Kraków: Wzrost o 13 proc.

gość_18306: Potwierdzono to już w 1998 roku przez El Al przy całkiem innej (gorszej) infrastrukturze. Wtedy to była pierwsza wizyta jumbo. Od tej pory lądowały/startowały wielokrotnie. Nie była to nawet pierwsza wizyta B744 AirChina, gdyż już kilka lat wcześniej również gościł. Chyba nie uważasz, że tym zauważaniem tej ciekawostki miały być artykuły na pasażer, że delegacja Chińska wizytuje? :) :) Raczej tylko na lotnictwo..net/skyscrapercity jakieś wzmianki o takich rzeczach można wypatrzeć w odpowiednich wątkach o danym lotnisku

Kelo: na upartego prawie każdy wpis na tym forum można by skomentować "a kogo to obchodzi". B 747 na polskich lotniska nie lądują codziennie. Nie są to zwykłe ciekawostki jakich wiele. A w Krakowie potwierdzają, że da się wylądować i wystartować nawet przy obecnym pasie i terminalu...

gość_18306: cytując klasyka "kogo to obchodzi" :D? przyleciały i odleciały wraz z zapleczem/delegacjami. Zwykłe ciekawostki lotnicze jakich wiele wszędzie.

Jakoś nikt nie zauważył, że w lipcu na lotnisku KRK lądował i nocował B747 Air China oraz Boeing C-17 Globemaster III - US Air Force oraz Air Force One - bis. Te dwa ostatnie wchodziły w skład orszaku powietrznego towarzyszącemu prezydentowi Trumpowi podczas wizyty do Polski i Europy.

W Bydgoszczy właśnie zainaugurowano połączenia ze Lwowem, a Kraków nadal na wschód ma figę z makiem...

do :gość_a26e4. Mieszkam w Krakowie i mam trochę inne spostrzeżenia na temat ruchu w KRK. Jeśli chodzi o turystów to akurat z Azji goście raczej nie dominują. Więcej jest z południa Europy (zaskakująco dużo ich było w zimie) i oczywiście zachód. Nawet Anglicy to już inna klientela niż było to kilka lat temu - starsi i spokojniejsi niż hordy młodych pijaków. Jeśli nie widzisz tłumów turystów to znaczy że nie jesteś z Krakowa. Oczywiście korporacje robią dużą robotę i zapotrzebowanie na loty liniami tradycyjnymi. Biznes nie będzie czekał np. 2 dni na powrót Ryanair'em do Krakowa tylko musi mieć dobre połączenia od tradycyjnych przewoźników.
Nikt nie może zaprzeczyć że stosunkowo najwięcej jest na Śląsku bogatszych emerytów, ale nie wynika to tylko z faktu że jest tam duża grupa górników - z takimi przywilejami emerytalnymi, ale z czasem i oni zaczną wymierać i skończy się tam tania masowa turystyka charterowa. Poza Śląskiem jeszcze tylko można w Warszawie znaleźć stosunkowo dużo resortowych emerytów którzy dla zabicia czasu jeżdżą po Egipicie, Bułgarii itp. Reszta Polski ma takie emerytury jakie ma i to odzwierciedla ruch na ich lotniskach w tym segmencie.
Już raz ktoś dobrze podsumował oba lotniska KTW i KRK. KTW to jest dla urlopowiczów zaś KRK dla turystów zagranicznych i dla biznesu. Nie ma się tu co obrażać.

gość_a26e4 To prawda że upały niektórym nie sprzyjają. Proponuję lodem chłodzić kark.

do gość_18306 ! Masz rację ! Oby FR odbiło czym prędzej! W przyszłym roku będzie baza w KTW dla FR Sun a potem to już lawinowo będą przenosiny innych kierunków. Nie da się ukryć, że zaplecze techniczne w KTW jest istotne do zbazowanych samolotów a póki co KRK nie ma szans na żaden warsztat serwisowy!

do gość_6100c ! KRK to biedne okolice dlatego nie stać ludzi na wakacje stąd chartery są w KTW gdzie ich miejsce no i bogaty śląski obywatel! KRK FR stoi bo to linie na miarę ich klienta, co do turystyki??? jakoś tłumów nie widać - no chyba, że przylatujące i odlatujące zmywaki nazywacie turystami? Turyści są jednodniowi lub dwu dniowi ale to najczęściej Chińczycy którzy przylatują do Pragi po czym busami jadą na jeden dwa dni do Krakowa i tyle z Waszej turystycznej atrakcji. Lotnisko po prostu odgrywa tu najmniejszą rolę w tej turystyce. By nie ulokowanie zachodnich biur to cianko by było taka jest prawda.

Jestem fanem Katowic,ale swiadomie pisze na forum Krakowa.Wydaje mi sie ze racje Maja ci ktorzy chca wspolnego lotniska dla KTW/KRK.To lotnisko jest bardziej potzrebne niz CPL na jakiejs wsi miedzy Warszawa a Lodzia.Jezeli popatrzymy na wspolne wyniki za miesiac lipiec to jestem pewien,ze nie beda wiele odbiegac od Warszawy.Wspolne lotnisko przyciagneloby linie z dalekimi polaczeniami,co wyrownaloby liczbe pasazerow z Warszawy.Zasieg takiego lotniska to cala poludniowa Polska polnocna Slowacja i pln.-wsch.Czechy(kilkanascie milionow ludzi.)Takwiec zamiast wyklucac sie ktore lotnisko jest lepsze wsolnie zaczniemy naciskac naszych politykow na zmiane decyzji o budowie nowego lotniska.

Ludzie, przestańcie. Chyba zapomnieliście, że Kraków to drugie największe miasto Polski i miasto o potężnej ilości zagranicznych turystów z siedzibami różnych firm. To jasne, że w KRK będzie więcej przewoźników tradycyjnych etc... Katowice mają Wizza i czartery. Żaden turysta nie przyleci zwiedzać Katowic, więc lotnisko jest tylko dla mieszkańców i osób, które dojeżdżają. Nie dziwie się, że jest masa czarterów. KTW ma połączenie z dwoma HUBami (trzy z AMS) i to wystarczy. Jeśli chodzi o Wizza to nie zrezygnuje z KTW, bo samoloty są w większości wypełnione. Jeśli Państwo myślą, że FR zrezygnuje z KRK też jesteście w błędzie. Co do Ryanair, jeśli myślicie, że nie będzie wielu nowych połączeń z Katowic to radzę poczekać do S18 ;) A co do tych przenosin Wizza do KRK to spokojnie, tak się nie stanie. Z KRK nie opłacają się aż tak bardzo niektóre połączenia (np. Dortmund). Nawet jeżeli W6 zacząłby latać z KRK to z Katowic loty zostaną. A dla tych, co mówią, że bez w Wizzair Katowice by się nie rozwinęły - też jesteście w błędzie. Z takim potencjałem byli by inni przewoźnicy niskokosztowi.

gość_18306; a gdzie mu będzie lepiej? wypełnienie duże, ceny biletów wysokie nic tylko latać. FR teraz nie zaryzykuje już konfliktu z KRK bo sporo straci. Za plecami EzyJet, który tylko czyha na takie posunięcie a nawet Wizz by się chętnie wpakował. Tak więc nic nie będzie lukę ma kto zapełnić

W Krakowie nie ma monokultury Ryanaira.Jest to number one ale daleko do monokultury.W Katowicack Wizz Air tutaj bliżej do monokultury niż w Krakowie.Takie fakty.Ryanair nie powie good bye do Krakowa na jesień czwarty samoloty a na wiosnę może i 5.To że nie widać sezonowości lotniska w Krakowie to z punktu widzenia zarządzającego lotniska i przewoźników dobra informacja.Gorzej to wygląda w Katowicach, starczy porównać ruch lipiec/sierpien kontra styczen.. Kraków i jego otoczenie to magnes dla turystów tego Katowice nigdy mieć nie będą miały.To że Kraków ma gdzieś chartery to smutna prawda i tylko to ratuje Katowice.Pytanie do prezesa Włoszka dlaczego taka jest sytuacja w Krakowie czy na prawdę chartery go nie interesują bo to co się z nimi dzieje jest nie poważne.Kraków 200 tys, Katowice ponad million.

Cały czas zastanawiam się nad rzeczywistymi powodami absencji Wizzaira w Krakowie - to chyba jedyne tak duże lotnisko z w Europie z monokulturą Ryanaira. Co będzie jak Ryanairowi coś odbije i powie bye bye KRK ?

gość_ad355: Nie rozumiem komentarza do mnie, ja pisałem suche fakty o postępującym wyrównywaniu ruchu całorocznego (bez sezonowości). Przy utrzymaniu takiego trendu może być sytuacja, styczeń od maja czy marzec od lipca będą się niewiele różnić w statystykach w najbliższym czasie :) Jest to pozytywna tendencja dla komfortu pasażerów i zarządcy lotniska: przeludnienia w kryzysowych miesiącach letnich nie będzie i tak samo pustek (hulającego wiatru) poza sezonem. Żadne lotnisko się w nieskończoność nie rozciągnie (zwłaszcza niehubowe) to jest oczywistość. Wątpię, w Twoje śmiałe tezy, że Ślązacy po otrzymaniu kilku kierunków zrezygnują z Balic. Przecież to lotnisko obsługujące ich konurbację. Obydwa obszary metropolitalne na siebie nachodzą i to jest jeden ciąg urbanizacyjny. Można powiedzieć takie mini megalopolis na Polskie warunki. W świadomości ludności z Krakowa i okolic Pyrzowice to jest tzw Kraków North West Wizzair Airport xD nie żadne tam Katowice Airport czy Sląskie lotnisko... Na bank tak samo jest gdziekolwiek na Śląsku, Balice to dla Ślązaków GOP South East Ryanair Airport, a nie żadne tam Kraków Airport, że to nasze a tamto to już oni to bleeee. Tylko grupka napinaczy ma takie rozumowanie, a nie normalny pasażer- który patrzy o której mu lot bardziej pasuje i gdzie atrakcyjniejsza cena w tym terminie

Ponad 2 tys. pasażerów skorzystało w lipcu z połączenia do Chicago. Nieźle :-)

A na kartoflisku też wzrosty, jednak nie dogonili!

Do gość_ad355, Twoim tokiem myślenia w takim razie w Krakowie, możemy spodziewać się przeniesieniem Wizza do Krakowa. I w końcu będą mogli napisać, iż oficjalnie latają do Krakowa ;)

do Kelo ! A Ty myślałeś, że co??? KRK będzie rósł i rósł?? Niestety to nie guma, że rościągnie się w nieskończoność. Widocznie FR ze swoimi trasami ma słabsze wypełnienie niż przewidywali a tak na marginesie wystarczy, że z KTW dołożą coś tam jeszcze i Ślązacy podziękują operatorowi w KRK wtedy będziecie cianko piszczeć ze swoimi statystykami!

Ale jesteście marudy, jeszcze chwila i będzie 1 mln miesięcznie i zapewne będziecie narzekać. KRK robi w miesiąc tyle ile RZE w rok. Od jesieni bardzo mocno podgodnimy ;)