Ethiopian w Star Alliance
Podczas uroczystości zorganizowanej
na międzynarodowym lotnisku Bole w Addis Abebie zarząd Star Alliance powitał
Ethiopian Airlines jako trzeciego członka sojuszu z siedzibą w Afryce.
- Zrobiliśmy dzisiaj duży krok naprzód w realizacji naszej strategii odnoszącej się do
Afryki - stwierdził Jaan Albrecht, dyrektor generalny Star Alliance. - Po przyjęciu
Ethiopian...
4tech
2011-12-15 14:24
4tech
obecnie bilety w EK na trasie UK-SYD ze stopem w DXB zaczynaja sie od 749 funtów zależności z którego lotniska wylatujemy. QS życzy sobie od 980 funtów. Terminy kwietniowe.
sokrates
cani
2011-12-15 13:21
cani
Teraz to ja zbaraniałem :-O Byłem święcie przekonany, że takiej możliwości nie ma. Ale widzę, że w obu przypadkach jest to możliwe, kurcze, nie wierzę :-O
mietek
2011-12-15 13:01
mietek
cani: a jesteś pewny, że BA czy Qantas nie mogą dokoptować sobie paxów w BKK, SIN lub HKG? Bo na przykład Emirates sprzedają bilety SIN - BNE bez problemu.
cani
2011-12-15 12:44
Poza tym, jeśli dobrze mnie pamięć nie myli, na lotach na trasie LHR-SYD muszą być dwie załogi, zmieniające się właśnie w BKK, czyli i tu koszt podwójny takiego jednego rejsu. Rotacja jednej maszyny to 48h, choć może i więcej, bo nie wiem ile maszyny odpowiednio czasu spędzają na LHR i SYD. To sobie policz.
cani
2011-12-15 12:40
powiem tak, bilet teraz kosztuje 56-7 tysi, bo jest tam sezon wakacyjny. W inne miesiące cena czasami jest nawet 3,5-4 tysie. Poza tym pamiętajmy, że gdy BA czy Qantas startują pełne z LHR, to w BKK wysiada sporo osób, a obie linie nie mają prawa dokoptowywać kolejnych paxów w BKK, czyli powiedzmy że do SYD leci ok połowa paxów Jumbo czy A380. Lot trwa średnio 22h. Do Johannesburga, Lagos, Barbados i innych, ceny bbiletów są 4,5-5 tysi, a lot trwa w zależności od destynacji od 7 do 11h, bez przystanku i do danej destynacji leci pełny!
mietek
2011-12-15 10:52
Ale jeszcze jedno w takim razie; skoro loty UK-AUS są nieopłacalne i tylko prestiżowe to czemu lata na nich również Virgin? Oni nie są tak duża linią jak BA, więc chyba zarabiają?
blava
2011-12-15 10:41
blava
Mietek: BA i QF maja podpisane " JSA" na LON-SYD wiec dziela sie zyskami czyli doja sie nawzajem .
cani
2011-12-14 14:53
mietek: jak pisałem poniżej, zyski ostre dla BA to kierunki afrykańskie, Big Apple i biznes na tej trasie, część kierunków innych w USA, Karaiby. Napisze jeszcze raz, póki Qantas i Virgin będą latać na trasie LON-SYD, dopóty BA tez będzie na tej trasie :-)
mietek
2011-12-14 14:47
no Cani jak mi tutaj z ostrą ekonomią jedziesz to ja już nie wiem;-) To co jest dla BA dojną krową w takim razie???;-) Ja nie twierdze, że wszystkie połączenia zaraniają tyle samo, ale jedne mniej a drugie więcej. Połączenia do Australii nie są połączeniami, które mają na celu dostarczenia paksa do hub-u tak jak na przykład WAW, że może latać pusty, a i tak nie skasują.
cani
2011-12-14 14:30
mietek: przeanalizuj sobie macierz BCG, to zrozumiesz o czym mówię. Nie ma na świecie takiego przedsiębiorstwa, którego wszystkie produkty, oferty przynoszą równy wymierny zysk. Jak to zrozumiesz, to zrozumiesz tez dlaczego BA lata do SYD, a na przykład LH, czy AF nie.
mietek
2011-12-14 14:17
No fakt, sam nigdy nie lubie takich porównań, ale nie wierze, że w dziesiejszych czasach linia lata tylko dla prestiżu...
cani
2011-12-14 13:33
mietek: nie porównuj BA do CSA, czy MALEV'u, to absurdalne. Zobacz siatke międzykontynentalną BA (poza Antarktydą każdy kontynenta, a siatke MALEVu czy CSA sprzed kilku lat, te dwie zapyziałe linie latały tylko do NY, no CSA chyba jeszcze Montreal. BA może sobie pozwolić na loty do SYD, bo na innych transkontynentach zarabia krocie, szczególnie w Afryce, czy na połączeniu do Big Apple. Tak jak pisałem o McDonalds, według wyliczeń ich księgowych, na sprzedaży Fish Maca nic nie zarabiają, ale przecież muszą mieć w ofercie coś więcej niż tylko Big Maca i Cheeseburgera.
mietek
2011-12-14 13:18
Myśle, że jakby nie zarabiali to jednak by nie latali dla samego prestiżu;-) Myslę, że połączenia do Niu Jorku dla CSA czy Malewa też były prestiżowe, a jednak zrezygnowali...
cani
2011-12-14 12:25
mietek: dla BA loty Kangaroo Route, to bardziej prestiżowa sprawa, nie sądzę, że im, tzn. BA te połączenia do Sydney przynoszą jakiś zysk. To coś a'la McDonalds, gdzie dojną krową jest np. Big Mac, a już Fish Mac tylko uzupełnia. Poza tym, dopóki Qantas i Virgin będą latać na trasach z LON do SYD, to i BA też będzie oferować takie połączenia.
mietek
2011-12-14 11:22
Cani: ale królowa brytyjska jest tylko taką oficjalną głową państwa i nie ma tam władzy. Wiadomo, że UK i Australia są ze sobą mocno powiązane, ale przecież to nie szkodzi tam latać na przykład z FRA, bo i Polacy latają do Australii itp.
cani
2011-12-14 10:36
ja pamiętam czasy gdy do Australii z Europy latali tacy przewoźnicy jak: KLM, Air France, Alitalia, AOM French Airlines, Lauda Air, Olympic. Ba pamiętam, że BA latał do Nowej Zelandii.
gosc_8586b
2011-12-14 09:59
Humbak ... Mietek ma czesciowo racje . Dodam ze BA i QF dziela sie zyskami w ramach JSA.
Kup bilet
Więcej
Tomaszm1
wroord