LOT (PLL) nad "kukułczym gniazdem"

Większych głupot dawno nie czytałem. Poza tym ten artykuł jest obraźliwy, zupełnie niemerytoryczny i język w jakim jest napisany jest co najmniej skandaliczny. Dziwię się, że takie rzeczy się w ogóle publikuje w poważnym zdawałoby się serwisie internetowym.

To ma być rzetelny artykuł ??? Dzieło na poziomie brukowca. "Technik pokładowy" i "panel technika pokładowego" w 767 to tylko jeden z wielu przykładów "znajomości" tematu.

jak najszybciej prywatyzacja - chrońmy nasze pieniądze przed amebami dojącymi jak pijawki

po co znowu roztrzasac temat katastrof? faktem jest, ze byly, koniec w tym temacie, a jak mowi zycie, wine ponosi zarowno strona owczesnego ZSRR jak i nasza...nie jestesmy bez winy i nie wybielajmy sie !Czt owczesny IŁ62 byl na owe czasy dziadostwwem?? no coz..a stac nas bylo na Concorda? bez sensu to wszystko..przeszlo-minelo..artykul ma na celu wytkniecie nam naszych, polskich bledow i to nas w tym wszystkim najbardziej boli!

Polacy to zawsze debesciaki ;)

Bardzo stronniczy artykuł. A z Iłami to kombinowali Ruskie, był nawet dokument na ten temat na Discovery Channel.

Katastrofy były spowodowane sprowadzeniem dziadostwa z ZSRR. Od ponad 25 lat, kiedy LOT wymienił maszyny na zachodnie, nie zginęła ani jedna osoba.

No fajny , warto przeczytać. poziom lotnictwa na prade jest slaby w Polsce, a sterowanie z tylnego fotelaz zawsze nam bokiem wychodzi.

ciekawy arykuł, moze nei na 100% prawda ale cos w nim jest i pokazuje jak to działa LOT. Podejscie "polaków" do lotnictwa jest szeroko znane w świecie , na 10 powaznych katastrof chyba 3 były w polsce!!! Miler, Kaczynski i kwiat polskiego lotnictwa a raczej nieudacznictwa, to chyba za duzo a wszystko mówi o poziomie naszego wyszkolenia i przestzregania procedur. A własnie lotnictwo jest branaz która mówi o rozoju panstwa. jesli spada samolot przedencki albo generałowie lotnictwa to chyba jasne jakie jest polskie podejscie do tematu. Warto tez zauwazy ze kraje ze "swoim" przemyslem lotniczym sa zreguły mocno roziwniete a te bez przemysłu to raczej drugi albo trzeci rzad.

doskonaly artykul, naprawde wart przeczytania...