Pozycja polskich lotnisk w UE

Czj jest gdziekolwiek dostepna pelna lista tych 200 lotnisk?

Proponuję zatem:
- zlikwidować lotnisko w Warszawie
- niech Warszawiacy jeżdżą do Łodzi albo Krakowa, żeby polecieć samolotem, niech mają za swoje
- LOT też zlikwidować, bo przecież ma bazę w Warsawie i przyczynia się do rozwoju tego lotniska - uakarać!!
- rozwinąć połączenia z portów regionalnych do Monachium i Frankfurtu - po co na tranzycie ma się dorabiać Warszawa
- Lufthansa narodowym przewoźnikiem Polski!!!

Niestety macie racje. PRzez lata ruch na okeciu byl generowany sztucznie, teraz powoli (wg mnie i tak bardzo powoli) to sie zmienia. Na dowod centralizacji dezycji kazde lotnisko z wiekszosciowym udzialem PPL dostalo nowego prezesa w centralnej decyzji majacej wiele wspolnego z troska o region. Wg mnie przy infrastruktorze dopasowanej do popytu i lberalnych przepisach krakow stac na 5-6mln pasazerow, katowice na 3-4mln, gdanska na 3-4mln, wroclaw, poznan na 2,5-3,5mln, szczecin, bydgoszcz, rzeszow, lodz na 1-1,5mln, w wawie realny popyt nie generowany przez przyjezdnych i przesiadkowych (bo i tak juz niemal nie ma sie na co przesiadac i gdzie) to nie wiecej niz 5-6mln (zakladajac ze wiele firm i organizacji swoje centrale z wawy wyniesie - bo juz to robia)

Warszawa blokuje rozwój innych portów lotniczych i to są fakty. Ja znam najlepiej przykład Rzeszowa, bo tu mieszkam. 100 % udziałów w porcie ma PPL i robi wszystko, aby nie robić nic dla tego lotniska. Czasami jak już nie ma jak się wyłgać, bo np posłowie wywalczą kasę na pas startowy, to coś zrobią a potem znowu zastój. Czekam aż w końcu powstanie spółka i PPL nie będą już miały takiego wpływu na Jasionkę.

W ostatniej tabeli jasno i wyraznie widac jak wszystko sie rozwinelo w ciagu ostatnich lat . I jak tu nie wierzyc ze w przyszlosci Warszawa stanie sie portem regionalnym?!

Senator: decentralizacja w Niemczech to nie dokonca samodzielny wybor Niemcow.
Gdyby historia Niemiec wygladala by inaczej niz po II wojnie swiatowej Berlin bylby najwiekszym lotniskiem.

gość_senator: Zgadzam się, ja też jestem zwolennikiem decentralizacji. Rozwój regionalnych portów lotniczych w Polsce już jest dobrym tego przykładem, choć ciągle ta decentralizacja jest krępowana przez elitki rządzące, a te, jak wiadomo, pochodzą z całej Polski. Znamy nawet taką klikę, której efekty rządów były tak dalekosiężne, że nawet teraz, po 26 latach, wciąż nam się to odbija czkawką. Jestem nawet za federalizacją, bo ta zdecydowanie ułatwiłaby ładnym kilku portom lotniczym w Polsce wyrosnąć do europejskiej czołówki. Poza tym w systemie federalnym Warszawa nie dostawałaby z powrotem z budżetu na 1 mieszkańca zaledwie ułamka tego, co górny ślunsk. I wszyscy by na tym skorzystali, nawet były stalinogród, bo zamiast przejadać kolejne doładowywania z budżetu państwa do padających kopalni (wywalczane, jak wiadomo, drogą demolowania Warszawy, wszystkiego tego, na co idą te nędzne resztki podatków jej mieszkańców), może mieszkańcy tego regionu zmuszeni byliby do większej aktywności zawodowej. A wtedy, kto wie, może miasta tego regionu stałyby się najbogatszą metropolią Polski?
Jak widzisz, drogi Senatorze (ho, ho!), starałem się zachować ton twojej wypowiedzi. Być może dlatego, że jestem z Krakowa, denerwuje mnie, jak ktoś wyraża się w sposób lekceważący o innym mieście - nie pomyślałeś, że to może być dla wielu jego mieszkańców bardzo krzywdzące? Widocznie w niektórych regionach kraju tej elementarnej grzeczności nie wynosi się z domu. Ja osobiście cieszę się z tego, że - powoli, bo powoli - ale powstaje wreszcie w Polsce jakiś terminal rozmiarów większych, niż dworzec autobusowy. Cieszy mnie też rozwój portu w Katowicach i smuci to, jak mało w tym celu robi się na Balicach. Natomiast wkurza mnie ten XIX-wieczny pseudopatriotyzm lokalny: nieważne jest to, by u nas było lepiej. Ważne jest to, by lepiej nie było u innych.

Szkoda, że Polskie porty są takie małe i w sumie nieładne.

Szkoda że ze Szczecina w świat mozna lecieć wyłącznie LOTem przez okropne rozbabrane Okęcie.
Może kiedys Lufthansa wreszcie zrobi połaczenie do Monachium.

Gdyby we wszystkich dziedzinach byla liberalizacja a nie centralny zamordyzm warszafki to nie tylko lotniska regionalne szybkoby sie rozwijaly. Niestety Polska jest krajem unitarnym z centralna nadrzedna rola warszafy. Natomiast np. Niemcy sa federalne, calkowicie zdecentralizowane. Glowne porty lotnicze to Frankfurt, Monachium oraz Dusseldorf. Najbogatsze miasta to Dusseldorf, Monachium Stuttgart. Berlin pozostaje daleko w kazdym rankingu. W Polsce wszystko musie sie krecic w warszfie. Lotniska im sie wymknely spod kontroli czego nie moga przezyc.