Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Jakby nie patrzeć LOT jednak pozytywnie zaszalał. Może faktycznie obniżki nie jakieś mocno szalone, jak Jurek pokazuje, ale i tak są bardzo fajne ceny. Szczególnie Hanoi, które weszło dopiero później w okres szaleństwa. marecki: A jesteś pewien, że agenci mają jakikolwiek procent obecnie? Linie wolą dawać 0% agentom obecnie.
a jakby tak "marecki" twoi klienci lub klienci twoich pracodawcow omijali was szerokim lukiem, bo po co masz zarobic przeciez mozna zyc powietrzem nieprawdaz?? to tez bys byl taki odwazny w kreowaniu takich poglądów...
Cenowo słabiej. Przykładowo Kair z krajowym dolotem niedawno był za 475 zł a teraz jest za 784.
Oooo, zwracam honor, jest i Hanoi za niecale 1400 RT! Chapeau bas!
Ceny nawet niezle, ale po co wsadzili Hanoi, jak nie ma zadnej taryfy Crazy.
To tylko potwierdza teze, ze po nowym prezesie niczego dobrego nie mozna sie spodziewac. Jesli juz, to tego, ze bedzie znacznie gorzej niz za czasow poprzednika. Czekamy na dalsze ograniczenia siatki, po lutowych cieciach.
Nie ma co zyc nadzieja, lepiej od razu spisac ta firme na straty, nie przymierzajac, jak PKP i inne pociotki kolejowe, i sie juz wiecej nie denerwowac. Lece po ziolka...
:-) hehe faktycznie, zaszaleli.
To pewnie tak w ramach tej nowej szalonej promocji.
A system rezerwacyjny LOTu leży...
marecki, to nie pierwszy raz gdy LOT "miota się" i w zasadzie sam na własna rękę przez nikogo przymuszony zmienia coś co już zafunkcjonowało w świadomości potencjalnych klientów. Gdyby LO rozszerzyłby poprzednia "wersje" szalonych śród o kierunki do Polski to myślę ze rzesza klientów byłaby jeszcze większa. A tak zniweczono kolejny raz coś do czego już się klienci przyzwyczaili.
Niestety idea promocji zostaje po raz kolejny wypatrzona. Po pierwsze, kanały dystrybucji. Przepraszam, ale jeśli daje zarobic agentom na "swoim towarze", to pośrednik ma postarać się dobrze sprzedać, to co mam do zaoferowania - żadne promocyjne taryfy NIE POWINNY byc dostępne dla agentów - tylko kanały sprzedaży bezpośredniej. Po drugie, rozmywa to czas i zasięg promocji - w końcu jednym z celów miało chyba być przywiązanie klientów do LOTu i do zakupów samodzielncyh tj. online. Po trzecie, więcej jakich szalonych kierunków??? Przecież każdy średnio zorientowany pasażer wie, że siatka LOTowska jest raczej skromna i niemal wszystkie (może poza Hanoi) kierunki, jakie w niej są, już byly w promocji w dotychczasowych "edycjach" Szalonej Srody. Więc jakich to nowości możemy się spodziwać. Wreszcie cena - 30% to jednak nie 50%, więc i w tym zakresie szaleństwa raczej nie będzie , zwłaszcza że dotyczy to tylko taryfy a nie podatków i opłat paliwowych. Ogólnie - żadna ze zmian nie jest sensowna z punktu widzenia podniesienia atrakcyjnosci oferty.
Zawsze będzie można kupić bilety u konkurencji (Malev, Aerosvit, etc.) jak LOT nie za bardzo zaszaleje.
4techu: Jak będziesz dbał o zdrowie, to doczekasz. :o)
Czy kiedyś doczekam się na Szalone Srody na loty do Polski? Taki LHR-WAW-BZG za 50% ceny obecnej... no dobra, marzenia:)
Jeszcze "bardziej" Szalone Środy - artykuł na rp.pl
zobacz link
wg. mnie ( a zgadzać się nie trzeba:)) jest to "krok w tył" w tym co robiono do tej pory. "Ktoś" nie wytrzymał ciśnienia w LO i postanowił zamieszać.
Zgadzam się z Humbakiem. Najwyraźniej chodzi o większy efekt marketingowy ale mniejszym kosztem (czytaj droższe bilety). Bez sensu.
Uważam, że to jest rozmycie tej promocji. Szaleństwem objęli się pomysłodawcy raczej.
Akurat biuro w ZT będzie czynne w normalnych godzinach otwarcia, zapewne jak pozostałe biura LOT :) Ale przez call center będzie można taki bilecik kupić o 0:15, jak kogoś najdzie taka ochota i fantazja.
A to ZT są czynne 24/24 czy z powodu Szalonej Środy biuro będzie czynne już od północy ? Już widzę ten tłum w biurze :D