Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
Zgadzam sie !! do czego ma prowadzic wnoszenie nozy i pilnikow na lotnisko?A poza tym ja uwazam ze Ktw to bezpieczne lotnisko podobnie jak reszta lotnisk w Polsce - pozdrawiam!!!! Komentarz moderatora: Pytanie powinno brzmiec raczej jak to możliwe że da się wnieść, a nie po co. Przeraża mnie Wasze lekceważenie problemu. Bo sądzę że z wniesieniem jakichkolwiek niebezpiecznych przedmiotów nie byłoby problemu. A nie można powiedzieć że jest bezpiecznie bo nikt wcześniej nie podejmował żadnych prób bezpieczeństwa. A wynik tej był negatywny. Niezaprzeczalnm ffaktem jest to że udało się wnieść przedmnioty uważane za niebezpieczne. Więc jak widać aż tak bezpiecznie nie jest.
Zgadzam sie !! do czego ma prowadzic wnoszenie nozy i pilnikow na lotnisko?A poza tym ja uwazam ze Ktw to bezpieczne lotnisko podobnie jak reszta lotnisk w Polsce - pozdrawiam!!!!
gosc_aga
2005-10-28 23:07
Gosciu ty sie lecz, pokazuj dalej takie rzeczy? Komentarz moderatora: Sadze ze ten komentarz sam w sobie swiadczy o jego autorze.
chris: ;) W Hiszpanii w każdym hotelu masz na klozecie jednorazową papierową opaskę z napisem, że kibel wydezynfekowany. U nas pewnie by opaskę ukradli, więc trzeba przykleić ;)
Paski się ściąga teraz wszędzie, i w Dortmundzie, i nawet w obskurnej Gironie. Taka moda. Laskom proponuję zatrudnianie się w SG - co się napatrzycie na spadające facetom spodnie, to wasze ;)
Moje wnioski są takie że ktoś zapewne czyta nasz kącik. Wrażenia z Pyrzowic z wczoraj > Lotnisko poprawiło komunikaty w których nawołuje pasażerów do wyrzucenia wszelakich niebezpiecznych przedmiotów z kieszeni. Zrobiono mi tez dokładne trzepanie łącznie ze zdjęciem paska od spodni ale .... dziur w katowickim lotnisku jest jeszcze mnóstwo. Wczoraj znów widziałem sytuację w której panienki na bramkach wpuszczają na płytę lotniska i dalej do samolotu osobę która nie powinna się tam znaleźć. Z samolotu Wizza lecącego do Ateny/Budapeszt została wyprowadzona pasażerka posiadająca kartę pokladową na lot do ... Sztokholmu .... Została wyprowadzona gdyż Wizz ostatnio coraz częsciej sprawdza karty pokladowe podczas boardingu ( chyba nie ufaja GTLowi .. )
Na każdym lotnisku może zdarzyć się że pasażer się pomyli i pójdzie nie do tego gate'a co trzeba no ale czyż nie można postawić zatrudnianym pracownikom wymagania > czytanie ze zrozumieniem ????
Inna sprawa która mnie śmieszy to bardzo estetycznie obklejone dolnopłuki w ubikacjach .... może ktoś zauważył ? Czy jeśli dolnopłuk posiada 20 lub 30 naklejek we wściekłozielonym kolorze ( jedna na drugiej ) z informacją że kibel został sprawdzony to czy czujecie się bezpieczniej ? Bo ja nie ! Jedynie moje poczucie estetyki jest poważnie nadwyrężone, a logika podpowiada mi że ktoś sobie tu ułatwia robote ....
gosc_alojzy: To się proszę zdecyduj, czy chodzi Ci o polskie prawo i brak jego egzekwowania, czy też o kometarze forumowiczów... A co do bubli legislacyjnych, to mamy nowy Sejm, może on wyprodukuje kolejny. :o)
gosc_alojz
2005-10-28 10:42
Czlowieku mowie ze tu nie chodzi o to czy noz czy widelec a o to ze SG nie wypelnia swoich zadan i nie egzekwuje od pasazera tego co powinna. Po cholere zabraniac skoro mozna i tak zniesc. Rozumiesz?? Po co nam martwe porawo ktore kazdy olewa? Kolejny polski bubel??
gosc_alojzy: Ależ się nie gorączkuj! Przecież mówię, że na pokłądach wielu linii można jeść posiłki metaoowymi nożami i widelcami, które nie zostałyby "wpuszczone" przez kontrole bezpieczeństwa na lotnisku. Poza tym wiele plastikowych noży oferowanych przez linie jest wystarczająco ostra, że można przeciąć tętnicę na szyi.
gosc_alojz
2005-10-28 10:08
Przeraza mnie to co piszecie. Wiekszosc z Was nie widzi zadnego problemuy ze tak latwo mopzna wniesc pilniczek, srubokret, cazki.... to dlaczego uwazane sa one za niebezpieczne i dlaczego sa zabronione. TO PO CO JEST TAKIE PRAWO??? DLACZEGO SA ZABRONIONE??? Kolejne martwe zapisy? PRZERAZA MNIE FAKT ZE W POLSCE ZNOWU NIKT SIE NIE PRZEJMUJE TYM ZE OBOWIAZKI SG NIE SA WYKONYWANE. A WASZE KOMENTARZE TO TYLKO POTWIERDZAJA. Oby nie doszlo do tragedii bo wtedy bedzie za pozno.
gosc_Londo
2005-10-28 01:52
Gratuluje. Moze by tak Straz Graniczna wziela sie za prace?? I przydaloby sie jeszcze im jezykow obcych pouczyc
Maxx: A ja widziałem "klienta w klasie biznes pod krawatem", który się mocno awanturował. :o)))) Co prawda miał metalowe sztućce, ale ich nie użył przeciw nacierającej stewardessie (a w zasadzie ich stadu) - może się przestraszył i zapomniał.... :o))))
Ogólniejsza teoria jest taka, że każda władza, w szczególności zaś marna władza, potrzebuje odrobinkę zastraszyć społeczeństwo - dzięki czemu łatwiej utrzymać dyscyplinę. O ile w USA faktycznie dwa boeingi uderzyły w WTC, o tyle w Europie nie było nic takiego. Ostatnie sensowne porwanie samolotu w Polsce to była chyba rejsowa Dakota wyrwana z Gdańska na Bornholm. Dużo większe straty przynoszą wypadki wynikające ze zmęczenia maszyn lub pilotów (Helios, AF w Toronto, ATR pod Sycylią itp.). Niech ktoś znajdzie mi w statystykach, ile osób zostało na pokładzie zarżniętych pilnikiem do paznokci w ostatnich 10 latach.
Ale w sumie dobrze że zabierają takie rzeczy, bo jak widzę czasami obsługę u Rajana albo w Locie, to mógłbym sam być niebezpieczny... I pewnie dlatego też każą siedzieć i przypinać się pasami :) Za to klient w klasie biznes pod krawatem jest nie awanturujący się i można mu dać sztuciec.
Stenus ma rację. Wyobraźcie sobie wypchanego po brzegi B747 Lufthansy. Każdy człowiek na pokładzie dysponuje przynajmniej jednym niebezpiecznym narzędziem :) i... I nic.
Trzeba by było spróbować przemycić jakiś ładunek wybuchowy ;). Ale z tego co wiem to Katowice akurat ten test zdały w odróżnieniu np. od Okęcia.
Kontrola kontrolą, ale przeciez w każdej klasie biznes linie mają metalowe sztućce (przykładowo Lufthansa, Austrian, Air Canada, LOT, bo tymi akurat leciałem). Poza tym Lufthansa ma w ekonomii na wielu rejsach takie same szcztućce. I co???? Metalowy nóż czy widelec to także proste "narzędzie zbrodni". Ale jakoś ludzie z tego nie korzystają...
gosc_agat
2005-10-27 10:24
A mi sie udalo kiedys wniesc pokazny noz i tez nikt go nie wykryl. Po cos jest lista przedmiotow zabrobnionych. Chyba po to zeby jej egzekwowac a nie zeby byla tylko na papierze. Piszecie ze jest wiele przedmiotow niebezpiecznych, ale te ktore widzimy wyzej sa OFICJALNIE ZABRONIONE i obowiazkiem strazy granicznej jest ich skonfiskowanie. Straz Graniczna tak naprtaawde jest o d... rozbic. Maja sie za waznych funkcjonariuszy panstwowych a tak naprawde wcale nie wywiazuja sie ze swoich zadan. Dla mnie to kolejny dowod pokazujacy nieudolnosc SG, a wszystkie przyklady o ktorych mowicie jeszcze bardziej to potwierdzaja. Moze wreszcie wezma sie za leniwych znudzonych panow z SG ktorym nic sie nie chce. A takie prowokacje sa jak najbardziej potrzebne, bo pokazuja jak jestesmy chronieni. Dzieki za ten material.
gosc_tomek
2005-10-27 10:17
*
Jeszcze lepszy przelicznik panuje w Wizz w sklepie pokłdowym 1 E = 5 PLN !!! Dlatego zawsze płacę kartą. tzn o ile czytnik odczyta ...
*Komentarz moderatora:Uzytkowniku Templar, naruszasz zasady regulaminu forum w pkt. 3, przypominam że teksty naruszających zasady kultury, dobrego wychowania i Netykiety na tym forum sa zabronione.
gosc_dunka
2005-10-26 22:54
tez mi niebezpieczne, rekoma tez mozna zabic :)
W Pyrzowicach udało mi się kiedyś wnieść zresztą nieświadomie golarke z żyletkami ! a do przedmiotów potencjalnie niebezpiecznych dolaczyłbym także złamaną płytę Cd ...a poważnie mówiąc to zabić można nawet palcem ...