Wizz Air i Ryanair: Wzrost przewozów w czerwcu 2020 r.

To nie maseczki są przeszkodą, ale wbrew temu co Wam się wydaje, w Polsce wiele osób boi się latania samolotami póki co. Powody są przede wszystkim dwa. Po pierwsze, w marcu stworzono atmosferę paniki wokół latania samolotami i ewentualnością zakażenia w nich, no i to pokutuje. Ale jest druga strona medalu. Można być wolnym od wirusa, nie zakazić się, a mimo to mieć spaprany urlop, bo wystarczy, że jedna osoba, która leciała z wami okaże się być dodatnia, to wtedy wszyscy pasażerowie będą wysyłani na kwarantannę. Jeśli będzie to w rejsie powrotnym, to pół biedy, ale gorzej, jeśli dolecicie do Hiszpanii, Włoch czy Portugalii i po dwóch dniach miłego urlopu przyjedzie do was policja z nakazem kwarantanny - fajna perspektywa spędzania dwóch tygodni w pokoju hotelowym?....

gość_bfc10: POZ-ALC 64 wolne miejsca w terminie 12-19.07. Chyba jednak dla większości osób konieczność noszenia maseczki, w której lekarze przeprowadzają wielogodzinne operacje nie jest przeszkodą nie do pokonania. ;)

gość_7bc13 nie jest trudno o wzrosty w odniesieniu do maja jak praktycznie nie latali.

Patrząc się na obłożenie pierwszego lotu w POZ i WRO do Alicante, będzie dobrze.

Miałem już nabyte bilety na loty w ostatnim okresie ale zrezygnowałem właśnie ze względu na konieczność bicia w maseczce prze 2-3 godziny. Z lotów mogłem bez kosztowo zrezygnować, ważniejsze zdrowie niż trzymanie przez kilka godzin bezpośrednio na ustach wszelkich zarazków, bakterii i wirusów znajdujących się w samolocie.

Ludzie latający w maskach nie powinni być zaliczani do pasażerów. Maski to domena Batmanów, Spider-Manów etc. A oni umieją latać sami, bez pomocy samolotów

A o ci niespodzianka. Nie spodziewałem się zupełnie, ze po odwołaniu zakazu lotów linie zaczną notować wzrosty liczby przewożonych pasażerów. Czy aby te dane są pewne?

A kto by w masce chcial latac jak wiadomo ze to sciema wiec ludzie maja w nosie latanie