Samolot Qantas Airways w opałach
Kolejny samolot australijskich linii Quantas Airways w opałach. Tym razem po starcie nie zamknął się właz w podwoziu samolotu. Samolot musiał zawrócić i przymusowo lądować w australijskiej Adelajdzie, skąd wystartował. Pasażerowie mówią o panice na pokładzie, dyrekcja linii zaprzecza.
Quantas utrzymuje, że zawrócenie maszyny było zwykłą przezornością i pasażerom nic nie groziło. Jednak pasażerowie mówią, że w samolocie wybuchła panika, gdy poinformowano o problemie. Inną wersję podał rzecznik prasowy linii lotniczych - według niego wszyscy na pokładzie zachowali spokój.
Standardowa procedura?
Również dyrektor Quantas Engineering uspokajał sytuację i podkreślał, że nie było zagrożenia dla pasażerów i załogi, a wcześniejsze lądowanie było standardową procedurą.
Do incydentu doszło tuż po starcie z Adelajdy. Gdy światełko ostrzegawcze pokazało pilotom, że właz wokół jednego zestawu kół nie zamknął się, postanowili zawrócić maszynę. Specjalista do spraw bezpieczeństwa lotnictwa cywilnego powiedział, że mimo awarii samolot mógłby kontynuować lot, ale wtedy byłby narażony na turbulencje z powodu problemów aerodynamicznych.
Wylądował z dziurą
W zeszły piątek inny samolot Quantas musiał przymusowo lądować na Filipinach, gdy na skutek wybuchu pojemnika z tlenem w kadłubie samolotu pojawiła się dziura wielkości małego samochodu.
Źródło:TVN24
Komentowanie dostępne dla zalogowanych użytkowników
sokrates: Myslalem ze nie latasz LCC....przeciesz w tradycyjnych liniach (do i z PL) ludzie nie klaskaja (to znaczy mi sie jeszcze nigdy nie zdarzylo....no i troche LO i LH latam do PL)
miras: a propos schodzacej farby, prosze oto fotka z MAN. Zeby bylo ciekawiej, pare minut pozniej ladowal drugi EZY i farba schodzila mu z ogona rownie uroczo
sokrates
2008-07-29 17:57
a czy poza pukaniem samolotu i personalu Polska nadal bije brawo po wyladowaniu? bo dawno nie lecialem z rodakami...
disorder
2008-07-29 16:19
Tomekk: Racja. To zaiste wielkoduszne.
tomekk: czasami personel pokladowy sprawia wrazenie jakby chcial byc pukniety :]
Dobrze, że pukają (w) samolot a nie personel pokładowy.
disorder
2008-07-29 16:01
Ahaaaa. Postuka w drzwi i tym samym testuje wszelakie systemy - to ma sens. :)))
disorder: no widzisz, Ty glaskales/dotykales samolot, a inni pukaja :) Wiecj juz teraz nie ma co zacgodzic w glowe. Z drugiej jednak strony nie ma sie co dziwic ze ludzie pukaja, skoro widza schodzca farbe jak to bylo w przypadku SP-LMC. Pasazerowie stukajac sprawdzaja, czy samolot jest zdolny do lotu :)
disorder
2008-07-29 15:53
Ahaaaa, to może ludzie tak się witają. Bo my zachodzimy w głowę, o co chodzi i obserwujemy te osoby, co pukały, czy są zdolne do lotu, czy zdrowe, czy trzeźwe. Nigdy nie wiedziałem, o co chodzi. W sumie przypominam sobie, że jak latałem easyJet i wsiadałem to dotykałem samolot otwartą dłonią, żeby się z nim przywitać. // Gral: Tylko po co pukać? Żeby na dzień dobry stewa coś sobie o Tobie pomyślała?
Mi tez sie zdarzylo postukac i to w samolot C0 :), ale dzien dobry zawsze mowie!
heh dobre dobre. az sobie chyba pukne jak za pare tygodni bede lecial C0 :D
disorder
2008-07-29 15:33
Od zewnątrz pukają. Nie wiem, czemu. Opukują otwór drzwiowy jakby... Tak dookoła. I najgorsze jest, że jeśli puknie pierwszy to pozostali za nim też pukają.
linkinpark
2008-07-29 15:32
może się pukają w czoło że lecą LCC :D
disorder: :))) ale gdzie pukaja? od srodka czy od zewnatrz? zawsze im mozesz powiedziec: jak ja cie pukne ;)
disorder
2008-07-29 15:27
Albo wsiada jeden z drugim i pukają w ten samolot. Jak to wkurza...
disorder
2008-07-29 15:26
Chociaż z szacunku do innych forumowiczów byś zmodyfikował tekst. Wiadomo, że niemiło jest przeżywać takie sytuacje w samolocie, kiedy jeszcze pilot siedzi za pancernymi drzwiami i nie wiadomo, kto to jest, jak wyszkolony itp... ludzie się stresują takimi sprawami, ale żeby zaraz polski TVN musiał mówić o byle pierdnięciu na świecie? A potem w Polsce wsiada 160 osób do samolotu i każda zamiast mówić "Dzień dobry" pyta stewę czy samolot jest sprawny.
linkinpark
2008-07-29 14:42
disorder :inni też kopiują,tylko że ja zawsze podaję źródło skąd to jest
Rany Boskie, jaki WŁAZ??? Drzwi od podwozia rozumiem... Procedura bardzo standardowa, lądowanie nie awaryjne a techniczne, a lecieć dalej nie chcieli nie z powodu turbulencji, tylko by im więcej paliwa żarło - i tyle. Ostatnio TVN24 podnieca się byle bzdurą - sezon ogórkowy w pełni :).
linkpark: Qantas, a nie Quantas. Wiem, ze to polglowki z TVN24 napisaly, ale po co bezmyslnie kopujesz?
disorder
2008-07-29 14:15
Jak bezczelnie skopiowane z TVN24, nawet z nagłówkiem w połowie tekstu.