Tymczasowa hala przylotów

pilnujcie lepiej swoich lotnisk

tos: Absolutnie popieram w sprawie grześka! :-)
grzesiek: Absolutnie popieram w sprawach merytorycznych :-)

"Budynek międzynarodowego terminalu pasażerskiego MPL Kraków - Balice o rocznej przepustowości 1 mln. 300 tys. pasażerów jest w pełni klimatyzowany i przystosowany do obsługi osób niepełnosprawnych."3,5mln pasażerów???Tu?!Ta tymczasowa hala w RZE przypomina mi trochę budę z pyrzowic.No w kazdym razie życzę Rzeszowowi takiego rozwoju.I normalnych terminali(nie tylko tymczasowych.)

Grzesiek ma sporo racji w sprawie budowy nowych terminali w Polsce. Dobrym przykładem tutaj jest lotnisko Katowice-Pyrzowice, gdy Wizzair ogłosił otwarcie bazy na tym lotnisku ówczesny zarząd lotniska nie bawił się w konkursy architektoniczne tylko wybudowali zwykłą, blaszaną halę z której sprytnie zrobili terminal na 1,6 mln pasażerów. Nowy terminal nie podobał sie wielu osobom w Polsce i mówili że to zwykły barak, biedronka itp. Ale po 2 latach okazało się że tego typu inwestycja była strzałem w 10 bo pasażerowie nie tłoczą się i są odprawiany w dobrych warunkach. Za dwa miesiące oddany będzie 3 piętrowy terminal na 3,5mln pasażerów który również nie jest perełką architektoniczną, a zwykły, schludny budynek który z roku, na rok będzie się zapełniał pasażerami. A co robią inne lotniska? Wrocław jako pierwszy ogłosił konkurs prawie rok temu, projekt maja i o rozbudowie jakoś nie słychać, nawet nie ma daty. Gdańsk to samo, trwa niby rozbudowa, ale to tak naprawdę zwykła prowizorka i nie można tego uważać jako rozbudowę. Kraków dopiero jest na etapie ogłoszonego konkursu na rozbudowie terminalu. Super! Tylko że w tym roku ma sie przez ten port przewinąć ok 3,1-3,5mln pasażerów, a jaka jest przepustowość starego terminala? Sprawdźcie sobie na stronie www. Nie mówię nić o Poznaniu bo tam ogólnie cisza, w Łodzi rok temu oddali terminal i okazuje się już za ciasny, a w Rzeszowie jest tylko kasa na fundamenty.

Grzesiek na premiera! Amen.

Witam ponownie:)
Szumny: chyle czoła i przepraszam za "Jezu" z małej litery
Co do tematu: mieszkam teraz w UK i firma gdzie pracuje obsługuje prawie wszystkie lotniska w UK - Newcastle i Bristol chyba nie obsługujemy na ten moment. Widzę jak prężnie rozwijają sie regionalne lotniska zwłaszcza w Liverpool, po prostu szok. Terminale są to proste budynki, bez zdziwiania że tu ma być tarasik, tam uskok, tam szybka. A już istotą prostoty jest terminal w Inverness a ile miejsca a jaki praktyczny! Tak sobie patrzę i myślę dlaczego u nas są takie jaja z tą rozbudową. Zgadzam się że dzisiejsza władza lansuje model centralizacji ale nie tylko ona bo poprzednie rządy też myślały że prowincja to durnie i trzeba nimi rządzić. Zresztą sami wiedzie o co mi chodzi bo kolesiostwo w naszym kraju przybrało rozmiar plagi.
Ja tylko napiszę może coś co mi na studiach ( dawno temu notabenne :)) ) powiedziano: autostrady i komunikacja powietrzna to jak żyły w organizmie, są zatory to nie ma silnej gospodarki, tak jak człowiek ma problemy zdrowotne.
Teraz sobie, Drodzy Państwo, porównajmy gospodraki USA, Niemiec i UK gdzie komunikacja jest wzorcowa i chyba nie ma komentarza, prawda ??

P.S.
A mówienie: aaa ale tamci ile lat budowali to nic nie daje! Trzeba sie wziąść do roboty i co sie nie da?! Da sie tylko trzeba chcieć!

korrado:zgadzam się całkowicie.to nie inteligencja,tylko cwaniacy(karierowicze itd).Gosc_grzesiek:a że warszawka się [broni "rękami i nogami" to wiadomo nie od dziś i nic w tej kwesti się nie zmienia(najlepiej to widac na przykładzie POZ i KTW).tos:jakos wątpie,żeby ten terminal w balicach był przystosowany do transferu bagażu.poza tym jest tam teraz terminal krajowy I międzynarodowy,więc tym bardziej wydaje mi sie to niemożliwe...

Szumny: ciekawy jestem jak jest z nadaniem bagazu z WAW do NYC przez Rzeszow. Kiedys slyszalem, ze gdy ktos leci z Warszawy do Nowego Yorku/Chicago przez Krakow, musi odebrac bagaz w Krakowie i ponownie go tam nadac, bo jedynie Okecie jest przystosowane do transferu bagazu. Ciekawe, czy cos sie zmienilo.

marqoos_pl: dzięki za informację z Amadeusa. korrado: dużo racji w Twoim poście. Ja mieszkając właśnie na głębokiej prowincji ukułem takie stwierdzenie odnośnie czasem bzdurnych regulacji prawnych obowiązujących w Polsce: "Świat z Warszawy wygląda inaczej". Bo po co komuś kto mieszka/okupuje Wawę jakieś abstrakcyjne połączenia typu RZE-STN skoro z nich i tak nie korzysta ?

gość_grzesiek: Nie, to nie warszawska "intelyygencja", jak piszesz, jest temu winna, bo nie ma ona z tym nic wspólnego. To, że decyzje zapadają w Warszawie wynika ze zbytniego scentralizowania państwa, promowanego przez rządy, które tak ogromnym poparciem cieszą się na przykład na południowym wschodzie kraju. Centralizacja państwa prowadzi do centralizacji interesów i scentralizowania wyścigu szczurów. Dlatego zjeżdżają do tej Warszawy różne elemenciki z całego kraju, pną się po drabinie stanowisk, gdzie zrobią wszystko, żeby zachować sferę interesów i swoją posadkę, a potem, jadąc na święta do domu, obnosić się z służbową furą, którą mają dzięki temu, że swojej rodzinnej okolicy szkodzą z Warszawy. Dlatego na złość im warto zakasać rękawy i robić wszystko, by im pokrzyżować plany, a nie znajdować sobie wyimaginowaną przyczynę wszelkich własnych niepowodzeń.

szumny: tak, systemy (Amadeus) pokazuje taka mozliwosc :), np. 24 JUN WAW 1030 - 1130 RZE, RZE 1655 - 2055 JFK

szocik: przemyślałem i chyba masz rację chociaż osobiście preferuję formę "jeżu". Wracając do wątku połączeń RZE-NY to mam pytanie do forumowiczów a zwłaszcza tych którzy mają dostęp do profesjonalnych systemów rezerwacyjnych: Czy LOT przyjmuje rezerwacje WAW-NY via RZE ?

szumny: "jezu" z małej litery żeby nie przekraczać drugiego przykazania ;-)

Grzesiu! Co do "spułki" - zgoda, ale "jezu" z małej litery?

Z RZE korzystamy (ja i moja familija) dość często więc cieszy ta informacja bo rzeczywiście warunki są dużo gorsze niż w KRK. Zwłaszcza zimą albo kiedy pada deszcz. Nie mam natomiast obaw o odprawę przylatujących pasażerów lotów transatlantyckich. Ryan do/z RZE prawie zawsze ma prawie komplet paxów czyli 189. Gorzej z odlotem bo już teraz jest ciasno ale może ta hala rozwiąże problem ciasnoty. Przy tym wszystkich minusach RZE ma jeden bardzo duży plus: odległości jakie trzeba pokonać pieszo przy odprawie od parkingu do samolotu to około 200 m. A poza tym fantastyczny, bezpłatny "taras widokowy". A klimat na tarasie nie do opisania. Już teraz wyobrażam sobie te pożegnania pasażerów odlatujących do NY. Chyba specjalnie się wybiorę żeby to zobaczyć.

Nie wiem czy Wy jesteście ślepi ??!! Z tego "kurnika" jest 10000 rezerwacji na trasie do NY (wiadomość przeczytana w "Wyborczej").
Warszawska intelyygencja ( dokładnie przez dwa Y) broni sie rękami i nogami żeby regionalne porty jak Kraków, Rzeszów czy Poznań nie poszły czasem za daleko. Warszawa musi być najważniejsza, psia m.... !!
Co do prowizorycznych terminali: a pod Paryżem lotnisko nie jechało czasem na namiotach??A myślicie że np Blackpool w UK jest lepsze ???Monarch ma tam akurat bazę i jakoś jest OK. Bardzo dobrze że jest tymczasowy terminal bo to zamknie gębę warszawskimm cwaniakom na argumentacje typu: a nie mówiliśmy. że bez warunków nie da rady etc etc
P.S.
Co do "spulki", jezu człeku sprawadzaj pisownie!!

szot:niestety-co prawda to prawda...

Ciekaw jestem czy portal Pasazer otrzymal jakakolwiek odpowiedz od rzecznika prasowego Centralwins w sprawie cyrkow ze zmianami terminow lotow w okresie swiatecznym jak i nieprawdziwych informacji przekazywanych przez call center naszego low costa? Komentarz moderatora: Nie otrzymał.

nie tylko RZE buduje prowizorki, ale większość lotnisk w Polsce...

jał,ale będzie wesoło,jak te minimum 210 pasażerów 767-200 "wyleje" się do tego "terminala".I to po JFK(EWR)!!!Jak ktoś będzie leciał z tego forum z RZE do JFK(EWR) to proszę zdac relacje,co tam się działo.I jak Rzeszów nie zacznie budować normalnych a nie TYMCZASOWYCH terminali to nie wróżę nic nowego...no moze poza FR...