Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
forplay: dokładnie jak napisał krzysiekl. Zdarza się że ktoś nie poleci.
nawet jeżeli - to w przypadku braku miejsca normalnego w życiu w takiej sytuacji za longa bym nie dopłacił. - a już na pewno nie bez potwierdzenia i adnotacji dlaczego opłata została pobrana
Bardzo możliwe, że stosują overbooking to nawet logiczne. Pewnie mają statystki, że na 189 osób podróżujących w samolocie zawsze kilka się nie zgłasza na lot. A jak od czasu do czasu akurat cud się zdarzy i pojawią się wszyscy to koszty ich przebukowania są i tak mniejsze niż zyski osiągane ze sprzedaży "podwójnych" biletów.
no tylko muszą zapewnić hotel i transport następnym samolotem - nie wiem czy to się opłaca na trasach mocno obleganych jak np KTW LTN
krzysiekl
2012-08-22 13:28
jeśli stosują overbooking to jak nie ma miejsc to..nie lecą.
@spooks - nie spotkałem się a zdarzyło mi się lecieć zatłoczonym samolotem głównie trasa LTN KTW w obie strony i KTW DTM w dniu derbów - również pełna maszyna. Każdy miał gdzie siąść. Skoro jednak w wizz overbooking to norma to przepraszam gdzie lecą jak są wszyscy? w toaletach?
krzysiekl
2012-08-22 13:11
ale z tego co zrozumiałem to nie było więcej osób niz w miejsc w samolocie:
po prostu część osób musiała (z braku innych wolnych miejsc) usiąść w rzędach przy wyjściach awaryjnych a załoga pobierała od nich opłaty.
Choć wersja o braku miejsc obok siebie jest znacznie bardziej prawdopodobna (Bo pobieranie opłat przez załogi i to bez pokwitowania, a płatność karta nagle nie działa, wydaje się nieprawdopodobne)
forplay: W wizz-ie overbooking to norma.
jeszcze dodam w temacie - nie wydaje mi się żeby system pozwolił sprzedać więcej biletów niż miejsc... może tamta osoba nie znalazła miejsc obok siebie dla kilku osób i dlatego się przesiadła. Zakładając jednak że taka sytuacja miała miejsce - bo potwierdzenia zapłaty nie miał - powinien zgłosić sprawę na lotnisku od razu po wyjściu z samolotu.
czytałem również ten wpis - jak dla mnie naciągana sprawa. Leciałem ostatnio w samolocie wizz w którym było tłoczno i rodzina 3 osobowa (mama na oko 10 latka i 13/14latka) byłaby rozsadzona po całym samolocie. Stewki same przesadziły ich na miejsca long z przodu żeby mogli siedzieć razem. Nikt nie wyciągał od nich kasy - ot... miejsca były wolne to przesadziły. Generalnie musze przyznać że nie spotkałem się z podobnym zachowaniem w wizz i zawsze grzecznie i kulturalnie a już 16 razy leciałem tą linią więc jakiś tam obraz mam.
krzysiekl
2012-08-08 15:06
może być prawdziwy ale to by sugerowało (chyba, że o jakiś zasadach w Wizz nie wiem;) że pracownicy naciągali ludzi na opłaty które potem brali do swoich kieszeni. Jeśli faktycznie inne miejsca były zajęte. Aż dziwne, że ktoś zapłaciłby za coś takiego.
usuniety
2012-08-08 15:04
Zaakceptowałem ten wpis właśnie, bo wydawał się dość prawdziwy. Nie było w tym wpisie coś w stylu:
: nic
-: same braki
Sam już nie wiem
krzysiekl
2012-08-08 14:42
W opiniach o linii WizzAir pojawił się wpis opisujący sytuację gdy ludzie płacili za dodatkowo płatne miejsca bo innych dla nich zabrakło. Faktycznie taka sytuacja mogła mieć miejsce?
Nie wierzę...
ogólnie coś trzeba zrobic z opiniami bo niektóre wpisy to nie są 'opinie' tylko komentarze do innych wpisów, z drugiej chyba nie da się(?) dodać drugiego wpisu do tej samej linii lotniczej np. gdy polecimy jeszcze raz i chcemy napisac nową opinię?