aynis: EK nie zapełniałby samolotu na p2p do Dubaju, tylko na transfery. Czyli cały świat. Drobna, acz zasadnicza różnica. Poza tym giganta w stylu EK stać na obniżenie cen.
Wcale nie zdziwiła mnie porażka Smartwings z Dubajem. Nie wiem jak innych Polaków ale mnie to miasto ani "złotem" ani niczym nie przyciąga. Jest mnóstwo ciekawszych miejsc na świecie :P
migajos: a myslisz ze inny przewoźnik bedzie mial nizsze ceny? tak tylko pytam...nic osobistego:)
w takich cenach to się nie dziwię...
Skoro nie mogli zapełnić B737 raz w tygodniu, to marne szanse, żeby EK zapełnił swój A330...
he,..porwali sie z "motyką na księżyc"...