gregory: To tylko słońca pozazdrościć. Ciekawe że wystarczą dwa zwalone ciężarem mokrego śniegu drzewa i prawie pół milinona ludzi jest bez prądu, wody , gazu i telefonów stacjonarnych i komórkowych.
Chyba coś się poprawia bo wreszcie odebrałem moją pocztę e-mail (a serwer poczty mam w centrum Szczecina).
Dla mnie to widoczny przykład co będzie (odpukać) w razie zamachu terrorystycznego lub wojny. Nic nie będzie. Powrót do ognisk i epoki kamienia łupanego...:)
A u nas na Śląsku piękne słońce:)
Bo mieszkam 90 km na wschód od Szczecina i u mnie prądu nie było w nocy tylko przez jakieś 2 godziny. Teraz już jest. W tej chwili za moim oknem śnieg sypie jak chyba ani razu tej zimy. Poza Szczecinem i Goleniowem w większości zachodniopomorskiego prąd już jest.
Tak, tak, trąbią o tym już od rana w tvn24 jakby to Szczecin był niewiadomo jakim ważnym miastem, no ale chyba nie mają o czym mówić więc co rusz news o stanie awarii w tym jakże pięknym, portowym mieście...
Szczecin i Goleniów sparaliżowane. Nie ma prądu, gazu, nie działają komórki. Lotnisko w Goleniowie dzięki własnym agregatom prądotwórczym działa bez zakłóceń.