Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
gosc_Czest
2007-03-20 18:52
Co do "lądowania samolotu Air France w lesie zakonczonego wybuchami." - była to próba automatycznego pilota, który byłby zdolny sam wylądować. Niestety jak widać, próba zakończona porażką i do dzisiaj samoloty lądują "ręcznie" :) W wypadku nikt nie zginął, bo na pokładzie nie było nawet pilotów.
Dodac do tego wybuch w kopalni i pozar w domu starcow. Czarna seria w Rosji. [']
gosc_Andrz
2007-03-18 19:29
Dzieki za informacje... To dobra wiadomosc, A330/350 to beda doskonale samoloty by wreszcie zastapic przestarzale Tu i Ily na dalszych trasach krajowych. Pozdrawiam!
Rosyjski flagowy przewoźnik powietrzny Aerofłot poinformował w czwartek o zamiarze nabycia 22 szerokokadłubowych samolotów pasażerskich dalekiego zasięgu Airbus A350 oraz od 10 do 15 mniejszych Airbusów A330. Jak powiedziała agencji Associated Press rzeczniczka Aerofłotu Irina Dannenberg, dostawy maszyn A330 rozpoczną się pod koniec 2008 roku w ramach umowy o leasingu operacyjnym, natomiast pierwsze samoloty A350 zostaną dostarczone w 2015 roku. Rzeczniczka odmówiła jednocześnie podania wartości całego kontraktu, który ma być podpisany w najbliższych tygodniach. A350 ma być odpowiedzią Airbusa na szerokokadłubowy samolot pasażerski Boeing 787 Dreamliner, który zapewnił już swemu producentowi wiele zamówień. Pierwsze egzemplarze Dreamlinera mają trafić do użytkowników w 2008 roku, czym wyprzedzi on konkurencyjną maszynę o cztery lata. Sytuacja jest dla Airbusa tym trudniejsza, że pierwsza wersja A350 spotkała się z negatywną oceną wielu potencjalnych klientów, którzy zażądali poszerzenia kadłuba samolotu. Zgodnie z ich życzeniami opracowywany jest obecnie zmodyfikowany wariant A350 XWB (Xtra Wide Body). Wcześniej w tym miesiącu dysponujący całością udziałów konsorcjum Airbus zachodnioeuropejski koncern aerokosmiczny EADS zapowiedział jego restrukturyzację, w tym zlikwidowanie 10 tysięcy miejsc pracy. Przyczyną obecnych kłopotów finansowych Airbusa są zarówno wzrost kosztów wdrożenia produkcji A350, jak i opóźnienie produkcji seryjnej największego samolotu pasażerskiego świata A380. W ubiegłym roku rosyjski państwowy bank Wniesztorgbank nabył 5 procent akcji EADS, ale pozostali akcjonariusze są przeciwni zwiększeniu wpływów Rosji w kierownictwie koncernu - info za Aeroflot
zuz: niestety to nie była symulacja, ale naprawdę. Samolot z rodziny A32s nie mógł się wznieść w powietrze...
gosc_Andrzej: nie, mam potwierdzone info, że Aeroflot złożył zamówienie na 330 i 350 i to na 25 samolotów, więc coś drgnęło w Aeroflocie...
gosc_zuz
2007-03-18 16:20
Czy Air France miał jeszcze jakieś wypadki oprócz tego w Toronto? Widziałam na necie film z "lądowania" samolot Air France w lesie zakonczonego wybuchami. Nie jestem jednak do końca przekonana, czy nie była to symulacja komputerowa. (oby!)
gosc_Andrz
2007-03-17 19:03
Nie słyszałem, żeby Aerofłot zamawiał A330 i 350 nigdy o czymś takim nie słyszałem. Może pomyliło Ci się z rodziną A319/320/321 ?
Fakt latanie Tupolewami nie jest zbyt przyjemne. Ostatnio jak leciałem do Astrachania to kupiłem bilet w s7 airlines mimo, że był o prawie 100 zł droższy niż Aerofłotu własnie po to by lecieć B737 zamiast Tu-134. Mam złe doświadczenia ze starymi Tu-154, strasznei głośne i niekomfortowe w dodatku raz leciałem maszyną z niedziałającym jednym silnikiem (!!!!!!). Ten nowszy w wersji Tu-154M nie jest aż taki zły, ostatnio leciałem nim w lutym. Fakt bardziej toporny od B737 czy A320 ale idzie przeżyć lot nim. Leciał ktoś z was tymi nowymi Tu-204/214 ??
a tak racja, coś mi się musiało przestawić w moim dysku twardym - tak czy inaczej choć by mi ktoś dawał 20000000 PLN nie wsiadłbym to Tupelewów... Całe szczęście drgnęło coś a Aeroflocie, który zamamia Airbusy, np. 330 i 350...
gwoli ścisłości - Tupolewy latały w LOT od lat 60. do połowy lat 90. Nie były to samoloty specjalnie zawodne, ani 134, ani 154. Ale to nie je zastąpiono Boeingami 767, tylko Iljuszyny 62, które były nieudaną konstrukcją i często spadały - a i nadal robią to w Rosji.
no rozbił się Airbus linii Air France w Toronto (ale tu zawiniły warunki atmosferyczne) i nikt w tym przypadku nie zginął :-) Strach Tupolewami latać - LOT miał je (Tupolewy) w latach 70'tych, ale po serii wypadków poszli po rozum do głowy i wymienili, jako pierwsi w tej części Europy na B767, a po nich zrobili to Czesi na A310
Pomyślmy tylko ile razy korzystamy dziennie z jakiegokolwiek srodka transportu na niewazne jak dlugiej trasie - to nie istotne czy cos sie stanie jadac na sasiednia ulice czy kilkaset kilometrow. A ile razy latamy samolotami? Statystycznie kilka razy w roku na osobe. Sa oczywiscie tacy co lataja bardzo czesto ale jest cala masa ludzi ktorzy nigdy nie wsiadli i nie wsiada do samolotu. Liczy sie ilosc. I tu mozemy sobie policzyc. Na swiecie lata JEDYNIE okolo 26000 samalotow pasazerskich a rocznie ginie w katastrofach srednio od 500 do 1000 ludzi. Jesli porownany to do ilosci pojazdow naziemnych to rodzi się pytanie czy w miescie okolo 70-tysiecznym, gdzie znajduje sie i porusza wlasnie taka ilosc pojazdow / czyli okolo 26000 / ginie do 1000 osob rocznie. NIE !!! Srednio rocznie ginie ich do 10 !. Poza tym inna rzecz. Niebo jak do tej pory jest "puste" a samoloty oprocz awarii potrafia sie zderzyc! Rzecz niebywala. Uzytkownicy samochodow ciupia kilkadziesiat a czasami wiecej km/h w olbrzymim trafiku w odstepach zaledwie kilkumetrowym. Zagrozenie o wiele wieksze, czyz nie?. Samoloty od siebie lataja w odleglosciach wyrazanych w milach lub dziesiatkach mil a skutki czasami sa tragiczne. Reasumujac - statystyki mozna sobie budowac na rozne sposoby...
Tylko please, nie zakrzyczcie mnie...tak tylko sobie to napisałem myśląć co jest bezpieczniejsze..:)))
moim zdaniem latanie ale nie prowadze zadnych statystyk
Co jest tak naprawdę bardziej bezpieczne ? Latanie czy transport drogowy ??
co raz bardziej strach latac rosyjskimi liniami