Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gość_bbe0e
2018-05-14 23:57
"W kwestii słuchu wystarczy, gdy z dwóch metrów wyraźnie słyszymy szept. W przeliczeniu na specjalistyczne badanie (tzw. audiometrię) oznacza to ubytek rzędu 35dB przy częstotliwości 500, 1000 i 2000 Hz."
A co z sytuacją, gdy wada słuchu jest korygowana przez aparaty słuchowe?
viajero: nie musisz mi tłumaczyć, na czym polega jednooczność, bo zdarzyło mi się kiedyś medycynę studiować :) Oczywiście nie mam na myśli całkowitej utraty widzenia w jednym oku, tylko znaczną różnicę. Widzenie trójwymiarowe jest zaburzone, ale nie znika całkowicie - kluczowe są mechanizmy kompensacyjne wypracowane przez mózg (np. ocena odległości poprzez kolor - im dalej, tym bardziej niebieskie są rzeczy). Latam tylko na szybowcach, ale nigdy nie utrudniało mi to latania, podobnie jak prowadzenia samochodu.
Domos - podczas mojej ostatniej wizyty w GOBLL w zeszłym roku, przewijał się tam też facet, który miał taką samą sytuację ze wzrokiem, jak Ty. Starał się o pozwolenie na kierowanie karetką w pogotowiu ratunkowym. A gościu pracował już w tym pogotowiu lata, ale jako ratownik. Niestety - nie dostał zgody. I nie pomogła nawet interwencja dyrektora tegoż pogotowia. Zastanawia mnie, jaki to orzecznik wydał Ci klasę 2?! Widzisz, obojgu zdrowych oczu jesteś w stanie ocenić odległość. Jednym okiem widzisz poniekąd w dwuwymiarze. Nie będziesz w stanie ocenić, czy obserwowany obiekt jest mały i blisko, czy duży i daleko. to właśnie na podstawie różnicy kątów patrzenia miedzy oczami jesteśmy w stanie ocenić odległość. Owszem - można powiedzieć, że pilot liniowy w 99% czasu patrzy na przyrządy (procedury IFR) w odległości 1m. Ale zamin dojdziesz do liniowego, to czeka Cię 45h lotów VFR na kursie, 15h lotów nocnych VFR, ok. 150h nalotu PIC w/g VFR. W powietrzu jest "troszkę" inaczej, niż w MS Flight Simulatorze...
Co do widzenia jednoocznego: sam mam taka wade, wynikajaca z mechanicznego uszkodzenia jednego oka i sporej utraty ostrosci widzenia w nim, na badaniach 2. klasy nie bylo to zadna przeszkoda. Nie mam 1. klasy, ale orzecznik mowil, ze nie byloby problemu.
Czy ktoś może mi wyjaśnić co to jest balon wodny?
Roberts115, domos: w wymaganiach na 3. klasę stoi, że usunięta wada wzroku przed operacją nie mogła być większa niż ta dyskwalifikująca (większa niż -6 do 5). Skoro jest to w wymaganiach na 3. klasę, to przypuszczam, że tym bardziej na 2. i 1.
GOBLL Wrocław:
zobacz link
Chmurka - też mam podobne wątpliwości co do wzroku i słuchu. Ale nie dywagujmy! Jeśli ktoś chciałby zostać pilotem, to i tak szkolenia zaczynają się od licencji turystycznej, która wymaga klasy 2. Przy tej okazji można zgłosić się na badania na klasę 1. Ja akurat jeżdżę do GOBLL do Wrocławia. Orzecznikiem jest Janusz Marek. Są też inni lekarze orzecznicy, ale przypuszczam, że to właśnie oni kwalifikują np. na klasę 2 delikwenta widzącego na jedno oko... A prawdziwa draka zaczyna się w momencie uczestnictwa w incydencie lotniczym!
Lekarze GOBLL co roku wiosną jeżdżą po całej Polsce i wykonują badania. Więcej informacji na stronach lokalnych aeroklubów. Dobrze mieć skierowanie z aeroklubu, bo jest taniej.
Jestem bardzo zaskoczony niektorymi wiadomosciami z artykulu. Pierwsza moja watpliwoscia to widzenie jednooczne. Wydaje mi sie ze sa sytuacje, ktore wymagaja oczu dookola glowy.
Jeszcze wiekszym zdziwieniem jest sluch. 35 dB to moim zdaniem sporo, zwlaszcza w wyzszych czestotliwosciach, ktore sa bardziej "potrzebne" do rozumienia angielskiego. Angielski jest bardzo trudno zrozumialy w przypadku wad sluchu w granicach wyzszych czestotliwosci; dla takich klientow lepszy zdecydowanie jest hiszpanski lub wloski. No i trudnosc rozumienia mowy w warunkach halasu.
No ale jak medrcy zadecydowali, to niech tak bedzie. Sie dziwie jednak.
roberts115; licho wie, ja mialem -7, po operacji mam -0,5, ale okulistka mowi ze traktuje mnie wciaz jak duzego krotkowidza, ze wzgledu na siatkowke, ktora przeciez jest nieuleczona laserem i wciaz pozostaja dla niej zagrozenia jak przed operacja. Czyli krotko mowiac, ryzyko odklejenia, zwlaszcza po duzych wysilkach.
Panie i panowie, przyszli piloci. Jak juz zostaniecie pilotami, to serdecznie radze sie ruszac poza godzinami pracy, oj radze:-) Nie wspome o bylym pilocie, ktory czesto sie wypowiadal w telewizji po Smolensku, delikatnie mowiac strasznie sie zapuscil i mial otylosc kolosalna, choc mogla byc spowodowana czynnikami chorobowymi a nie obzarstwem i brakiem ruchu. Praca pilota jest chyba jeszcze gorsza niz biurowa pod wzgledem wplywu na zdrowie, zero ruchu, i stosy gazet wokol fotela w kokpicie. Zmiany cisnienia, promieniowanie nie tylko w powietrzu, ale na ziemi przy bramkach.
Przypomialem sobie dramatyczne przypadki uszkodzen plodu u stewardes, ktore zbyt pozno sie dowiedzialy o ciazy i maja chore dzieci z powodu narazenia na promieniowanie w trakcie pierwszych 3 miesiecy ciazy.
roberts115: Według mnie to nieistotne są wady, które zostały usunięte. Zatem o ile po operacji masz -0,5 i żadnych dodatkowych problemów, to kryteria są spełnione. Ale w takiej sytuacji najlepiej zadzwonić lub, jeśli masz w mieście, przejść się do lekarza-orzecznika i zapytać.
roberts115
2011-03-07 21:04
Ja mam pytanie do autora dotyczące operacji laserowych wzroku. Jeżeli ktoś miał wadę wzroku przed zabiegiem wynoszącą załóżmy -8 dioptrii, a po operacji zmalała do -0,5 to ma szanse na klasę 1 badań lekarskich? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Świetny artykuł! Od dawna zastanawiam się, czy nie zostać pilotem, coraz więcej rzeczy mnie do tego przekonuje, jednak mam drobne skrzywienie kręgosłupa i zawsze chodziło mi to po głowie. A po przeczytaniu tego artykułu problem ten już mam raczej za sobą :)