Otwarte niebo nad Atlantykiem

magros_pl: mówisz, żeby LOT podzielił się kolosalnymi zyskami z lotów nad Atlantkiem z liniami amerykańskimi - ale czy warto się dzielić i tak już bogatymi Amerykańcami - po co dawać im zarabiać, lepiej wspierać nasze eurupejskie linie jak już...

banda inteligentów :) umowa z Chile już jest, tylko źródła nie podają, kiedy wchodzi w życie... pogooglujcie sobie...

tos: Dlatego też o tych przewoźnikach w ogóle nie wspominam. A dlaczego Piza? No właśnie, chyba tutaj odegrał rolę popyt ze strony amerykańskich turystów, bo przecież przy nagromadzeniu atrakcyjnych turystycznie miast w tej części Włoch turyście wszystko jedno, od którego miasta zacznie podróż - tak nie poprzestanie na samej Pizie. Natomiast jestem przekonany, że podobnie jak w przypadku low costów wewnątrzeuropejskich, nastąpi wysyp połączeń dotychczas nieistniejących - ale zobaczymy to dopiero za kilka lat.

Marqoos_pl: no i sam piszesz, że jest jedna zasadnicza przeszkoda dla masowego eksodusu Polaków do USA - nazywa się WIZA, niestety...

I bardzo dobrze, ze taka umowa wchodzi w gre. Najprawdopodobniej bedziemy swiadkami niezlej wojny na niebie nad Atlantykiem. Jezeli tylko linie beda mialy samoloty do obslugi tych lotow, to z polskich portow na poczatek powinny byc uruchomione dodatkowe polaczenia z KRK, KTW i RZE do Chicago, Nowego Jorku, Miami i Los Angeles. I tak kazdy samolot bedzie latal pelny, a Podhale, Podtatrze, region Beskidow i Podkarpacie sie wyludni, hehe. A bilety z Irlandii do USA jeszcze bardziej potanieja i bede sobie mogl na weekend do NYC latac (w koncu moze sie zdecyduje, hehe). A co to by sie dopiero dzialo, gdyby wizy zniesli... A moze to pierwszy krok... Tak, zeby w przypadku zniesienia wiz do USA LOT podzielil sie kolosalnymi zarobkami z liniami amerykanskimi... ;)

To ja poproszę może... Zimbabwe :))

WAW-GRU: skontaktuj sie z Bruksela i zapytaj kiedy wchodzi w zycie podobna umowa UE z Chile. Powiedz,ze chetnie bys tam jeszcze raz polecial i dlatego wymagasz tej umowy.UE napewno rzuci sie do roboty i zalatwi ta umowe z Chile. Nastepny! umowa UE z Madagaskar moze? albo UE z Gambia?

gość_olo: nic odkrywczego nie powiedziałeś, i myślę, że wszyscy tu wiemy, na czym ta liberalizacja ma polegać...

nie wiem czy ci ktorzy mówią o lotach FR za atlantyk do konca rozumieją o co chodzi z tą liberalizacją, nikt tam nie bedzie latal 737, bardziej chodzi o mozliwosc wyboru lotnisk z których przewoznik bedzie chciał korzystac, ryan musialby kupic jakies szerokokadłubowe samoloty i wtedy mógłby tam latac, ale w obecnej postaci to praktycznie nierelane

wie ktoś może kiedy wchodzi w życie podobna umowa UE z Chile? nie mogłem znaleźć w Google a chętnie bym tam poleciał jeszcze raz...

juz w niedziele sie przekonamy...

Jestem bardzo ciekawy co LOT bedzie oferowal na lato 2007r jesli chodzi o rejsy do USA. Czy bedzie cos nowego, np Waszygtonu, Detroit czy LA, czy to samo!

oczywiście - szef Ryanair jest obłudny - mówił kiedyś kto by latał do Gdańska, a prosze jak się port rozwija!

Do tos: nie wierzę w słowa szefa Ryana. Uważam ze po próbie przejęcia Airlingus przez Ryana (podobno chodziło Ryanowi o połączenia transatlantyckie) Ryan spróbuje uruchomić te połączenia bardzo szybko. Pomimo negatywnego stosunku do Ryana wielu forumowiczów, może on -uruchamiając te połączenia - zrobić kawał dobrej roboty i przyczynić się do spadku cen. Zastanawiam się tylko czym miałby latać bo Ryan zawsze dążył do ujednolicenia floty a międzylądowania nie wchodzą chyba w rachubę. Do racjonalny: kiedyś wyliczałem średnią cenę biletu Ryana. Wyszło mi ok. 45 EUR ze wszystkimi opłatami co nie za bardzo przekłada się na to co piszesz.

Korrado, istnieja juz przewoznicy operujacy tylko na trasach transatlantyckich i uzywajacy tylko jednego typu samolotu: Eos, Maxjet i Silverjet, ktorzy lataja do USA z Londynu. Nie sa to jednak tanie linie, wrecz przeciwnie, oferuja tylko klase business. Glownym miernikiem przy otwieraniu nowych polaczen jest nie tylko popyt ze strony amerykanskich turystow, ale takze istniejaca juz konkurencja na danej trasie. Dlatego tez Delta otwiera polaczenie z Nowego Jorku do Bukaresztu, bo Tarom na tej trasie juz nie lata (Delta bedzie takze latac do Pizy we Wloszech-ciekawe dlaczego akurat tam-moze Paolo wie?). Do Polski lataly wczesniej linie amerykanskie, np. Pan Am, ale zbankrutowal w 2001, pozniej bodajze takze Delta. Teraz takze moglyby latac-slyszalem, ze USAirways rozwazaly polaczenie z Warszawy do Filadelfii-ale jakos nie otwieraja, pewnie sie nie oplaca. Szef Ryanaira juz kiedys powiedzial, ze nie jest zainteresowany lotami do USA, bo zupelnie nie pasuja do modelu low-cost. W przyszlym roku Lot bedzie mial najnowoczesniejsze samoloty dalekiego zasiegu w Europie i jestem pewien ze wielu fanow lotnictwa poleci Lotem tylko po to, zeby przeleciec sie B787.

Jest to wielka szansa zeby Prima Charter (Fisher Air Polska) wyleasingowal dwa Boeing 767/777 na trasy WAW-ORD/JFK!

Atlatyk juz teraz w klasie ekonomicznej jest low-costowy. Taryfa 899 PLN (LOT, Emirates) za 2 x 10 godzin rejsu WAW-NYC to zaledwie 45 PLN za godzine rejsu. Nawet przy taryfie 1800 PLN za godzine rejsu dosteje sie tylko 90 PLN. Srednia taryfa Ryanaira jest znacznie wyzsza. Dla tych, ktorzy maja pasazerow w klasie biznes jest to do przelkniecia. Dla pozostalych to smierc.

A ja myślę, że wkrótce pojawią się nowi, tani przewoźnicy operujące tylko na trasach transatlantyckich i używający tylko jednego typu samolotu. Po prostu powtórzą model krótko- i średniodystansowych LCC. Myślę, że ma to szanse powodzenia, zresztą przymiarki do tego w USA robione są już od kilku lat. Inna sprawa, to jak szybko dotrą do Polski. Głównym miernikiem przy kształtowaniu połączeń będzie popyt ze strony amerykańskich turystów, czyli na pierwszy rzut pójdzie UK, Włochy, Hiszpania, Francja oraz... Praga i Budapeszt.

A ja nawet w promocji Ryana za 0,01€ nie poleciałbym do Stanów z tymi naburmuszonymi stewardesami przez 10-12 godzin na jednym pokładzie, przecież to horror :( albo kara brrrr

Jakoś nie chce mi się wierzyć, że do USA będzie latało coś oprócz LOTu. Chociaż...tanie linie lotnicze to też było miłe zaskoczenie ;-)