Trwa zła passa przetargu PPL w Radomiu
Krzysztof Loga Sowiński
Ponowiony przetarg Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" (PPL) na przedłużenie drogi startowej na lotnisku Radom-Sadków został opóźniony już po raz trzeci.
Reklama
W połowie marca br. PPL ogłosiło drugi przetarg na przedłużenie drogi startowej na lotnisku w Radomiu. Pierwotne postępowanie zostało unieważnione 31 stycznia br. Powodem anulacji postępowania było zgłoszenia się tylko jednego oferenta. W dodatku cena zaproponowana za realizację zadania przekraczała ponad trzykrotnie budżet zaplanowany przez PPL na tę inwestycję.
Ogłoszony 13 marca br. nowy przetarg uwzględnił cześć uwag zgłaszanych przez oferentów w trakcie trwania oryginalnego postępowania. Jednak zakładał zupełne niewykonalny termin składania ofert. Oferenci mieli czas tylko do 29 marca br. na złożenie propozycji. Z uwagi na wiele pytań i zastrzeżeń napływających od potencjalnych wykonawców zadania, w dniu 22 marca br. PPL przełożył termin dostarczenia ofert na 8 kwietnia br. Jednak zaledwie 4 dni później przełożył ten termin na 12 kwietnia br.
W ostatni piątek (5.04) PPL po raz kolejny został zmuszony do opóźnienia terminu otwarcia kopert. W obecnie obowiązującej wersji przetargu oferty mają dotrzeć do PPL w dniu 23 kwietnia br. do godz. 10:00. W konsekwencji, uwzględniając pierwszy termin składania ofert zawarty w pierwszym, oryginalnym postępowaniu (29 listopada 2018 r.), ten kluczowy przetarg jest już opóźniony prawie o pięć miesięcy.
Pozytywnym wydarzeniem ostatnich dni jest otrzymanie przez PPL (4.04) ważnego zezwolenia na realizację inwestycji w zakresie lotniska użyteczności publicznej (ZRIL). O ten dokument upominało się wielu oferentów, a PPL obiecywał, że go dostarczy na początku kwietnia br. i obietnicy dotrzymał. Innym dokumentem, którego nadal brakuje jest aktualna i wiążąca decyzja środowiskowa dla radomskiego projektu. PPL twierdzi, że będzie ona wydana na początku maja br.
Według Mariusza Szpikowskiego, prezesa PPL, pięciomiesięczne opóźnienie postępowania przetargowego nie będzie miało wpływu na terminowość oddania całego projektu tj. nowego portu lotniczego Radom-Sadków. Przypomnijmy, że ma to nastąpić pod koniec października 2020 r., a ostatnim elementem oddanym do użytku będzie budynek terminalu pasażerskiego. Niemniej wielokrotne przekładanie terminów i częste wprowadzanie zmian sprawia wrażenie, że PPL nie jest wystarczająco dobrze przygotowany do tego przetargu.
gość
demar
krzysiekl