Jak skuteczna kontrola bezpieczeństwa?

Polynett nie wiem ku czemu miala sluzyc by twa wypowiedz??

janek:a tak na marginesie to jestem polska pasazerka czesto oprawiana za granica
i w normalnej sytuacji spokojnie&racjonalnie podchodze do kontroli
granicznej na lotnisku,czy na odprawie do eurostaru paryz londyn...
z tym ze czasem nerwy mi puszczaja,zwlaszcza gdy mam do czynienia
z nadgorliwoscia&paranojactwem niektorych
celnikow...hmmm tutaj uklon dla grubaskow
z berlinskiego lotniska schonefeld,ktorzy doprowadzili mnie do szewskiej pasji
skanujac 4krotnie moja torbe z laptopem
na wszystkie strony,po to aby potem w zupelnie innej torbie dostrzec malutenkie skladane
nozyczki z podroznego przybornika do szycia...
tego nie wolno-powiedzial pan grubasek-a ja mu na to ze nie oddam
po dluzszej nerwowej dyskusji wyszlam z odprawy
wsadzilam moje nozyczki do koperty i wyslalam do domu
poczta...wrocilam do grubaska na odprawe z wyszczerzonymi zebami...a on
pomyslal sobie"wariatka-wiadomo z Francji"
bo tak na marginesie to male nieostro zakonczone nozyczki ,sa dopuszczalne
a gdybym byla uwzieta na pilota lub stewardesse to
moge zaatakowac szpiczastym obcasem mojego buta itd itd

p99: Mieszkam w strefie nadgranicznej ;) Nie czepiaj się szczegółów pliz. Wiem że SG podlega raczej pod MSWiA, ale nie o to chodzi. Rozumiem że Ty jesteś ze SG? Porównaj sobie kiedyś styl pracy policjanta i strażaka gr. na tym samym lotnisku. I niestety czasami czuć trepa, bez obrazy.

Do Maxx-a: SG to nie wojsko już od ładnych paru lat tylko funkcjonariusze Straży Granicznej jak byś chciał wiedzieć i mają uprawnienia jak Policja tylko z tą różnica że jedni robią inne czynności a drudzy inne ale razem współdziałaja i sobie pomagają także możesz się kiedyś nie miło rozczarować np: na drodze nie mówiąc o granicy czy lotnisku!!! A co do naboru to niestety nie jest to takie proste bo skoro by tak było to mógłby tam pracować każdy a niestety tak nie jest! Ale jeśli tak twierdzisz to czemu nie spróbujesz, a może już próbowałeś??? Pozdrawiam i zapraszam do lektury ustaw z 12.10.1992r o Straży Granicznej i do ustawy z 06.04.1990r. o Policji.

Zgodze sie jak najbardziej iz niektorzy do pewnych zawodow sie nie nadaja!!W szczegolnosci w Polsce gdzie obecnie w naszym kraju na oczach wszystkich sie to odbywa!!! Pozatym z wielu lotnisk w Polsce loty odbywaja się nie tylko do Uni Europejskie a pozatym nie znajdujemy sie jeszcze w Układzie Schengen i nie mozna podróżować bez odpraw paszportowych lub na podstawie dowodu osobistego!!! Do SG niestety acz na szczescie z ulicy byle kto sie nie dostanie, i sama nazawa mówi w jakim celu formacja ta została powołana. Sg nie jest wojskiem mimo podobnego umundurowania, podlega pod MSWiA a nie pod MON. A pozatym ludzie, szczypta rozwagi, wczuwacie sie na d tymi kontrolami, a to chodzi tylko i wyłącznie o WASZE - PASAŻERÓW bezpieczeństow!!!! I w szczegolnoscie o to chodzi w kontroli bezpieczenstwa!!! Wasze zycie!!! Nikt na czole nie ma napisanego - JESTEM TERRORYSTA lub NIE JESTEM TERRORYSTA!!! Szczypta wyobrazni!!!A tak na marginesie ciekawy jestem jak zachowuja sie pasażerowie polskiego pochodzenia odprawiani za granica?? Czy tez tak duzo dyskutuja??

janek: No bo my wszyscy jesteśmy wieśniaki, żaden nie ma nic wspólnego ani z lotnictwem, ani służbami. Oczywiście. Niektórzy po prostu nie nadają się do niektórych zawodów, a w odróżnieniu od stanowiska np. pilota, ZTCW do pracy w SG nie ma specjalnego naboru. W ogóle po co SG? W Unii są służby ochrony albo policja, wojska się na bezpośredniej odprawie nie spotyka.

tak to jest jak sie ludzie wypowiadaja nie znajac pogladu z dwoch stron, patrzycie jako pasazerowie na to wszystko, rozwazcie jak sluzby ochrony na to wszystko patrza, to tez sa ludzie, i jak dziennie odprawiaja tysiace pasazerow, i kazdy pasazer czuje sie wyjatkowy bo bedzie "lecial smoliotem" to nie dziwcie sie ze sa popelniane bledy i np SG czy SOL jest nie zawsze uprzejma.

ludzie żal mi was, przeciez wy kompletnie nie wiecie o co chodzi podczas kontroli bezpieczenstwa, zasiegnijcie jezyka od osob ktore zajmuja sie tym zawodowo a pozniej opowiadajcie takie pierdoly jak do tej pory, az czlowieka mdli jak czyta wasze i posty i widzi krytryczny stan inteligencji uzytkownikow tego forum, tragedia...

witam
ten pan ktory zrobil prowokacje na lotnisku Katowice-Pyrzowice bedzie ukarany za probe wniesienia niebezbiecznego narzedzia na poklad-co do tej prowokacji to rampowy podal pilniczek i srubokret(a oni sa sprawdzani przez sol) Komentarz moderatora: ...

Zgadzam się chris-em 99,9 proc znaleziionych rzeczy idzie do kosza.Mandatem karze się tych "pasażerów",którzy zawszelką cenę nie chcą sie z nimi rozstać i starają się udowodnić iż SG nie ma racji, przepisy są do D...Y, i że jesteśmy w UE itp bzdurne argumenty do nawet "zwalniania z pracy". Ciekawe, że pasażerowie Lufthansy i innych normalnych linii potrafią to zrozumieć, a zawsze są problemy na tanich liniach. Nie obrażając nikogo chyba chodzi o poziom i świadomość pasażerów.

Jaki mandat ? Jak znajda to do kosza i po krzyku ...

Serio dostałeś mandat? Wooooow, na ile? Gratulujemy redakcji. Ale dobrze że skończyło się na mandacie, to nie będziesz miał sprawy w prokuraturze. A tak poważnie to znowu gratulujemy SG właściwego stosunku do pasażerów.

No i fajnie zrobiliście lecąc po zajściu miałem ładną przeprawę przez SG dostałem mandacik zgodnie z ustawą Prawo Lotnicze. Kupując bilet na samolot zatwierdziłem regulamin, w którym powinłem zapoznać się z przepisami w ruchu lotniczym czyli jakieś kilka ustaw i rozporządzeń ale dochodzą również umowy międzynarodowe czyli jakieś ok 1000 stron minimum przepisów(zastanawiam się czy następnym razem nie pojechać samochodem) czyli każda próba wniesienia przeze mnie nawet pęsety grozi mandatem karnym no chyba że SG się ulituje. Na pewno są instytucje, co zajmują się kontrolą f-szy SG i oni weryfikują ich wiedze niepotrzebna nam prowokacji.

Koszulka dla nielicznych :P

A ja chce taka koszulke PASAZERA!!!!

MAxx : Nie zrozumiales mnie. Nie chodzilo mi o kwestie czystosci w ubikacjach na lotnisku w Pyrzowicach.
Nawiasem mowiac z tym nie jest najlepiej i takie certyfikaty czystosci by sie tam akurat przydaly... Mialem natomiast na mysli naklejki/plomby na dolnoplukach ktore zapewne wedlug lotniskowych sluzb bezpieczenstwa maja je polepszyc a wg mnie to kibel wyglada bardzo obskurnie obklejony 40oma naklejkami. Do bezpieczenstwa nic to nie wnosi.

To co zrobiła redakcja niczego nie dowodzi. Można tak ustawić każdy przedmiot (nawet niebezpieczny) wraz z bagażem, że na prześwietlarce nic nie wyjdzi. Jak to zrobić nie podpowiadam bo nie o to tu chodzi. Poza tym pokażcie mi gdzie na świecie udało sięwykryć 100 % niebezpiecznych, niedopuszczonych do lotu itp przedmiotów. NIGDZIE !!!. Odbiegając od tematu czy udało sięzłapaćwszystkich kierowców przekraczających prędkość. Niech redakcja odpowie sobie sama. Takie prowokacje doprowadzą do tego, iżSG i oraz Policja (zabezpiecza ruch krajowy) będą karały mandatami za próbę wniesienia tego typu przedmiotów (Art 210 ust 1 pkt 5 i 7 ustawy z dnia 3 lipca 2002 - Prawo Lotnicze) i nie będzie ulgi. Komentarz moderatora: Drogi Mario Straż Graniczna kontroluje KAŻDEGO, a policja kierowców wyrywkowo i to nielicznych.

Prośba zwłaszcza do moderatora, żeby nie wikłać się w pyskówki. Zgodnie z p.p. za zawartość moderowanego forum w końcu odpowiada redakcja ;)
---
No a tak zupełnie poważnie to nie wywołujmy wilka z lasu, bo jak się SG wkurzy, to na podstawie tej ładnej fotki kolega redaktor może mieć postawiony zarzut z art. art. 167 § 1 lub 168 kk albo art. 174 § 1 lub 175 kk, ewentualnie z zastosowaniem złagodzenia z art. 176 § 1 kk.
I szczerze mówiąc powinien przynajmniej pro forma, bo prowokacja dziennikarska nie ma umocowania w przepisach. Wanna Wassermanna dała słuszny przykład, do czego służy kodeks karny w IV RP. ----
Czyli gosc_rozsadny ma rację co do zasady, redaktor naprawdę otarł się o przestępstwo. Pytanie tylko o realność zagrożenia... :) Komentarz moderatora: Drogi Maxxie, po pierwsze zgodnie z pkt 1 regulaminu forum:
Uczestnik Forum Pasazer.com publikuje swoje komentarze i opinie wyłącznie na własną odpowiedzialność. Pasazer.com nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za treści zamieszczane przez uczestników na łamach forum.
Po drugie " ładna fotka " nie jest dowodem kto wniósł niebezpieczne przedmioty na teren lotniska.
Po trzecie idąc tokiem myślenia Maxxa połowa wypowiedzi w tym wątku ociera się o przestępstwo. Według forumowiczów robi się to nagminnie i większość nie widzi w tym problemu.
Po czwarte można atakować autora za jego niepochlebny tekst i straszyć go paragrafami, ale lepiej wyciągnąc wnioski i poprawić kwestię bezpieczeństwa, co już dzieje.

Ludzie wy sie leczcie na swoje chore obsesje, uwazam ta "probe lotniska" za jak najbardziej wlasciwa i popieram portal. Pokazalo to ze jednak cos takiego jak wniesienie "niebezpiecznych przedmiotów" na poklad jest mozliwe.... A wy boicie sie ze beda wam trzepac portki na lotnisakch i dlatego unikacie teamtu i wszystkich innych krytykujecie WSTYD i HAŃBA.... Jak widac gosc_Rozsądny nie ma na tyle odwagi zeby pisac jako zarejstrowany uzytkownik co boisz sie ze ktos poznal by twoje imie, nazwisko a takze gdzie mieszkasz??..............

Facet, wydaje Ci się, że jesteś bardziej przebiegły niż ci którzy są odpowiedzialni za bezpieczeństwo pasażerów? Jeżeli jesteś inteligentny to przejrzyj sobie kodeks karny i wyciągnij wnioski na przyszłość z jaką prawną niespodzianką możesz się spotkać, jeżeli będziesz miał problem ze zrozumieniem o co mogę Cie posądzać, więc proponuję sięgnąć po komentaż do kodeksu. Pozdrawiam i współczuję Tobie i rodzine Komentarz moderatora: Sądzę że ten post również nie wymaga komentarza. A współczuć to możesz drogi gościu samemu sobie.