Nielegalny strajk w SAS

23 stycznia 2006 14:47
6 komentarzy
Reklama
Od poniedziałku (23.01) rano trwa nielegalny strajk duńskich pilotów skandynawskich linii lotniczych SAS. Wiele wskazuje na to, że popierają go też piloci norwescy, z których wielu nie stawiło się do pracy - informują skandynawskie media.

Portal Pasazer.com śledzi sytuację na bieżąco. Z najświeższych informacji uzyskanych w warszawskim biurze SAS dowiedzieliśmy się, że na chwilę obecną (24.01) wszystkie rejsy operowane bezpośrednio przez przewoźnika do/z Polski są odwołane. Normalnie funkcjonuje tylko połączenie Wrocław - Kopenhaga, gdyż jest wykonywane przez Cimber Air we współpracy z SAS.
Biuro nie jest na razie w stanie podać, jak sytuacja będzie wyglądać po godz. 12:00. W Kopenhadze trwają rozmowy, których celem jest zakończenie strajku jak najszybciej. Należy się jednak spodziewać, że Polska nie zobaczy dziś maszyn SASu na swoich lotniskach.

Na stronie internetowej, zawierającej informacje o ruchu pasażerskim z międzynarodowego portu lotniczego Kastrup w Kopenhadze, można dowiedzieć się, które rejsy SAS odwołano.

Niezapowiedziany strajk kompletnie zaskoczył zarząd SAS, jak również służby lotniskowe i pasażerów. Po dniach śnieżyc i wiatrów, które dezorganizowały ruch, nagle trzeba było odwołać wszystkie przedpołudniowe wyloty maszyn SAS. Podobnie jest w Norwegii, gdzie co prawda piloci nie ogłosili strajku, ale pod pozorem chorób aż pięćdziesięciu z nich nie stawiło się w poniedziałek w pracy. Spowodowało to też konieczność odwoływania rejsów.

Powodem tej niezapowiadanej i nielegalnej akcji są zamiary zarządu SAS, by podzielić tę szwedzko-duńsko-norweską spółkę na narodowe oddziały. Towarzyszyć temu ma redukcja personelu. Restrukturyzacja firmy jest według jej władz konieczna.

SAS są znane z licznych konfliktów, strajków i przestojów. Ostatnio stały się ponadto obiektem ostrej krytyki państwowej administracji lotniczych trzech krajów za łamanie przepisów o bezpieczeństwie lotów. Zaniedbania te dotyczyły technicznej kontroli samolotów.

Poniedziałkowy strajk może tylko pogłębić kłopoty finansowe SAS i pogorszyć ich opinię wśród pasażerów.

Marcin Jędrzejczak
na podstawie informacji prasowych

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
mic77 2006-01-25 11:01   
mic77 - Profil mic77
Mnie i tak nigdy nie będzie stać na lot SASem czy Alitalią więc dla mnie to mogą sobie strajkować aż zbankrutują. Inne linie chętnie wezmą paxów (np Lufthansa). Poza tym takie strajki napedzaja klientów nie tylko takim graczon jak Lufa, ale również LOW-COSTOM, które pokzazują, że można latać tanio i pewnie(EasyJet, Ryanair)> Oczywiście Ryan i Easy wyznaczają tutaj standard, bo z resztą linii tego typu bywa bardzo róznie.
gosc_cz 2006-01-24 19:20   
gosc_cz - Profil gosc_cz
uwaga będzie z grubej rury...koledzy wyczuwają temat i niestety maja racje gdyby mógł powstać alians o nazwie WE ARE KINGS AND QUEENS to AZ i SK i po części LO a także innych kilka linii mogło by należec do tego aliansu....ceny biletów astronomiczne, przyjęcia do pracy tylko po znajomości, załogi nocujące po tydzień w najlepszych kurortach świata, jeżdżące tylko Ferrari i Porsche, obsługa na pokładzie typu "po cholere tu siedzisz p..... pasażerze no i czego chcesz, znowu chcesz sie napić i najeść, po co Ci gazeta...etc" mógłbym pisać i pisać. Dziwne jest że SK ciagle nie zauważa że ma ogromne problemy z biurokracją i jedne z najdrozszych załóg na świecie, które sa tak leniwe że im wisi ..prawie wszystko...wiem wiem wielu z Was mysli to dobre linie...muszę jako former employee Was rozczarować....w SK też jak w Polsce są przekręty i znajomości, związki zawdodwe i monopol...a to prowadzi do tego że kilka lat temu te linie pozwoliły sobie na 2 tygodniowy strajk, na ogromne sumy nagród dla setek dyrektorów zarządzających i podpisywanie umów z załogami, mechanikami na pensje typu 100 000 miesięcznie..wiem życie w Skandynawii jest drogie...he he he tylko że większość z nich mieszka w Szwecji bo tam taxy sa mniejsze a Ci co mogli dawno wyprowadzili sie do Niemiec, na południe Francji, do Włoch i tam mieszkając w willach jeżdząc Porsche...uśmiechają sie do NAS.....chyba wystarczy...mam nadzieję, że strajk się skończy i wszyscy polecicie, ale linia zmierza w dół.......po równi pochyłej.....
gregory 2006-01-24 09:53   
gregory - Profil gregory
W głowach im się poprzewracało. Tanie linie jednak mają przewagę nad normalnymi, w nich nie ma strajków...
 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy