LOT: Częściej do Stambułu

do @gość_c079b. Przepraszam, oczywiście Kraków jest stolicą jednego z najbiedniejszych województw oraz stolicą europejskiego smogu. Warto to odnotować, bo jest jedynym miastem powyżej 100 mieszkańców, które w Europie w XXI w. nie potrafi poradzić sobie z niską emisją. Nic innego co standardowo inne powiatowe miasteczka mają nie dostrzegam

Znajomi maja interesy w Stambule i często tam latają cała ekipą. Jadą z Krakowa do Wiednia samochodem i stamtąd TK do Stambułu mają zupełnie tanio...

Ehh, wiedziałem ze pojawi sie temat turkishu i juz apologeci pewnego kurnika gdzieś pod Zakopanem zaczną gardłować i zawodzić żale, jak to zły i okrutny lot stoi na przeszkodzie w uczynieniu z tego aeroklubu drugiej Atlanty. Wbijcie sobie do swoich głów, ze lot nie jest od tego zeby wam ego podnosić czy robić dobrze konkurencji lecz ma w pierwszej kolejności dbać o swój interes. A blokuje turkitsha (o ile rzecz jasna to prawda bo nikt tego oficjalnie nie potwierdzi, a zawierzanie forumowiczom czy dziwniej maści portalom jest dobre, ale w gimnazjum) bo może i tyle. Na jego miejscu kazdy robił by to samo, rowniez fanboje tego lotniska, jakby odwrócić role i dać im możliwość blokowania rozwoju Waw lub ktw gdyby dzięki temu ich kurnik miał coś zyskać.

Szanowni państwo, niech sobie wsadzą ich mądrą politykę do szafki!!! Kto jest mądry z południowych krańców Polski; Małopolski, Podkarpacia, DAWNO lata do Stambułu / Azji via IST z Koszyc! Mieszkam 15 km od granicy ze Słowacją i w życiu nie przyszłoby mi do głowy jechać do stolicy i lecieć do Turcji... (Z całym szacunkiem dla WAW), lecicie sobie z Koszyc, Wiednia, Budapesztu - kilometry te same, lub mniejsze, a dojazd lepszy jak do WAW!!! Nie rozumiem w czym problem... Oczywiście TK w KRK to super rozwiązanie, tak samo mile widziane w GDN i WRO ale cóż zrobić póki co. Niech LOT zrozumie, że nie jest zbawieniem narodu, że są inne linie i inne rozwiązania na tym świecie.
Amen! Koniec dyskusji!!!

Ja szczerze się dziwię dlaczego żadna linia lotnicza ze Stanów Zjednoczonych nie lata do Warszawy. Są obecni prawie wszędzie na kuli ziemskiej, a tu mamy ważny środkowoeuropejski kraj, członek NATO i UE, sojusznik USA o czym świadczy chociażby ubiegłoroczna wizyta D. Trumpa w Polsce, liczna mniejszość za oceanem, duży ruch biznesowy i nic! Dlaczego nikt nie pofatyguje się na loty do Warszawy z IAD, PHL, BOS czy MIA?

Nikt "poważny" jak to ujmujesz nie lata ponieważ oprócz tego, że ruch jest bardziej inbound niż outbound to jeszcze odsetek ruchu Premium nie jest wysoki. Linie lotnicze, a przynajmniej niektóre, kierują się przesłankami zwrotu z inwestycji, a nie tym czy miasto czy miasteczko jest ładne i czy ludzie chcą tam latać czy nie. Chuć zysku nie produkuje, a co najwyżej samoloty wypełnione ruchem sezonowym i niskopłatnym. LOT utrzymuje połączenia do Stanów głównie dlatego, że obsługuje ruch etniczny i jego marka jest bardzo znana wśród Polonii. I w zasadzie to jest większość ruchu do Stanów. Z tego powodu nie lata do Krakowa Delta, bo nie ma bazy w Chicago. Pewnie kiedyś się pojawi American. Ale zanim to zrobi, to uruchomi połączenia gdzie będzie mógł "wyciągnąć' większy zysk (koszty jednostkowe trzeba w końcu pokryć a nie latać dla samego latania). To samo tyczy się Delty i każdego innego przewoźnika który kieruje się przesłankami ekonomicznymi i ma ustaloną strategię i nie kieruje się naciskami politycznymi. Qatar pewnie do Krakowa za jakiś czas przyleci, ale wg mnie jest dyskusyjne czy nie ma lepszych połączeń do otworzenia w Europie najpierw.

gość_c31b7
Niebawem pojawi się Qatar, a w tym roku pojawią się pierwsze rejsy czarterowe linii Japan Airlines do KRK.

To są wyssane z palca dyrdymały czy masz na to jakieś potwierdzenie? Coś mi się wydaje, że ten Japan to prędzej w KTW wyląduje..

@gość_c079b: Kraków powiatowym miasteczkiem?? Co łykasz, że piszesz takie brednie??

gość_c079b: gość tutaj trzy po trzy p...y .ano dlatego że AA, Delta nie lata nawet do WAWy. A co do Azji to nie przypadkowo FlyDubai czy El Al fruwa regularnie do KRK. Niebawem pojawi się Qatar, a w tym roku pojawią się pierwsze rejsy czarterowe linii Japan Airlines do KRK. Pewnie za parę lat uruchomią regularne sezonowe połączenia. Dlatego tak wszyscy wyczekują Turkisha do przyszłego największego hubu w europie.

do styrian. A tak na poważnie. Skoro KRK to taki raj, to czemu nikt poważny tu nie przylatuje? Jakoś np. AA , Delty czy chociaż kogoś z Azji nie widać. Rozumiem lokalny patriotyzm, ale istnieje coś takiego jak obiektywizm. Choć tu trzeba przyznać, że powiatowego kalibru miasteczka jak KRK mają swój urok i lokalne lotniska powinny być utrzymywane.

@gość_04870:

Turkish lata w Europie do miast, które w porównaniu do Krakowa, czy Trójmiasta są kompletnymi dziurami. W Polsce, gdyby tylko mógł, TK latałby prawdopodobnie na wszystkie większe lotniska regionalne (do POZ włącznie). Nie ma w całej UE tak dużego miasta, lotniska i rynku jak Kraków/Silesia bez połączenia TK ze Stambułem.

Więc tak, TK bardzo chce latać do KRK i nie tylko. Nie pozwala mu na to wyłącznie umowa bilateralna, której pilnie strzeże polska strona, nie turecka. Bo polska strona wie, że otwarcie polskiego nieba dla TK oznaczałoby gwóźdź do trumny LOT.

W drugą stronę - Stambuł to największy hub przesiadkowy w Europie do którego z KRK nie można się dostać bezpośrednio. Tak się składa, że w Krakowie mamy już obstawioną niemal całą Europę i takich perełek jak Stambuł to nam już zbyt wiele nie zostało, więc to nie jest żadne bicie piany to naturalne zapotrzebowanie.

I TK BĘDZIE latał do KRK. Z pewnością szybciej, niż gdziekolwiek indziej w PL. Czy już teraz, czy dopiero za jakiś czas to się okaże. Rozumiem, że musi Cię to bardzo boleć? ;)

Ani Krakusem nie jestem ani nawet Krakowa nie lubię natomiast trudno jest przeczyć faktowi, że Kraków jest jedną z turystycznych perełek Polski i turystycznie ma do zaoferowania znacznie więcej niż inne miasta. Turkish ma w Stambule hub w którym bazuje ok 300 maszyn, w tym 90 dalekiego żeby takie połączenie wypełnić i to raczej nie Krakusami a Azjatami którzy do Krakowa chętnie przylatują. Kraków to przede wszystkim rynek in-bound, a nie out-bound.

@gość_04870

Z tego, że LOT latając tylko 7 razy w tygodniu do Gdańska, 6 razy w tygodniu do Budapesztu i 2 razy w tygodniu do Chicago bezczelnie blokuje rozwój połączeń z Krakowa.

Ja bym rozumiał, gdyby blokada Turkisha była ceną za zbazowanie dwóch Dreamlinerów.

Turkish do Lwowa lata 7 razy w tygodniu, więc do Krakowa latałby co najmniej 7 razy w tygodniu, być może dwa razy dziennie. Turkish lata nawet do takich miast jak Koszyce (4 razy w tygodniu).

Jest to też kolejny przykład nieprawdopodobnie chamskiej anty-regionalnej polityki uprawianej przez władze warszawskie niezależnie od tego, czy rządzi PiS, czy PO. Sprowadza ona się do budowy Wielkiej Warszawy i biednej prowincji, która nie będzie mogła z nią w żaden sposób konkurować.

gość_04870: Bo tak jest że Turkish do KRK chce latać. Nawet specjalistyczny portal lotniczy anna aero uważa trasę IST-KRK na jedną z największym potencjale gdzie połączeń regularnych nie ma. Problemem jest umowa międzypaństwowa która mocno ogranicza taką możliwość bez zgody LOTu w którego interesie nie jest wpuszczanie szeroko TK do Polski. Nawet lotniska w krajach ościennych mają znacznie więcej połączeń niż my np. Ukraińcy. Sam Lwów ma nie tylko TK (codziennie) ale także Pegasusa (5xweek). Nawet słowackie Koszyce mają TK 4 x week. Gdyby TK nie miał ograniczeń byłby nie tylko w KRK ale zapewne także w GDN, POZ czy we WRO.

Czy ktoś rozsądny mógłby wyjaśnić skąd się bierze ta fanatyczna wiara, ze TK nie marzy o niczym innym jak otwieraniu połączeń z Krakowem? Może nawet kilku dziennie? Jakoś nie rozumiem tego ciągłego bicia piany na ten temat.

Ta nowa rotacja LO stwarza bardzo dogodne podlaczenia na loty TK z/do IST. To sugeruje wspolprace a nie konfrontacje.

Opisana sytuacja powodowała ze Polacy z Południowego Wschodu niekiedy korzystali z lotów do Stambułu ze Lwowa dokąd lata Turkish Airlines, Pegasus Airlines Atlas Global i Windrose Airlines.To są skutki braku tanich połączeń do Turcji.

Więcej Turkisha w regionach np Kraków Gdańsk Poznań

@ortler: "W przeciwieństwie do Turkisha LOT nie jest zainteresowany istnieniem bezpośrednich połączeń z polskich portów regionalnych, ani nawet rozszerzaniem połączeń z Warszawy gdyż nie nie jest w jego interesie, aby potencjalnych pasażerów dostarczano do hubu w Konstantynopolu potężnemu Turkishowi."

A przeczytałeś artykuł, który komentujesz? ;) Przecież LOT właśnie ogłasza, że BĘDZIE rozszerzał połączenia z Warszawy.

Turkish już od dłuższego czasu lata do Warszawy 5x tygodniowo.

Być może przewoźnicy się dogadali i LOT będzie lata 12x do Stambułu z Warszawy, TK 6x do Warszawy i 6x do Krakowa. To trochę dziwne, że jeszcze nie opublikowali 6x dodatkowych rejsów do Warszawy skoro od tak dawna na to czekali.