Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
piotrek737
2010-07-28 19:57
Zawsze słyszałem, że z Małopolski deficytowe są loty do NYC i dlatego tylko raz w tygodniu w sezonie letnim można było polecieć. Teraz okazuje się, że Chicago również, które i tak w zimę latało tylko raz lub dwa razy w tygodniu. Na brak chętnych z Krakowa ORD raczej nie narzekał więc sądzę, że po prostu samolot jest potrzebny i tyle ;) Pytanie czy to połączenie jest kasowane na zimę czy już całkowicie na amen ?
pitterek
2010-07-28 19:56
to znaczy że teściową mi nie przywiozą :) to niech zlikwidują jeszcze WAW !!!!! wtedy będzie całkiem fajowo ;P
paszecznik
2010-07-28 19:47
Tak stenusie polska jako nieliczny kraj uni europejskiej potrzebuje wize tajlanska coprawda wyrabiaja ja na lotnisku a rumuni np musza sie starac poza tajlandia i czesto jest bezplatna
b747400er
2010-07-28 19:26
Ja powiem tak, to polaczenie zima zawsze bylo slabe, bo polaczenia z KRK byly glownie ustawione pod ruch polonijny, wiec ruch na tej trasie rosnie na wakacje, a od polowy wrzesnia do polowy grudnia i potem od polowy stycznia do wielkanocy spada w dol na leb na szyje. Ponadto LO bedzie sie borykal z problemami flotowymi na long haul w przyszlym roku (bo gdyby utrzymac caly aktualny letni rozklad atlantycki i dodac WAWHAN v.v. LO potrzebuje do tego 7 samolotow, a bedzie mial ich tylko 4. Wynajem 3 samolotow na okres zaledwie kilku miesiecy szczytu sezonu S11 bedzie malo korzystny finansowo, nie mowiac o tym, ze moze byc nielatwo znalesc 3 jednakowe samolote z silnikami GE i konfiguracji zblizonej do LOTowskiej. Po za tym od czasu wejscia PL do UE ruch do Stanow spada. To wszystko powoduje, ze moze warto zamknac ta trase na czas, gdy rozwiazane zostana kwestie flotowe, poprawi sie koniunktura i zostanie rozwinieta siatka polaczen europejskich LO z KRK.
Doceniamy Twoje "mea culpa" :)
Mialem na mysli dlaszy lot TG czy VN, ale fakt faktem ze bedzie to dodatkowy koszt i stracony czas. Przynam, ze nie skalkulowalem tego dokladnie ;)
Praca, jaką LOT wkłada w promocję Hanoi, zwłaszcza poza Polską, jest tytaniczna w porównaniu do innych historycznych działań LOTu na tym polu. Uwierzcie. Oby się udało. Jak z Bejrutem (gdzie ceny są bardzo wysokie a samoloty pełne - póki co) i Erewaniem.
thacie: Ale po co lecieć do BKK za "połowę ceny", jak można potem na BKK-HAN nadrobić cenowo tę różnicę buląc jak za zboże. A w dodatku jedna przesiadka więcej, co więcej, upierdliwa, gdyż trzeba wizę tajską, gdyż trzeba wyjść ze strefy, odebrać bagaż, odprawić się dalej ponownie. Bo przecież o na innym bilecie.
driver800: Faktycznie, sprawdzilem przykladowe daty na expedii aby miec porownie z Thai/LH/Vietnam Airlines i LOT zdecydowanie korzystnie wypada cenowo na tym polaczniu, w wiekszosci nawet jest to polowa ceny LH ... w przypadku Pekinu nie bylo zadnej promocji a o otwarciu tego polaczenie nie wiedzial praktycznie nikt... dlatego bookingi nie przekraczaly 30%....
No ale dzięki LOT nie będzie się już musiała tam enty raz przesiadać, i o tę różnicę chodzi. Jak i o dobrą skądinąd cenę, bo mamy cenę do Hanoi a nie do Bangkoku z kilkoma przesiadkami, a gdzie bilet na dalszy odcinek?
driver800: Wspomnialem BKK bo z tego co mi wiadomo, to wlasnie tam przesiada sie znaczna czesc paxow z Europy podrozujacych do Wietnamu.
Ale ten post, thacie, jest zupełnie innym od poprzedniego. Masz prawo cenić to połączenie i tym razem przynajmniej podałeś logiczną i sensowną argumentację, gdyż poprzednia nie miała ani logiki, ani sensu. Najmniejszego.
Ja włąśnie też nie rozumiem, co that ma na myśli porównując cenę na trasie Warszawa-Hanoi z ceną okazjonalną na trasie RIX-KBP-BKK-KBP-WAW (gdzie jeszcze trzeba byłoby dolecieć jakoś do RIX)?
driver800: Osobiscie zycze, aby LOT zarabial na tej trasie a nie tracil (WAW-HAN) i rowniez mam nadzieje, ze okaze sie hitem na rynku europejskim. Ale wracajac do tematu KRK-ORD, to cenilem sobie fakt, ze moglem doleciec na transfer na dowolne miejsce w USA prosto z domu (KRK). W tym momencie takiej mozliwosci juz nie bedzie a polaczenia LOTu przez WAW mnie w zadny sposob nie urzadzaja ani rowniez cenowo nie zachecaja.
A poza tym, co ma thacie piernik do wiatraka, czyli Hanoi za 2375 do Bangkoku za połowę tej ceny (błąd-chochlik)? Przez Twoją wypowiedź przemawia do nas laicyzm do potęgi entej. A akurat Ty powinieneś być ostatnią osobą, której cechę tę można by przypisać. To tak, jak powiedzieć, że co to za promocja 50zł po kraju LOTem, skoro Ryanairem z jednego końca kontynentu na drugi można było latać za grosza?
No i sp~ójrz thacie, jakaż to niekonsekwencja przez Ciebie przemawia. Zauważyłeś, że Aerosvitem można było za połowę tej ceny (na bank nie byłą to regularna cena, a jakiś chochlik), a już nie zauważasz, że i LH bywa przez Niemcy do USA tańsze, niż LOT bezpośrednio? Rozumiem zatem, że za tę bezpośredniość właśnie ceniłeś to połączenie. To właśnie dlatego też ci, którzy latać będą z Warszawy do Hanoi bezpośrednio będą także cenić to połączenie i ja akurat uważam, że LOT na pewno zarobi więcej, niż latając do Chicago z Krakowa. W końcu będzie jedyną europejską linią lotniczą, która będzie miała z niemalże serca kontynentu bezpośrednie połączenie z Hanoi.
thacie: Ten Aerosvit to był błąd w systemie, bo nie naliczało YQ.
No to klapa :/ A bardzo cenilem sobie to polaczenie... Ale z pewnoscia na WAW-HAN nie odnotuja wiekszych zyskow. Pozatym, jaka to promocja "od 2375zl" jesli Aerosvitem na jednym bilecie z WAW do BKK ost mozna bylo kupic za polowe tej ceny? Teraz, zeby poleciec do USA to praktycznie tylko LH przez Niemcy zostaje :/