W Grecji może ruszyć sieć połączeń wodnosamolotów
Prywatna grecka firma Greek Seadromes chce od wiosny 2018 r. uruchomić sieć połączeń krajowych z wykorzystaniem wodnosamolotów. To może oznaczyć znaczny spadek cen połączeń między wyspami greckimi.
Reklama
Jak donosi magazyn "Monocle", docelowo Greek Seadromes chce latać na nawet 100 wodnych lądowisk na wyspach greckich oraz na lądzie stałym. Jeśli plan się powiedzie, będzie oznaczało to spore zmiany w ruchu krajowym.
Grecja należy do jednego z najbardziej wyspiarskich państw świata, jednak większość wysp nie ma z sobą bezpośrednich połączeń. Na te, które mają lotniska, należy najczęściej lecieć przez Ateny lub Kretę, a łączące je promy są drogie. Greek Seadromes zapowiada, że jego połączenia będą tańsze niż obecnie dostępna oferta. Pierwsze połączenia testowe ruszyły już między Korfu a Paxi i innymi niewielkimi wyspami jońskimi, czyli u zachodniego wybrzeża Grecji.
Transport wodnosamolotami to typowy sposób przemieszczania się w podobnie wyspiarskich krajach, takich jak choćby Malediwy czy państwa Oceanii. Jednak w Grecji, głównie z powodu skomplikowanej biurokracji, od kilkunastu lat nie udaje się rozruszać tego typu transportu.
Wodnosamoloty to normalne, najczęściej kilku- lub kilkunastomiejscowe samoloty wyposażone w specjalne płozy umożliwiające lądowanie na wodzie. Konstrukcja samej kabiny oraz silników niczym zwykle nie różni się od tych samych samolotów na kołach.
Lot wodnosamolotem testowaliśmy w Oblatywaczu amerykańskiej linii Kenmore Air.