tomicu: Jak pisze that, nie musisz mieć żadnych wyrzutów sumienia w takim przypadku. Każdy przewoźnik sobie poradzi w takiej sytuacji.
that: do tej pory balem sie troche, ze bilet zacheckowany = wykorzystany, dzieki za info.
W LH to nie ma znaczenia, bo kasuja check-in w systemie, i mozna spowrotem bez problemu przebookowac. W przypadku over-bookingu w pierwszej kolejnosci linia lotnicza szuka ochotnikow, ktorzy sie zgodza (zapewnia: nocleg, oraz voucher ktory mozna zamienic na gotowke), jesli takich nie znajduje, to wtedy musza wybrac, kogo offloadowac- czas zrobienia check-inu nie ma tu zadnego znaczenia.
Tak się zastanawiam, czy jeśli zrobię check-in online (w liniach tradycyjnych) i spóźnię się na samolot to będę miał gorszą możliwość/wyższe opłaty za przebukowanie biletu niż gdybym online check-in nie zrobił? Czy ktoś wie, czy ma to jakiekolwiek znaczenie? W tym drugim przypadku linie miałyby przynajmniej w przypadku overbooking szansę wsadzenia kogoś innego na moje miejsce..