem ze ja tez mam z tym male bo male ale klopoty powyzej 24 kts trzeba sie dobrze napracowac zeby dobrze samolot posadzic ale trening czyni mistrza szkoda ze z pasazerami w locie :)
marian: wiem o tym :) Z tym strachem chodziło mi o to, że 200 godzin to wydaje się bardzo mało. Muszę jednak przyznać, że spotkałam wielu FO, którzy mimo małego doświadczenia są dobrzy w tym co robią. I nieważne, czy są po Rzeszowie, czy szkolili się tylko w aeroklubie.
nadia: w wielu liniach 200/300 godzin nalotu to minimum na FO.
W Polsce jest ciągły deficyt pilotów, przyjmują już takich, co mają zaledwie 200 godzin nalotu. Aż strach się bać ;)
ja to sie zastanawiam skad oni tylu pilotow wzieli w ciagu ostatnich powiedzmy 10 lat
lmajchrowski
2008-06-25 16:40
W jednym z artykulow na portalu przeczytalem o deficycie w branzy a tu zwolniania pilotow szykuja sie w UA ponad 950 pilotow idzie do zwolnienia a co za tym idzie reszta zalogi tez. To samo bedzie z AA wiec nie wiem jak to sie ma do deficytu ?? Mam nadzieje ze linie europejskie taki kryzys nie dasiegnie !!!