LOT chce dotrzeć do pasażerów

marecki: bo problem jest taki że my jako pasjonaci lotnictwa wiemy że taka linia istnieje, sam uswiadomiłem paru osobom które maja pieniądze i podrózuja po Polsce że sa takie połączenia bo JetAir jest kompletnie nieznany, dla tego nie ma obłożenia, kolejnym powodem jest żonglerka połączeniami, rynek musi sie przyzwyczaić, ja na tych trasach widze lotowskie EMB145 małe, szybkie - wtedy moge płacić za krajówki bo wiedze bardzo wyrażną oszczędność czasu, kedys miałem ''przyjemność'' jechać pociagiem z Rzeszowa do Gdańska ponad 9h najszybszym na tej trasie ekspresem - nie chciałbym tego powtarzać ;) dlatego spokojnie mógłym za OW na tej trasie zapłacić 400-500pln ale tylko za lot bez przesiadek i miedzyladowań

silesianer: jeżeli Lot wznowi WAW-KTW to tylko po to żeby łapać pasażerów tranzytowych do WAW, naprawde mało kto przy zdowych zmysłach będzie leciał z WAW-KTW jako krajówka, chybaże cel do którego zmierza jest blisko pyrzowic, bo dojazd z Pyrzowic do centrum zajmuje zbyt duzo czasu, a taksówki są za drogie, wiekszośći pociągów jadących CMK na trasie WAW-KTW jedzie nieco ponad 2h30m, a niektóre miedzynarodowe które jadą CMK bez zatrzymania - 2h25m, no chyba że jesteś pasjonatem latania to możesz nadkładać czasu dla samolotu.

kamyk: nie wiem jaki LF ma JetAir na trasie z krk do gdanska, ale chyba słaby dość bo ciągle coś kombinują z tymi lotami

marecki: u mnie wyglada to tak: 30minut dojazd na okęcie, 30 minut odprawa lot 30-40 minut, czas spedzony na lotnisku 10min, dojazd do centrum 30 minu czyli wersja z bagazem podręcznym 2 godziny i 40-50minut, jezeli mam zwykły bagaż trzeba doliczyć kolejne 30minut (na nieco wczesniejszą odprawę i oczekiwanie na bagaż) czyli mam juz ponad 3 godziny, opcja pociąg zajmuje mi poniżej 3 godzin z dojazdem, i jak sie spóznie to wiem że za godzine mam nastepny i płace tylko za kolejna miejscówkę 25pln, pozatym nie dowiaduje sie o wyjazdach 1 czy 2 wcześniej żeby zapolować na tańszy bilet lotniczy, z reguły są to wyjazdy służbowe o których dowiaduje się 5-7 dni wcześniej, a wtedy przcietna cena krajowego lotu to 300pln, czasami taniej ale rzadko, dla tego wybieram kollej bo mam szybciej taniej i prościej, a nie koniecznie dłużej.

Natomiast dziwi mnie brak krajówek na trasach typu GDN-RZE, GDN-KRK, GDN-WRO, te trasy maja potencjał i na pewno udało by się zapełnić Embriona dwa razy dziennie, za taka trasę byłbym skłonny zapłacić do 500pln za OW bo tu oszczędnośc czasu jest gigantyczna, lot trwałby nieco ponad godzine, a przejazd pociągiem na tych trasach trwa od 7 do 10 godzin - to niesamowita wygoda, oczywiście loty bezmiędzyladowań, szkoda że Lot na to nie wpadnie.

Piotrek: do rozkładu LO maja wrócić wszystkie lotniska nie tylko KTW ale tez LCJ i BZG.... tak przynajmniej cwierkaja w biurowcu LOT-u co bardziej poważne ptaszki jak i również zdają się potwierdzać taka wersje zdazen urzędy maarszalkowskie...:) co z tego wyniknie zobaczymy..

paolo-79: ciekawe że "opłaca się " LOT-owi obsługiwać inne krajówki, poza tym chodzi tez o przesiadki w WAW na inne destynacje, a LH widać że wspiera krk albo to krk wspiera LH

WAW-KTW 3x dziennie prawdopodbnie od maja 2010. Wkrótce powinno byc więcej wiadomo na ten temat. Połącznie będzie zapewne współfinansowane przez woj. Śląskie. Połącznie sens ma, stan naszych pociagów jest jaki jest... Właśnie LH ostatnio KTW sobie odpuściła(czesto samoloty mają overbooking, a wiekszych maszym nie chca wrzucic, wręcz w styczniu FRA tylko 2xdziennie nie 3, DUS tylko 1x a MUC 2x). LO zapewne chce na tym skorzystać, pamietam pare lat temu(nie gdy latali na J32 lecz na ATR do KTW) kilka razy dziennie LF-y były na poziomie 50-80%

silesianer,polaczenie KTW WAW nie ma sensu.kto jedzie do celowo do WAW,ma pociagiem 2h30, a z katowic przesiadac sie do WAW nie lata, tylko do MUC albo FRA..dla kogo ten samolot z KTW do WAW...?

a ja się pytam kiedy LOT przywróci codzienne połączenia WAW-KTW bo to skandal żeby 10 mln-owa aglomeracja nie miała połączenia ze stolicą, warszawko obudź się!!!!!

kamyk: wszystko zależy od konkretnych potrzeb i warunków: dla mnie na przykład połączenia lotnicze krk-waw są zdecydowanie konkurencyjne względem oferty PKP, bo drogę na lotnisko i dworzec mam mniej więcej podobną, więc samolot jest dla mnie ciągle szybszy (nawet zakładając że trochę wcześniej trzeba być na lotnisku - trochę, bo jeśli odprawisz się online, wydrukujesz karte i lecisz z podręcznym czymś, to praktycznie wystarczy być 20-30 min przed odlotem na Balicach; i jakieś 30-35 na Okęciu) i o niebo wygodniejszy od PKP (2 x 30 parę minut lotu względem ok. 6 h tłuczenia się IC/Ex, jeśli wracasz w tym samym dniu). Oczywiście tu i tu mogą być nieregularności, spóźnienia itd ale to zawsze i wszedzie.

Mi udalo sie w listopadzie kupić bilet w 2 strony z WAW do GDN za 300 zł, byłem bardzo zadowolony!

Chodziło mi o to że nawet gdyby LOT na trasach do z WAW do KTW, POZ, KRK, GDN - dał bilety po 50pln to i tak wybioer pociąg ze zwględu na czas. Oczywiście to moje logika za wzgledu na to że mieszkam w WAW

Troche odbiegnę od tematu, dla mnie (mieszkam w Warszawie) i mam stosunkowo blisko na dworzec centralny, za to na Okecie jakieś 6-7km dalej, atrakcyjne czasowo są tylko trasy do WRO, RZE i SZZ, reszta licząc czas odjazdu na lotnisko, odprawę, lot i dojazd do centrum, wychodzi albo dłuzej albo niewiele krócej, do KRK, POZ, KTW, GDN zawsze jezdzę koleją Od nowego rozkladu kiedy pociągi do KRK KTW i POZ jeżdzą ponizej 3h a niektóre około 2.35h, jest to dla mnie najszybszy srodek transportu. Jak kazdy z nas uwielbiam latać, ale przez zdrowy rozsądek wybieram pociąg bo brak zabawy z płynami, brak oczekiwania na bagaż, całego cudowania na bramkach bezpieczeństwa, dojazdów z i na lotnisko itd itd jest poprosyu dla mnie wygodniejszy. Oczywiście może ktos powiedzieć że pociągi mogę przestać jeżdzić bo śnieg, pogoda etc, z samolotami może być podobnie, dobrze pamietam jak pare lat temu spędziłem ponad godzine w Embrionie na płycie na Okęciu bo czekaliśmy sa spóznionynch transferowych z JFK, w srodku lata nie było to komfortowe ;)

Nikt nie przeczy, że LOT w poprzednich latach zaniedbał wiele rzeczy, przez co przez lata generował straty. Obecnie co chwilkę widać jakieś nowe akcje promocyjne, mające zmienić przyzwyczajenia klientów i zachęcające ich do poznania oferty LOT-u. I bardzo dobrze. Rzeczywiście tylko ślepy może nie zauważyć różnicy. Jak wiadomo, cuda zdarzają się zazwyczaj tylko w bajkach, więc taka "odmiana wizerunku i finansów" nie stanie się w ciągu miesiąca czy nawet roku. Ważne jest jednak, żeby tego typu zmiany wspierać, a nie negować z zasady. Współpraca PKP i LO na razie nie wchodzi w grę, bo powiem szczerze, nie wyobrażam sobie tego... Konduktorzy PKP mają problemy z własnymi biletami, co by to dopiero było gdyby mieli na bilecie (karcie pokładowej) np. LO 9898 KRK-WAW (nie pamiętam kodów miejskich, więc użyłem lotniska jako przykłady).

Ostatnio słyszałem, że kanapeczki są z francuskiego pieczywa podawane na zastawie bugatti :) A tak poważeni, to zawsze będę dopinogwał naszego przewoźnika i mam nadzieję, że jak najdłużej utrzyma się na rynku.

mirasie...slowo "klucz"...byla..:)

11 miesięcy temu kanapka w Eurolocie była w szarym papierze i tak niedobra, że do dzisiaj mam traumę :P

driver800: wiem,wiem...i jestem za lataniem w PL a nie bujaniem sie w PKP ( o czym zapewne wiesz)...tylko jak przekonac tych nieprzekonywalnych? co z gory mowia LOT jest beeee? nawet jak dasz im bilet za free to powiedza " ze to PR"....i o to mi chodzi...

4tech: Na krajówkach nie ma kanapek, choć zapewne o tym wiesz, ale za to na międzynarodówkach (nawet w Eurolocie) kanapki są; bardzo dobre i bynajmniej nie w szarym papierze (na dwa loty międzynarodowe, 2x było OK) ;p

pomijajac blad z polaczeniem do Lodzi ( to wina TVN a nie LO) wzzystko w tej promocji gra!...gdybym mial takowa koniecznosc to w tym "ukladzie" wybralbym LOT mimo ze nie realizuje znizek dla emerytow..a takowe mi sie naleza, roznica miedzy PKP ( kazdej "masci") a LO w tej promocji jest znikoma a komfort podrozowania bez porownania, nawet gdybym mial dostac kawe z wafelkiem lub inna bulka w szarym papierze...no ale nie odczuwam takiej potrzeby zreszta LO nie lata ( juz od dluzszego czasu ale moze zacznie ponownie) do mojego Qrnika, natomiast wszystkim nastawionym "anty" do wszystkiego co z LO jest zwiazane proponuje skorzystanie z uslug prehistorycznych polskich kolei panstwowych podzielonych na rozne rozniste spolki i przetrwanie podrozy w obecnych warunkach.....