Imponujący rozkład sezonowy i całkiem dobry serwis na pokładzie, ale warto dodać, że Delta wysyła na trasy sezonowe do Berlina czy Pragi samoloty, które mają nawet 30 lat i więcej. Efektem są częste opóźnienia na tych trasach, a nawet przekierowania i kasowanie lotów z powodu awarii. Przykłady: 10 czerwca, lot DL78 z JFK do Pragi wraca na lotnisko w Nowym Jorku z powodu awarii silnika. Rejs obsługiwany jest samolotem o rejestracji N171DN z kwietnia 1990 roku. Tego samego dnia samolot DL93 z Berlina do JFK zostaje przekierowany do Amsterdamu z powodu awarii systemu odladzania, lot zostaje skasowany, pasażerowie lecą następnego dnia. 17 czerwca, rejs DL93 z Berlina do JFK, wylot opóźniony o 9 godzin, samolot ląduje w Nowym Jorku o 21:26 zamiast o 13:20. Samolot obsługujący rejs to N184DN z maja 1993 roku. Fajnie, że Delta wprowadza konkurencję, ale trzeba mieć uwagę, że można mieć trochę skrócone wakacje lecąc takimi samolotami.