Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
spotter10
2015-04-14 16:14
Pewnym osobom wypisującym komentarze nie da się nic wytłumaczyć. Ale dziwi mnie bardzo tendencyjne podejście do tematu przez reakcję. Ostatnio zauważyłem, że najlepsze artykuły są te, w których nic nie dodają od siebie. Niestety, ale wasze (redakcjo) komentarze ewidentnie świadczą o tym, że jesteście tylko pasjonatami, ale nie znawcami branży lotniczej. To że sporo lataliście, nie znaczy że od razu poznaliście branże od podszewki. Już jeden taki był... chyba w jakiejś komisji ds. wypadków, prawda?
gość_7500c
2015-04-14 16:09
kiedy bedzie w nowym malowaniu LOT?
Szkoda że LOT pozbywa się Embraerów - zawsze miło było gdy zamiast jakiegoś zdychającego ATRka na lotnisku był podstawiony ERJ :) Ja wiem że Q400 nie ma co porównywać z ATR, ale i tak zdecydowanie wolę lecieć cichszym i szybszym samolotem.
Ciekaw jestem ile im zajmie to łatanie siatki - oby do wakacji zdążyli, bo bilety już kupiłem :)
Faktycznie, bo leasing długoterminowy samolotów załatwia się tak łatwo jak wynajem samochodu na lotnisku. Formalności po stronie leasingodawcy, formalności po stronie LOTu, miejsce na lotnisku, dogadanie umowy na obsługe techniczną, podpisanie umów z załogami, przeszkolenie ich do standardów LOTu, zabezpieczenie budżetu na wszystkie te transakcje, sprawdzenie przez leasingodawce czy samoloty które do nich wróciły sa bezpieczne, sprawdzenie przez LOT samolotów czy są takie jak opisane w umowie. To tylko kilka trudności które ja mogę sobie wyobrazić przy tej operacji. To musi trwać. A jeśli weźmiemy pod uwagę że wszystko trzeba spokojnie tłumaczyć Brupseli i zabezpieczać się na wszystkie możliwe strony to trwa. To nie wojsko żeby wsadzić dwóch pilotów bez uprawnień do pełnego samolotu i niech lecą.
gość_e21ef
2015-04-14 14:00
LUZ-GDN by się przydał,co 2 tygodnie do centrali firmy latałem obłożenie było konkretne
gość_64146
2015-04-14 13:44
Dokładnie tak, nie ma żadnego latania Q400 w LOT.
Skąd wogóle takie info, że to nawet już dziś :)
gość_fcf89
2015-04-14 12:47
To prawda. Jeśli już zapadła decyzja o przejęciu Q 400 (nie wiem czy częsci czy wszystkich tych maszyn) i zastąpieniu E 170 to LOT mógł wcześniej pomyśleć o szczegółach i lepiej się przygotować do tego okresu. Stąd pewnie kombinacje z pożyczaniem samolotów... Na pewno E 170 nieźle się sprawdziły w minionych latach.
fu3i: ciężko się zgodzić. Saaby to jednak znów za małe samoloty, a ich produkcja dobiegła końca w 1999 roku...
gość_9ef86
2015-04-14 12:36
@spotter10 nie wytłumaczysz, tu sami znafcy i menażerowie co to niejedno już w liniach robili i doskonale wiedzą jak się wprowadza nowe samoloty. Nie wiedzą właśnie tylko o niezależnych od linii kłodach czy to firm prywatnych czy podwykonawców czy wreszcie urzędów.
gość_f3611
2015-04-14 12:08
Biedny redaktor, musial sie meczyc w starym A320 a mialo byc tak pieknie w komfortowym ERJ...zenujace
gość_b2453
2015-04-14 11:47
Zrzędy. Marudy i zrzędy. Albo inaczej, po imieniu: po prostu Polacy.
gość_8cea2
2015-04-14 11:24
słaby komentarz Pasazer.com. Spodziewałem się większego profesjonalizmu...
Wiecie co to jest przegląd zdawczy/odbiorczy do/od leasingodawcy?
Póki Eurolot nie zda samolotu (więc musi go zdjąć z siatki), LOT nie może go wziąć. Nowy leasingobiorca LOT musi zrobić szczegółowy przegląd odbiorczy - np przegląd łopat, boroskopię silników i wielu innych elementów i agregatów. Wtedy zawsze mogą wyjść usterki, uszkodzenia itp. Oczywiście LOT mógłby to olać, żeby zaspokoić tych pseudoprofesjonalistów, co komentują poniżej, ale wkrótce by wyszły usterki i wtedy napiszecie artykuł o marnotrawieniu publicznych pieniędzy. Skoro to tyle trwa, to znaczy tylko tyle, że chyba coś znaleziono na przeglądach samolotów, trzeba to usunąć na koszt poprzedniego użytkownika i mam nadzieję, że do LOT trafią w pełni sprawne samoloty. Skoro nie zabezpieczyli innych samolotów wcześniej, to pewnie mieli nadzieję, że te stosunkowo młode Dashe są w idealnym stanie. Ale rzeczywistość zweryfikowała ten pogląd.
gość_21040
2015-04-14 11:20
no chyba jednak dzisiaj nie poleci :( i w najbliższych dniach też nie
gość_96877
2015-04-14 11:07
Wiadomo już, które trasy obsłuży?
gość_34aca
2015-04-14 10:55
Panie Redaktorze, napisz pan felieton z cyklu Oblatywacz pt. Wysluzonym A320 , tam bedziesz mogl ponarzekac dowoli, a nie tak tylko jednym zdaniem.
gość_4717d
2015-04-14 10:31
@fu3i: Jeżeli krajówki z LUZ, to raczej do: WRO i GDN. Ta druga destynacja w sezonie letnim zasługuje nawet na większy samolot.
spotter10
2015-04-14 09:53
To co przeciętnemu człowiekowi wydaje się proste, łatwe i logiczne, w dużych firmach już takie nie jest. A mowa tutaj o ostatnim akapicie komentarza Pasażer'a. Znając realia w dużych firmach, wszystko było zaplanowane i przemyślane tak, by udało się to wdrożyć płynnie. Jednak tak jak w małej firmie okaże się, że leasingodawca potrzebuje jednak jeszcze jednego papierka (nie z winy leasingobiorcy), to można szybko to załatwić i dostarczyć w ciągu nawet jednego dnia. Niestety w dużych firmach, a zwłaszcza Sp. z o.o. oraz S.A. to już nie jest takie łatwe. Tam takie problemy powodują kilkudniowe opóźnienia. Na dodatek na zachodzie "klient nasz pan" już dawno odeszło do lamusa. Tam się nikt nie stresuje i nie wypruwa sobie flaków, by zaspokoić klienta. Bardziej jest myślenie "co z tego, że klient potrzebuje to na dzisiaj, jeżeli skończę ten papierek dopiero o 16:20, a kończę o 16:00. Więc wezmę się za coś innego, a za ten papierek jutro".
Wiem, bo mam do czynienia z takimi firmami na co dzień. Także proszę ciągle nie wieszać psów, jeżeli nigdy się nie pracowało w dużych firmach i nie wie, jak formalności przebiegają. Niestety, a może stety, nie jest to kramik na targowisku, gdzie się przychodzi i bierze coś po ustalonej cenie.
Takie Saaby Lotowi też by się przydały, by otworzyć połączenia krajowe. Samoloty małe, max 30-40 osób, właśnie takie jak Saab 340. Przez wszystkich krytykowane połączenie LUZ-WAW. Też je sam krytykowałem ze względu na cenę, 200 PLN to raczej masakra, a bywało i drożej. Ale gdyby takie Saaby były to i cena mogłaby spaść. Połączenia typu RZE-POZ, RZE-WRO, LUZ-SZZ, LUZ-KRK czemu nie? Godzina lotu zamiast kilku czy kilkunastu godzin pociągiem. Myślę, że Lot powinien spróbować z takimi połączeniami dzierżawiąc najpierw samoloty od Sprinta, a potem pomyśleć o swoich.
gość_b50f0
2015-04-14 09:17
a ja Panie redaktorze leciałem Small Planet który wykonywał lot za LOT. Było bardzo przyjemnie i czysto i b komfortowo. Załoga o 1000 razy lepsza niz dinozaury LOT!. A samolot b duzy.
Oj tam, nie ma co przesadzać. Trochę trzeba marudzić, bo fakt, że wiedzieli na pewno wcześniej o likwidacji K2. Ci co lecieli B787 zamiast E195 czy B737 to raczej nie marudzili. Podstawienie, nawet starego A320, za E170 to też raczej na plus, bo większa maszyna. Ale już Saab zamiast Q400 to już lipa raczej.
infomodlin
2015-04-14 08:47
a czerwony dywan był panie redaktorze ?! ;-)