Miałem wraz z rodziną rezerwacje na lot Lufthansy z KRK do MUC na 6 rano. W nocy przed 22.00 dostalem maila informującego o odwołaniu lotu. Za jakiś czas przyszła propozycja alternatywnego lotu, przy czym dla 7-mio letniego dziecka linia zaproponowała przelot samemu inną trasą ! . Propozycja dla reszty rodziny była zupełnie inną trasą z przylotem 6 godzin po przylocie dziecka. Nie otrzymałem żadnej informacji o moich prawach. Korzystając z profilu LH zrezygnowałem z obydwu lotów, na co otrzymałem potwierdzenie i od razu napisałem maila informując o mojej decyzji: rezygnacji z podróży i oczekiwaniu na odszkodowanie zgodnie z przepisami. W ciągu przepisowych 30-tu dni nie otrzymałem żadnej odpowiedzi. W 38 dniu zadzwoniłem na polską infolinię na której poinformowano mnie, że nie zajmują się takimi sprawami i mogę zadzwonić do Niemiec pod warunkiem, że potrafię rozmawiać w jednym z zachodnioeuropejskich języków. Nadmieniam, że bilet został kupiony poprzez polskie call center Lufthansy a więc umowa została zawarta w Polsce. Po dodzwonieniu się do działu reklamacji w Niemczech i wytłumaczeniu tej, wydawałoby się, standardowej sytuacji, po kilkunastu minutach na holdzie, kiedy operator coś z kimś uzgadniał, otrzymałem odpowiedź : „ we are confused with your case”. Następnie Pani zaczęła mnie przepytywać w policyjnym stylu: czy otrzymałem powiadomienie o odwołaniu lotu, czy otrzymałem informację o zmienionym połączeniu, czy na pewno nie skorzystałem z tego połączenia (!). Z rozmowy zrozumialem, że Pani stara się zrzucić winę na mnie ! I okazało się, że rzeczywiście - jej celem było poinformowanie mnie, że nie należy mi się zwrot za bilet i oczywiście żadne odszkodowanie. Dodatkowo, Pani stwierdziła, że lot został odwołany z powodów pogodowych, więc o żadnym odszkodowaniu nie ma mowy. Na moje pytanie skąd dzień wcześniej linia mogła wiedzieć jakie będą warunki pogodowe o 6 rano następnego dnia, Pani podtrzymała swoją wersję, że taki jest zapis w komputerze. Ponieważ to nie pierwszy raz spotykam się z próbą kłamstwa Lufthansy co do powodów odwołania lotu, więc oczywiście w dniu odwołania sprawdziłem operacje na lotnisku - żaden lot poza moim nie był odwołany, na weather.com też jasno widać, że pogoda wtedy była całkowicie normalna. Jestem zbulwersowany jak firma, która szczyci się pięcioma gwiadkami może w tak jawny i bezczelny sposób oszukiwać klientów! Czy ktoś miał podobne doświadczenia?