Szkoda, że przy okazji artykułu nie pokuszono się o szerszą analizę floty TK.
A jest o czym pisać, np.:
1. To największy operator A330. Użytkuje maszyny wszystkich trzech wersji (-200, -200F i -300).
2. Unika zamawiania nowych modeli szerokiego kadłuba przed ich wprowadzeniem do użytkowania (np. B787, A350, na razie dotyczy to także B777X). Biorąc pod uwagę ich upublicznione dokumenty firmowe można byłoby zrobić ciekawą analizę.
3. Publicznie przyznało się do rozważania zakupu maszyn czterosilnikowych typu A380. Zwłoka jest pewnie związana z analizami i harmonogramem budowy nowego lotniska dla Istambułu.
4. Posiada we flocie zarówno A32x jak i B737 oraz zamówiło nowe wersje obu (NEO i MAX) w przeciwieństwie do wielu linii, które stawiają tylko na jednego producenta w tym segmencie (np. Lufthansa, BA, KLM).
gość_99232
2016-05-09 12:36
No i dalej nie wiadomo, czy w koncu zamowia 4-silnikowe... :/