EI zmienił zdanie i pasażerowie polecą. Co prawda w Economy nie w Business ale jednak. Przyznają że pierwsza ich decyzja była błędem i przepraszają.
marian: MOL to dobry PR-owiec. Co prawda naMOLny ale blyskotliwy
desert_eag
2008-04-18 12:23
i ta piekna koniczynka nad "i" w mistake ;)
dziś rano sprawdzałem czy cuda zdarzają sie dwa razy :) ale bilety były po 3000rt, szkoda ;)
i zapewne dlatego nie dziala system aer lingusa...
Z tego powodu FR ma promocję NO "MISTAKE" - wybrane loty do UK za 5 euro. Ech, czego ten MOL nie wymyśli :)))
LOT też miał taką wpadkę kilka lat temu. Ale uznawał zakupione już bilety przez internet.
Powiem tak: bilet z punktu A do B kosztował 300 zł. Natomiast z A przez B do C kosztował 200 zł. Mówię o bilecie powrotnym.
Oczywisty błąd informatyków. Ale o dziwo nikt mi nie kazał dopłacać.
marqoos_pl
2008-04-18 00:07
ja też dopiero dzisiaj się o tym dowiedziałem... pewno polecą z tymi biletami... Chociaż pamietam jeszcze z biura w Polsce, gdy Alitalia nieprawidłowo przesłała do Wordspana taryfę to USA (KRK/WAW-MIL-CHI) chyba 200 PLN + tax. System normalnie to liczył, podatki i inne taxy wszystko OK, gwarancję systemu - wszystko jak w normalnym bilecie. Jak się okazało - Alitalia zapomniała o jednym zerze - 2000 + tax. Nie wiem, czy ktoś na takich biletach poleciał, czy nie, jednak szybko (po 2-3 godzinach) rozesłali maila, że to błąd i nie będą takie bilety honorowane.
oj szkoda... bo myślę, że raczej Ci szczęśliwcy polecą na tych biletach.
Szkoda że nikt na forum nie puścił informacji jak były tak tanie bilety, sądzę że każdy z nas pokusiłby się o taki zakup:)
oczywiście, że została zawarta umowa. /To tak jak w hipermarkecie: jeśli cena jest inna niż ta cena przy kasie, to zgodnie z naszym polskim przepisem dla konsumenta ceną wiążącą jest ta cena pierwsza/....
Dziś w irlandzkich mediach ciekawy temat. Otóż wczoraj rano można było kupić w Aer Lingusie bilety z Irlandii do USA po 5 EUR + taxes na klase biznes. W sumie ok. 50 EUR zamiast... 1700 :) Zakupu dokonało ok. 100 osób, a po kilku godzinach otrzymali emaile,
że ich rezerwacje zostały skasowane, gdyż oferowana cena była nieprawidłowa z powodu problemów technicznych. Aer Lingus uważa sprawę za zakończoną, tymczasem federacja
konsumentów wystąpiła w obronie klientów i zapowiedziała kroki prawne. Uważa, że klienci zawarli umowę, z której EI powinien się wywiązać.
Podobna sytuacja miała miejsce w 2003 roku, wtedy dotyczyło to 300 osób i wtedy Aer Lingus wywiązał się z umowy.