Lufthansa rozważa zerwanie współpracy z Condorem

LOT ma aktualnie dużą szansę na sukces i powinien z niej roztropnie skorzystać poprzez zrównoważony wzrost oraz kalibrowaną politykę flotową.

Pierwsze efekty tej przemyślanej oraz bardzo rozsądnej polityki są już jak najbardziej namacalne; ilościowy wzrost kierunków i to nie tylko w domenie europejskiej, ale i globalnej, jakościowa poprawa floty pomimo uziemienia B737 MAX oraz znaczący wzrost przewiezionych pasażerów.

To są efekty wytężonej pracy całego zespołu firmy LOT, które będą procentować przez następne lata. ==//==

Jak myślicie ile Lufa płaci za takie komentarze? Bo jak ci ludzie takie rzeczy wypisują za darmo to są ciężkimi frajerami. Milczarski ma dobrze policzoną tę transakcję i to w różnych wariantach rozwoju akcji.

@gość_30ce5 wszyscy tak bardzo zazdroszczą zakupu Condora, ale dziwnym trafem żadna inna linia nie była zainteresowana kuponem tego trupa. Niesamowite.

Zerwanie współpracy w dolotówkach nie będzie zbyt bolesne. Ale Lufa z łatwością może doprowadzić Condora do strat robiąc selektywnie promocje na wybranych kierunkach i zwiększając oferowanie. Jednym z pomysłów na Eurowings była specjalizacja w lotach wakacyjnych, więc Condor im przeszkadza. Lufa ma olbrzymie doświadczenie w wykańczaniu konkurentów, wykończyła i przejęła Swissaira, Austriana i Air Berlin.

I dlatego zakup Condora jest KOMPROMITACJĄ strategiczną. I kompromitacją bankowców, którzy udzieli na to kredytów. Nawet jeśli kierownictwo Lufy dojdzie do wniosku, że nie będzie inwestować setek milionów euro w wykończenie Condora/LOT-u.

Jeśli chodzi o bycie zakompleksionym, to chyba dotyczy to osób, które uważają, że każda zagraniczna firma nam "zazdrości" i chce nas zniszczyć. Każda racjonalnie zachowująca się firma składa skargi w takich sytuacjach.

Przypomnę, że PGL zostało dofinansowane przez państwo kwotą 1mld zł jak nie więcej w celu założenia spółki leasingującej samoloty. Samolotów nie kupili, pieniądze trzymają (trzymali?) na kontach i nagle się okazuje, że kupują linię lotniczą. Bank państwowy na pewno łaskawiej spojrzał na państwową spółką, ale posiadanie około połowy kosztów zakupu przez PGL na kontach bankowych, również można uznać za jakieś zabezpieczenie transakcji. Przyznawanie kredytów bez zabezpieczenia w takiej branży chyba nie mogłoby się odbyć na warunkach rynkowych, więc albo banki dały kredyt z przykazu albo dzięki wkładowi do PGL jakie spółka dostała od rządu.

Jak najbardziej widać podstawę, do rozpoczęcia procedury sprawdzenia jak to wyglądało. Liczę jednak, że jakoś LOT się wybroni. Liczę też, że wreszcie zamkną Alitalię, bo to co się tam dzieje z tymi dopłatami, to już zupełnie inny poziom.

No to będzie trzeba podpisać umowę z niemiecką koleją na dowóz pasażerów. Infrastruktura jest już gotowa, pasażerowie z Zagłębia Ren-Ruhra zaznajomieni z taką formą transportu, LH też z tego korzysta. Pociąg z Kolonii jedzie 50min, ze Stuttgartu i Dusseldorfu po 75min, a z Dortmundu 2h15min. Na tym obszarze mieszka kilkanaście milionów ludzi, to bardzo duży potencjał do zagospodarowania. Jeszcze dodatkowo można zachwalać jakie to ekologiczne.

Złożyć skargę każdy może, a grozić że złoży to już w ogóle. Dalsza współpraca z Lufthansą zawsze stała pod znakiem zapytania, a PGL (jak i Condor) musiał być tego świadomy. Lufthansa i Wizzair wiedzą, że Lot wyszedł do przodu i stąd tę próby zaskarżania transakcji. To jest akurat dobry znak, świadczący o tym, że inni nam zazdroszczą w tym zakresie... wiem, może trudno w to uwierzyć niektórym zakompleksionym. Póki co to Condor zarabia, a Eurowings traci, więc nie dziwie się Lufthansie. Lotnisko w Frankfurcie jest doskonale skomunikowane z innymi miastami w Niemczech, więc odcięcie od siatki europejskiej Lufthansy wcale nie musi być takie bolesne... Condor już działa np. w Berlinie i wejść do innych niemieckich miast kto mu zabroni? Mniej paniki!

„Wbrew pozorom lotnisko w Radomiu też ma swój sens w tej całej układance. Nowe centrum czarterów na mapie w Europie? Kto wie może teraz k... my?”

Osikałem się ze śmiechu. Komentarze tutaj to kopalnia beki.

Sky team jest mega słaby. Z ciągle upadającym Air France i kwitnącym KLM. Tam ciągle się kotłuje. KLM/Air France to najsłabsza firma z trzech największych grup europejskich. Jeżeli zmieniać to na Oneworld a najlepiej wejść do grupy IAG.
Ale nasz wstający z kolan zespół nie bierze tego nawet pod uwagę. Chyba Mikosz chciał do tego doprowdzić. I to byłby sensowny ruch.
Zmienić sojusz najłatwiej poprzez zakup przez grupę z sojuszu (LATAM, Air Europa)

Czytam tak niektore komentarze i widze, ze boli was ta Lufa. Kompleksy, kompleksy, kompleksy.
Lufthansa ma swoje powody ku takimi rozwiazaniom i posunieciami.

gość_18306 beznadziejny popis glupoty i debilizmu, znas osobiscie jakiegos Niemca?
Leciales kiedys LH? Pewnie palcem po rozkladzie jazdy. Zenada.

LH jest na tyle wielka, ze sukces LOT+Condor jej nie zaszkodzi, gdyby LOT odlaczyl sie od Stara i otwarcie walczyl z LH to patrzono by na to jak na hau-hau-hau malego ratlerka.

Opisy, jak to LOT dopiecze Lufthansie, jak wstajaca z kolan Polska pokazala Niemcom, smiechu warte, wrecz politowanie nad poczuciem malej wartosci i sztuczynym podbudowaniu sobie wlasnej wartosci, smutne to i zenujace.

Skoro Lufa i Wizzek zaczynają już narzekać w jakiejś tam formie to oznacza tylko jedno: kasa. Gdyby było inaczej siedzieliby cicho robiąc swoje, a tak nie jest. Reasumując, kasa do zrobienia jest. Tylko jaka i czy PGL potrafi lub inaczej jest w stanie to zrobić?

Co do Star Alliance, nawet na tym etapie LOT nie ma za dużych korzyści z niego. Oneworld jest najlepszym wyborem. Tylko trzy linie z Europy są w tym klubie. Iberia (nie lata do PL), British Airways (tylko dwa lotniska w PL, ale ogólnie to domena low kostów dlatego Wizzek już marudzi), Finnair (trzy lotniska, duża konkurencja na rynku azjatyckim, ale też nie dońca). Im szybciej tym lepiej.

Wbrew pozorom lotnisko w Radomiu też ma swój sens w tej całej układance. Nowe centrum czarterów na mapie w Europie? Kto wie może teraz k... my?

Widać, że Lufę boli przejęcie Condora przez polską firmę. Aż strach się bać bo Lufa się obraziła. Tylko dziwne, że UE nie reaguje jak Lufa przejmuje kolejne linie w Europie tworząc monopol. Brawo Lot i tanie linie!!! Niech Lufa walczy o klienta.

mflyer: myśle, ze większość tutaj tak myśli. Poza tym większość patrzy przez pryzmat łatwości uzyskania wyższego statusu i profitów, nie biorac zupełnie pod uwagę tego, ze linii lotniczej taki program musi się opłacać. Poza tym myśle, ze większość osób zupełnie nie bierze pod uwagę jeszcze jednego. Czym dziś latamy z Polski? Glownie Lotem i Lufthansa (nie mówię o PKSach), pozostałe linie to margines. Jeśli lecimy daleko to miejsce przesiadki nie jest tak bardzo istotne, ale jeśli mówimy o lotach europejskich to zaczyna mieć kolosalne znaczenie. Lot do wielu miejsc nie lata zbyt często, za to dzięki CS i Lufthansie można sprawnie przez FRA/MUC dolecieć praktycznie na każde europejskie lotnisko w przyzwoitym czasie, co byłoby dużo trudniejsze w przypadku lotnisk, które nie są położone tak centralnie jak huby grupy LH. I co wtedy? Po pierwsze odpływ części pasażerów, po drugie spadek atrakcyjności programu Lotu. Wreszcie last but not least - Lot jest de facto firma państwowa. Ogromna czesc jego klienteli stanowią politycy - zarówno krajowi jak i europejscy. A oni są zainteresowani by mieć wygody nie tylko na polskich lotniskach i w polskich samolotach, ale także w samolotach Lufy. I dlatego Lot sojuszu nie zmieni, moim zdaniem zreszta niczego by mu to nie dało. Często tu się czyta o blokowaniu Lotu przez LH. Czy wam się naprawdę wydaje, ze po zmianie sojuszu inna linia-matka zaczęłaby traktować Lot inaczej? Jeśli tak, to wspolczuje życia w świecie iluzji.

Oraz, ktos wczesniej wspomnial, Eurowings bedzie przeksztalcone w linie 'wakacyjna' dalekiego zasiegu, wiec bedzie to bezposrednia konkurencja dla Condora. Kolejny szczegol, ktory LOT-owi umknal przed tym fantastycznym zakupem?

Jezeli (a raczej tak bedzie), obecna umowa bedzie renegocjowana, to bedzie to na warunkach Lufthansy, nie LOT-u. Po pierwsze, LH dostarcza wiekszosc pasazerow do hubow DE nie tylko z Polski czy Niemiec, ale z calej Europy i swiata. Druga, znacznie wazniejsza sprawa jest to, ze LH umozliwiala agentom (w tym agentom online) wystawianie biletow DE na 'plakietce' LH. Bylo to o tyle wygodne, ze wielu agentow (a na tym glownie sie opiera ich sprzedaz) nie miala bezposrednich kontraktow z Condorem. Jezeli ta umowa zniknie, to Condor straci tysiace punktow sprzedazy, a nowy wlasciciel bedzie musial te umowy albo odnowic albo podpisac nowe (oraz dostosowac swoje systemy do takiego ticketingu). *** Twierdzenie, ze Niemcy poleca przez kazde miasto (a nie musze przez FRA) jest zwyczajnie niedorzeczne. Powodzenia z tym. Tak samo jak LOT nie bedzie latal na krajowkach w Niemczech (bo niby po co). Juz widze pasazerow ochoczo garnacych sie do lotow przez Warszawe zamiast przez Frankfurt. Szczegolnie ci, ktorzy leca na zachod, nie beda chcieli sie wracac i dodawac czasu podrozy. *** LOTowi to ja zycze wszystkiego najlepszego, ale z zakupow prawie-bankruta, o calkowicie innym modelu biznesowym, bez zadnych koneksji czy nawet wspolnych tras, to ja jakos wspanialej przyszlosci nie wroze. Coz z tego, ze beda (moze) miec nowe samoloty, jak nie bedzie mial kto nimi latac czy tez czym ich zapelnic.

Niemcy zdjęli maskę i po raz kolejny pokazali swoje prawdziwe oblicze... A naiwne dzieci ciągle łudzą się, że jest inaczej!

Ja uważam że oneworld byłby lepszy od SkyTeam. KLM mocno się w Polsce w ostatnich latach rozepchał, LOT trafiłby z sojuszu, w którym Polska była uznawana za strefę wpływów Lufthansy do takiego, w którym to KLM uważa Polskę za swój teren. Oneworld w porównaniu z SA i ST nie ma dużej obecności w regionach, do tego American zaczął się interesować Europą Środkowo-Wschodnią, być może (może to tylko wishful thinking) udało by się wepchnąć do Joint Venture, wydaje mi się że łatwiej niż w pozostałych sojuszach.
Ale zgadzam się z opinią, że jeśli Lufthansa zdecyduje się zerwać umowę z Condorem pozostawanie z Start Alliance straci jakikolwiek sens.

Ci frajerzy nawet prasy nie czytają bo wiedzieliby że Grupa Lufthansa planuje własną, nową linię długodystansową niskokosztową (zastąpi Eurowings na trasah długodystansowych). Więc oczywiście będzie feedować własną linię a nie LOT.
Oby ten Condor padł szybko zanim zaczną zamawiać te nowe samoloty bo oprócz już wyrzuconych w błoto 600 mln EUR stracimy więcej na flocie.

nie dziwię się komercyjnym przewoźnikom, że są wściekli: oni nie dostają jakich preferencyjnych warunków finansowania i kapitalizacji. Wiele takich spraw kończy się sprawą o nieuczciwą konkurencję.

Serio, myślicie że to takie proste ot tak wyjść z jednego sojuszu i od razu wskoczyć do następnego?