Low-cost wzorcem dla Lufthansy?

Przedstawiciele linii lotniczych Lufthansa, zaciekawieni i na swój sposób zainspirowani popularnością i przyzwoitymi wynikami tzw. tanich linii lotniczych, planują "w niektórych dziedzinach" przejąć ich "modele biznesowe". Zapowiedziami tego typu pochwalił się w wywiadzie dla dzisiejszego (17.11) "Die Welt" Christoph Franz, przedstawiciel zarządu niemieckiej linii....

czytaj artykuł »

lista tematów nowy temat

17/11/2009 10:12

«<123>

Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników

gral 2009-11-17 13:20

gral

drogi mirasie. na trasie VIE-KRK leciales 9 mies. temu. Od tego czasu kanapki lotowskie przeszly niejedna metamorfoze :)

miras 2009-11-17 13:00

miras

driver800: chyba żartujesz? Większego ścierwa jak na trasie VIE-KRK w LO, nie jadłem nigdy w życiu...

aynis 2009-11-17 12:30

aynis

Akurat obcięcie kanapek na tak krótkich rejsach nie byłoby takie straszne.

4tech 2009-11-17 12:24

4tech

hehe....nie napisze ze pisalem o tym wczoraj....i tez nie wspomne ze przy okazji "afery: z Iberia pisalem ze wszystkie linie "tradycyjne/sieciowe" beda wzorowac sie na "tanioszkach" aby obciac koszty...chcialoby sie napisac " a nie mowilem/pisalem"....
pytanie do "fanow" tradycyjnych...czym panowie/panie teraz bedzie teraz latac LuFRyan...WizzLOt...?

aynis 2009-11-17 11:57

aynis

Ostatnio jak leciałam z FRA do GDN, to klasa biznes w CRF 700 (w sumie całkiem sporo siedzeń, bo 24) była pusta :) A kanapki, hmm, przeżyłabym bez nich. Tym bardziej, że naprawdę nie należały do smacznych. Jeszcze na wcześniejszym rejsie z LHR do FRA, to była w miarę zjadliwa...

szot 2009-11-17 11:30

szot

No może faktycznie Lufthansie jako linii przewodniej w StarAlliance nie przystoi takie wzorowanie się na tanioszkach, ale myślę że cała masa innych linii moghłaby pójść wrozem: 1) albo np. EI i serwować kanakupie za 5 juro lub 2) wzorem AirBerlin i mieć przepyśniaste kanapunie w cenie biletu

szot 2009-11-17 11:27

szot

driver800: przepyśniaste, świeżuteńskie i bogate kanapeczki są są np. w AerLingus (moje ostatnie doświadczenie podniebne)

2009-11-17 11:23

A w LO są przepyśniaste, świeżuteńkie i bogate kanapeczki! :)

hamburg 2009-11-17 11:10

hamburg

aynis: Tez tak uwazam.....ale jeszcze gorzej sie zrobilo. Moja mama odwjedzila mie teraz w ten weekend w VIE i leciala LH. W jedna strone byl jakis maly slodki rogalik a wdruga orzeszki. Na trasach kontynentalnych tez jest bardzo zle. Odkad jest jeden czlonek zalogi miej na pokladzie, nie wyrabjaja sie, pierwsze napoje dostalismy dopiero 3h po starcie. Moim zdaniem jest to fatalna droga. Zamiast walczyc o pasazera, oni odganiaja do innych lini. Powinni polepszyc service aby sie wlasnie odruznic od innych. No bo szczeze mowiac...czy jak bym mial wybor EZY za powiedzmy 50€ a LH za 100€ (za ten sam service) to chyba jest jasne co bym wybral.

szot 2009-11-17 11:06

szot

aynis: masz rację, oczywiście, że krótkie rejsy można spokojnie wytrzymać bez kanapki ale niektórzy chcieliby mieć rejs niemal w klasie biznes, niską cenę, wysoką jakość... Uważam, że linie wogóle powinny zrezygnować w podawania poczęstunku "gratisowego" a proponować "snick snack" za opłatą 5 czy 9 ojro

aynis 2009-11-17 10:57

aynis

Mimo wszystko, jedzenie na pokładzie na trasach europejskich jest... jakie jest. I wcale nie musi być, tak według mnie. Godzinny lot można wytrzymać bez zdechłej kanapki...

humbak 2009-11-17 10:40

humbak

Nie tędy droga, Lufthanso i psie Sabo!

Kup bilet Więcej