LOT planuje loty do Indii
Polski przewoźnik chciałby uruchomić bezpośrednie połączenie z Warszawy do Delhi. O planach LOT-u pisaliśmy już w maju ubiegłego roku. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że potencjał dotyczący liczby pasażerów do i z Delhi jest duży, ale to w większości niskopłatny ruch - choć istnieje też duży popyt na loty przesiadkowe np. przez Polskę do Europy Zachodniej i Ameryki Północnej. Natomiast pasażerowie LOT-u mogliby przesiadać się na połączenia Air India wewnątrz Indii lub podróżować dalej np. do Australii.
- Delhi to jeden z potencjalnych kierunków dalekodystansowych branych pod uwagę do uruchomienia przez LOT. Złożenie wniosku o desygnację w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego to jeden z kroków formalnych niezbędnych do uruchomienia nowego połączenia, niemniej decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta. Na razie jest to jedynie zabezpieczenie przez LOT możliwości wykonywania regularnych rejsów do Delhi. Decyzji można się spodziewać w ciągu najbliższych tygodni - powiedział Konrad Majszyk, ekspert ds. PR z biura komunikacji korporacyjnej PR.
- Air India lata bezpośrednio do Australii, gdzie mieszka wielu Polaków, wiemy o tym, bo już teraz często są naszymi pasażerami. Teraz mogliby całą taką podróż z Warszawy do Melbourne bądź Sydney odbywać Dreamlinerami, z których korzysta i LOT, i Air India. Dlatego zdecydowaliśmy z prezesem Milczarskim, że na tej trasie naprawdę warto współpracować, zamierzamy wprowadzić wspólne rezerwacje i podróże na jednym bilecie - mówił w maju ub. roku Pankaj Srivastava, dyrektor generalny Air India w rozmowie z "Rzeczpospolitą".