aynis: mialem jutro zawozic znajomych do BOH a tu wczoraj mail z W6 z prosba o kontakt na CC poniewaz lot odwolany...wiec probujemy dodzwonic sie od rana do nich...
może ktoś z Katowic mi odpowie jak jest z ta mglą,jest ona czy nie?
ja nic nie rozumiem to ta mgła jest tylko dla różowej landryny bo inni lądują
4tech: A skad wiesz, ze odwolany?
hehehe za malo nagrod dostali wiec nie chca latac... Nawiasem mowiac jutrzejszy rejs GDN-BOH-GDN odwolany... Tez mgla?!?!
stenus to ze byla mgla w katowicach to nie znaczy ze nie mogli by leciec do krakowa ,a gdansk tez byl odwolany
pablo: przy tak napiętej siatce połączeń, W6 nigdy nie wyszedłby z tych opóźnień. Chociaż ja też uważam, że powinni opóźnić loty. Napisałem to juz dzisiaj w innym wątku :)
pablo: Jesli wychodzi na to, ze opoznienie bedzie dluzsze niz 5 godzin, to rozsadniej jest odwolac rejs, niz trzymac ludzi po 15 godzin na lotnisku.
Ale wczoraj nawet nie udało im się wylądować w KTW ?? Mogli przesunąc odloty a nie odwoływać !?
"W piątek rano przyszedł do nas przedstawiciel linii Wizzair i poinformował nas, że lot jest odwołany z powodu złej pogody, pomyśleliśmy, że to jakiś żart, gdyż w stolicy Włoch jest piękna pogoda". Buahahahahaahah! Ludzie to nie maja za grosz wyobrazni, ze samolot to jednak lata miedzy dwoma lotniskami, a nie miedzy jednym lotniskiem, a czyms ... z raju. Na jednym znich jest zla pogoda, to na drugim sie nie pojawi, bo nie wystartuje. Wkurzaja mnie tacy ludzie.
A, dobra, już sam sprawdziłem - wściekła mgła w KTW z rana. Czyli nie zmyślali z tą pogodą.
Czy na forum jest ktoś związany z W6 (albo zorientowany) i wie, jaki jest powód tych wszystkich odwołań?
Mam nadzieję, że TVN24 nagłośni tą sprawę tak jak zrobili to w przypadku C0.
Pasażerowie, którzy w piątek mieli podróżować tanimi liniami lotniczymi Wizzair mają poważne kłopoty. Bez podania przyczyn odwołano przynajmniej kilka lotów. Polacy utknęli m.in. na lotnisku we Frankfurcie, Rzymie oraz Gdańsku - tak informację dostaliśmy na Kontakt TVN24.
- Kolejny skandal z udziałem tanich linii lotniczych, ludzie nie wiedzą, co ze sobą począć – alarmują w mailach widzowie TVN24 i internauci tvn24.pl
Z ich informacji wynika, że odwołano następujące loty: Z Frankfurtu do Pyrzowic, z Rzymu do Katowic, z Gdańska do Doncaster, z Dortmundu do Poznania.
Pasażerowie, którzy utknęli na zagranicznych lotniskach muszą wracać do kraju na własną rękę. Przewoźnik deklaruje, że odda pieniądze tyle, że nie wiadomo kiedy. Taką przynajmniej informację usłyszeli pasażerowie na lotnisku we Frankfurcie, wśród nich jest grupa studentów Uniwersytetu Jagiellońskiego.
W kłopocie są też Polacy, którzy koczują na lotnisku w Rzymie. – W piątek rano przyszedł do nas przedstawiciel linii Wizzair i poinformował nas, że lot jest odwołany z powodu złej pogody, pomyśleliśmy, że to jakiś żart, gdyż w stolicy Włoch jest piękna pogoda - mówi portalowi tvn24. pl Piotr Onak, który wraz ze stu innymi pasażerami miał o godzinie 8.30 w piątek odlecieć z Rzymu do Katowic.
Polacy są bardzo zdenerwowani i zmęczeni, na lotnisko przybyli przed 6 rano. – To skandal. Powiedziano nam, że możemy wracać na własną rękę, albo czekać aż podstawią samolot – w piątek w godzinach bliżej nieokreślonych, w poniedziałek albo we wtorek. Przewoźnik miałby nam zwrócić nocleg do 70 euro za noc, ale za posiłki już nie – relacjonuje pan Piotr.
Wśród Polaków, którzy utknęli w Rzymie są podopieczni jednego z zakładów pracy chronionej (ok. 50 osób).
Wizzair nie podaje na razie powodów, z jakich odwołano loty. (Źrodło tvn 24)