LOT: Wzrost ruchu i wypełnienia

Ieży ma olej pod maską? To by faktycznie wiele wyjaśniało. :o)

Ludzie, czy Wy czytać nie umiecie? Jeden Jurek ma tu olej pod maską?
Jeśli wzrost wypełnienia wyniósł 'o 70 %" to co, samoloty puste latały dotąd?
Wypełnić samolot pasażerami po sto złotych żadna sztuka, pytanie o YLd to zupełnie inna sprawa. Warto poczekac na wyniki finansowe, takie bez kreatywnej księgowści. A "co z tego żeto wyniki poprzedników" drogi Humbaku ? otóż to, że łatwo sobie czyjś sukces przypisać, może panowie pokażą co sami potrafia, jak czytam o elite Fleet w Kalejdoskopie, to sie zastanawiam, czy to znaczy że dotąd leciałem w jakim, za przeproszeniem, bydlecym przedziale? Elite fleet od 2010, a te stewy co teraz pracują , albo się nie załapią, to co? Pasażerowi w ekonomiku należy się inny serwis, zgoda, ale nie inna jakość obsługi. Arogancja w połaczeniu z niekompetencją. Chwała Adminowi że potrafi spojrzeć krytycznym okiem ! Bo dla mnie nawet bez wulkanu wynik i tak bedzie gorszy, rzadko tu coś pisże, ale zagotowaliście mnie tym bezkrytycznym przyjmowaniem komunikatów.
PS. Czy będzie też dział o pociągach, namietnie lubię stare parowozy, a dziś coś o autobusach)

nie zapominajmy o wybuchu wulkanu w kwietniu 2010 i jego skutkach, z pewnością miało to wpływ na ten tegoroczny wzrost.

Ja myślę, że bardzo dobry efekt przyniesie również nowa wyszukiwarka. Ale to pewnie dopiero pod koniec tego roku najwcześniej.

Ieży, i co z tego, że to są efekty poprzedniego zarządu? Dobrze, że są. Nawet bardzo dobrze,. To tylko pokazuje, że to były udane decyzje.

Czyje by to nie były inicjatywy, takie informacje, jak w powyższym artykule, bardzo cieszą :-)

Jurek: Oczywiście masz rację, jak wszystko w gospodarce, jakiekolwiek działania naprawcze przynoszą rezultaty dopiero po pewnym czasie. Obecny zarząd zlizuje korzyści zapewnione przez prezesa Mikosza, ale dajmy im szansę. To nie znaczy, że muszą koniecznie robić dokładnie to samo, co poprzedni zarząd, ale nich coś robią sensownego, for god's sake! Może ktoś wreszcie zrozumie, że wyciągnięcie tak dużej spółki z błota może przynieść wielokrotnie większe korzyści osobiste w postaci doskonałej opinii w świecie biznesu i lukratywnych posad w przyszłości, niż branie mizernej prowizji od tego, żeby LOT zbankrutował, narażając się na to, że kiedyś w końcu wsadzą do celi.

Wzrost ruchu w pierwszych czterech miesiącach br LOT zawdzięcza prawdopodobnie w dużej części dzięki 'Szalonym środom' oraz obniżeniu rok temu cen biletów krajowych. Ale jeśli się nie mylę nie były to inicjatywy obecnego prezesa Marcina Piroga.