6 dni w tygodniu to alegoria przylatywania przed czasem ;). Krótszy tydzień-krótszy lot.
Kilka(/naście) milionów ludzi ?
A czy ktos widzi sens lataniem FR-ankiem?
No dziwię się bo mnie uczyli, że tydzień ma 7 dni a tu taki postęp w kalendarzu. Brak trzynastego rzędu mogę zrozumieć. Podobnie jest z piętrami w hotelach itp. Ale to, to jakiś bezsens. Na pierwszy rzut oka nie widać, że w "tygodniu" brakuje jednego dnia i trudno nawet zauważyć, że jest on pomijany w kolejnych "skokach". Nie ma nawet opcji "następny dzień" czy następne dni", które mogły by go pokazać.
Szczerze mówiąc, słysząc o wprowadzaniu "nowych ułatwień" liczyłem na popularny w wielu liniach widok "kalendarza" ukazującego cały miesiąc. A już na pewno nie na chowanie przede mną paru dni w miesiącu.
Ktoś już pisał, że nie mają 13.go rzędu w samolotach, to się dziwisz że 1 dzień w tygodniu zgubili?
Czy ktoś ma jakiś ciekawy pomysł na wytłumaczenie faktu wynalezienia przez Ryanair nowego innowacyjnego kalendarza ? A mianowicie przy wyborze "flexible dates" pokazuje _sześciodniowy_tydzień_ i przy przeskakiwaniu na kolejne tygodnie wprzód lub w tył konsekwentnie pokazuje wybrane sześć dni tygodnia pomijając jeden z nich. Czy ktoś widzi jakieś sens w ukrywaniu przed wzrokiem pasażera np. kolejnych poniedziałków albo śród? No bo chyba nie tylko przede mną ukrywają ?