to dzicz. jakby mi ktos zaczal grzebac w laptopie to bym sie wk....
czy mam rozumiec, ze teraz kontrole bezpieczenstwa w USA beda trwaly 237 razy dluzej niz do tej pory???? A dzis na Leeds/Bradford dostapilem zaszczytu "osobistej kontroli" mojego woreczka z plynami kosmetycznymi na sklad chemiczny, czyli innymi slowy czy nie zawieraja materialow terrorystycznych. Pan wzial moja malutka butelunie (oczywiscie 100 ml) pianki do golenia, uszczknal ciut (w domysle chcial ciut, ale nacisnal i nie wiedzial, ze mu tak duzo wyleci) i rozsmarowal na bibule, popatrzyl, po czym podziekowal mi za wspolprace. :o) Najcudowniejsze jest to, ze zajeli sie moimi plynami, a nie moim bagazem, ktory mial okolo 15kg + podusia wypelniona dodatkowymi papierami o wadze ponad 5 kg. Ale umiem sparwnie przemycic nadbagaz. :o) Pozdrawiam z DUB.
Kontrola danych zapisanych w pamięci komputera oraz na innych nośnikach cyfrowych to także kontrola bagażu – orzekł amerykański sąd. Oznacza to, że celnicy na amerykańskich lotniskach będą mogli bez przeszkód przeszukiwać zawartość komputerów osobistych podróżnych. Kontrowersyjna decyzja dotyczy procesu trwającego od 2005 roku. Wtedy to podczas odprawy, celnicy na lotnisku w Los Angeles poprosili wracającego z Filipin, Michaela Arnolda o uruchomienie przewożonego laptopa. W czasie kontroli odnaleziono zdjęcia, które zostały uznane za pornografię dziecięcą. Michael Arnold został oskarżony o posiadanie i świadomy, międzynarodowy przemyt nielegalnych treści. Obrońcy argumentowali, że zarzuty są bezpodstawne, ponieważ przeszukanie odbyło się w sposób bezprawny.
Sędzia uznał jednak, że przeszukanie zawartości laptopa może być przeprowadzane bez specjalnego uzasadnienia, m.in. dlatego, że "nie wymagają tego przeszukania bagażu, kieszeni czy portfeli". Samo zbadanie pamięci komputera nie powoduje uszkodzenia urządzenia, nie jest również uwłaczające godności właściciela – argumentował sąd. Zdaniem sędziego przeszukanie zawartości komputera można porównać z przeszukaniem bagażnika samochodowego.
Decyzja sądu może być podstawą prawną ułatwiającą podobne przeszukania w przyszłości. Jednak wielu Amerykanów i członków organizacji międzynarodowych nie zgadza się z werdyktem sądu, twierdząc, że ogranicza on prawa obywatelskie.
Na podstawie Computerworld