Wg "innego portalu na T" sytuacja jest inna niz podaje roberto: "Na lotniskach na trzech kontynentach linia zostawiła tysiące pasażerów i około 700 swoich pracowników. Na swojej stronie internetowej Oasis informuje pechowych pasażerów, iż na własną rękę musza szukać biletów u innych przewoźników..." Moze to taki "Faktowy" styl ma ten "portal na T"?
Ciekawe. Ostatnio lecąc z LGW widziałem boarding Oasisa. Mieli bardzo dużo pasażerów. Ta trasa cieszyła się dużym powodzeniem.
gregory: a sam (FR) sie szykuje na trasy za atlantyk :-)
O'Leary kiedyś wygłosił teorię że low-costowe long-haul nie mają prawa przynosić zysku. I chyba miał rację.
Wygląda na to, że linia sobie z problemami nie poradziła i wczoraj ogłosiła zaprzestanie działalności.
Przynajmniej zachowują się godnie i pasażerom bookują miejsca w innych liniach.
zobacz link