Rekordowy rok ATR-a
Reklama
ATR notuje najwięcej zamówień w swojej historii. Świętująca w tym roku trzydziestolecie istnienia francusko-włoska spółka przyjęła już ponad 100 zamówień w 2011 roku.
Filippo Bagnato, prezes ATR-a, powiedział dziś na konferencji podczas Paris Air Show, że jeszcze nigdy firma nie podpisała tylu kontraktów. W 2011 roku ATR otrzymał 78 potwierdzonych zamówień oraz 32 opcje. Największym klientem jest Lion Air, który zamówił 18 ATR-ów 72-500. GECAS zamówił 15 maszyn w wariancie 72-600.
Łączna wartość zamówień to niemal 2,5 miliarda dolarów. Od rozpoczęcia działalności francusko-włoski producent sprzedał 1152 samoloty i dostarczył 929. Samolotami producenta lata ponad 175 przewoźników, a połowa zamówień z 2011 roku pochodzi od nowych klientów.
ATR prowadzi obecnie prace nad modelem 72-600, który wkrótce może rozpocząć loty. Producent otrzymał certyfikację ISO 14001, która jest wyznacznikiem wysokiego poziomu ekologiczności produkcji. Siedziba ATR-a, który należy do koncernu EADS, mieści się w Tuluzie.
Dominik Sipiński
fot. Dominik Sipinski
Filippo Bagnato, prezes ATR-a, powiedział dziś na konferencji podczas Paris Air Show, że jeszcze nigdy firma nie podpisała tylu kontraktów. W 2011 roku ATR otrzymał 78 potwierdzonych zamówień oraz 32 opcje. Największym klientem jest Lion Air, który zamówił 18 ATR-ów 72-500. GECAS zamówił 15 maszyn w wariancie 72-600.
Łączna wartość zamówień to niemal 2,5 miliarda dolarów. Od rozpoczęcia działalności francusko-włoski producent sprzedał 1152 samoloty i dostarczył 929. Samolotami producenta lata ponad 175 przewoźników, a połowa zamówień z 2011 roku pochodzi od nowych klientów.
ATR prowadzi obecnie prace nad modelem 72-600, który wkrótce może rozpocząć loty. Producent otrzymał certyfikację ISO 14001, która jest wyznacznikiem wysokiego poziomu ekologiczności produkcji. Siedziba ATR-a, który należy do koncernu EADS, mieści się w Tuluzie.
Dominik Sipiński
fot. Dominik Sipinski