Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
ja polecam wpisać na you tube: Hong Kong Kai Tak Airport (1925 - 1998).
wow - to dopiero lądowanie. chyba bym chciał przeżyc coś takiego, ale może tylko raz :) Polecam filmik z youtube'a o pracy w FR... Ci co nie widzieli, mają jakieś 40 minut wolnego i chcą zobaczyć - proszę wpisać: RYANAIR CAUGHT NAPPING. Myślę, że warto.
greg, SwissAir nie istnieje od 2002 roku....
Całkiem ciekawy filmik. Jak lubie "urozmaicenia" w czasie lotu, tak nie wiem czy chciałbym przeżyć coś takiego.
Nastepne niemile ladowanie : Swiss Air z 17 stycznia 2008 na lotnisku City w Londynie.
wpiszcie na youtube : Swiss Air jet has very bumpy landing at London City Airport
A ja informacyjnie, ze mimo Emmy moje CeZerom do Bolonii bylo punktualne, mile i fajne w ostatnia niedziele. W BOlonii i Rawennie piekne slonce, we Florencji juz troszke pochmurno... Ale i tak sie ciesze. W piatek znowu bede z Wami! Buziaki italioankise!
szot: ja musiałem to przeczytać w internecie. Do mojej wsi RTL nie dociera :)))
miras: tak tak potwierdzam mówili na RTL Aktuell
Airbusem w czasie ataku Emmy lądował drugi pilot. Mistrzowski manewr podczas lądowania wykonała Maxi J., 24 - letnia druga pilot samolotu. (info z gazeta.pl)
andrzej500
2008-03-03 20:39
wczoraj był link i dyskusja na forum, wyglądało bardzo groźnie, skończyło się dobrze
Na tvn24.pl jest chyba dosyć wiarygodna relacja: "Mało brakowało, a w sobotę doszłoby w Hamburgu do katastrofy lotniczej podczas przejścia huraganu "Emma". Udało się jej uniknąć tylko dzięki refleksowi pilota - poinformował w poniedziałek rzecznik niemieckich linii lotniczych Lufthansa.
Samolot Airbus A-320 lecący z Monachium lądował w Hamburgu ze 131 pasażerami i 4 członkami załogi na pokładzie przy silnych porywach bocznego wiatru, który zaczął przechylać maszynę tuż nad pasem do lądowania raz w jedną, raz w drugą stronę.
- Lewe skrzydło dotknęło ziemi i pilot postanowił poderwać maszynę - relacjonuje rzecznik Lufthansy Thomas Jachnow. Samolot wylądował ponownie kilka minut później.
- Szkody były mniejsze, niż się spodziewano. Koniec skrzydła został uszkodzony, ale już zostało naprawione i samolot może znów latać - oznajmił rzecznik.
Samolot prowadził doświadczony, 38-letni pilot, który spodziewał się "trudnego lądowania" i "szybko opanował sytuację" - podkreślił Jachnow.
Huragan "Emma", który w ostatni weekend przeszedł przez kilka państw europejskich, osiągał prędkość 220 km/h i spowodował w Niemczech śmierć 14 osób."
no to wlasnie mowie niech ten radktor zrobi jakis wywiad z pasazerami jak to zrobil N24. Oni mieli wlasnie szczescie bo to ich reporter od sportu byl na pokaldzie tego samolotu i mog zdac relacje.
hamburg: Materiał zamieszczony na onet.pl o lądowaniu LH i komentarz moderatora to podsycanie jak to zresztą dziennikarze mają w zwyczaju - mówi że ludzie krzyczeli, płakali , co tam się nie działo... - no normalnie nie wiem skad on to wie, przecież go tam fizycznie nie było a może się tylko domyślać ale przeważnie jest cisza i spokój...
Dowiedzialem sie od szota ze to byl ,,rzecznik prasowy´´ Dzeinki szot ;-) // a moze onet by porobil jakies wywiady z pasazerami lub pilotami? ;-)
Maxx: nawet jak przyszorujesz bo złoży się kółko, to pożar wcale nie jest gwarantowany. A co do CASA'y to poczekaj może na raport? Bo obawiam się że żadnego uskoku wiatru tam nie było.
pitterek
2008-03-03 12:49
a na onecie jest info: cudem nie dotknął pasa (pierwsza bzdura), ludzie krzyczeli i piszczeli na pokładzie (ogólna panika - podobno był spokój), pilot ponownie wystartował (moim zdaniem nigdy nie wylądował - przerwał lądowanie i zrobił go around), pokłosiem była info, że samolotowi i pasażerom nic się nie stało (a przetarta wingletka to chusteczka jedwabna) - tyle w temacie kompetencji niektórych pismaków - zapraszam i polecam - Piotr Pitterek ;o)
miras: Doknal. Na N24 powiedzieli ze przy tym odlamal sie Winglet. Skrzydlo zostalo naprawione i od dzisiaj maszyna znowu lata zgodnie z planem. Z wypowiedzi pasazerow paniki na pokaldzie nie bylo. Panowala cisza bo prawdopodobnie pasazerowie byli w szoku. Tylko niektorzy plakali. Zrodlo: N24.
Hamburg: Takich pilotów jest mnóstwo. Wystrczy wejść na youtube, a tam jest dużo filmików z takich lądowań, zwłaszcza na lotnisku w Lizbonie. Jednak ten samolot nie dotknął skrzydlem pasa startowego.
Przed chwila byl o tym news na niemieckiej telewizji. Byl to lot LH 044 z MUC do HAM. Na pokaldzie bylo 131 pasazerow. Lufthansa-Sprecher (nie wiem jak to dokladnie przetlumaczyc *Przedstawiciel???*) Wolfgang Weber chwalil dobra reakcje pilotow.
amadeusz: ostatnio parę razy sam tak lądowałem (jako pax oczywiście :), w Polsce i w Hiszpanii, i z zewnątrz to wygląda dużo gorzej, niż czuć w środku. Są dwa ryzyka jak za mocno buja na boki - walniesz końcem skrzydła albo złamiesz podwozie. Jedno i drugie cholernie groźne. Jak złamiesz podwozie, szorujesz po betonie/asfalcie i gwarantowany pożar. Jak zaczepisz końcem skrzydła, to samolot może się obrócić dookoła własnej osi (właściwie oś obrotu jest na tym końcu skrzydła) i w coś walnie albo rozerwie się. Pilot bardzo przytomnie podskoczył w górę i uciekł na powtórkę.... ale to mogło się nie udać. Katastrofa w Mierosławcu właśnie tak wyglądała - chciał sie poderwać, skorygować, ale już nie było siły nośnej. Fuksa mieli i tyle.