Zostań tajemniczym pasażerem

@gosc_1e081: To zalezy od zlecajacego. Jezeli jest nim management firmy, to do dobrych obyczajow nalezy zawiadomienie personelu o planowanym mystery shopping. Chodzi o atmosfere w firmie i zaufanie pracownikow do managementu, nie mowiac juz o etyce zawodowej. Jezeli mystery shopping jest zlecany przez podmiot zewnetrzny (np. czasopismo konsumenckie), czesto audytowani nie sa powiadamiani (a potem ukazuja sie sensacyjne artykuly).

Badani zawsze wiedzą kiedy przyjdzie mystery shopper... naprawde nikt z Was nie mial do czynienia z branza uslug?

pierwsza i najwazniejsza sprawa to przewietrzyc lazienki w Wawie, albo uzywac lepszych srodkow czystosci, bo pierwsze wrazenie po wyladowaniu to .... smierdzi!!!

widze ze jednak niektorzy nie wiedza jak dziala mystery shopper. Otoz w brytyjskiej sieci sklepow w ktorej pracujeraz na dwa miesiace mamy takowego mystery shoppera i wiemy w ktorym miesiacu on bedzie. To nie jest zaskoczenie dla nikogo. Jesli ktos kiepsko pracuje tudziez obija sie ta wiedza mu w niczym nie pomoze, bo jak patrzymy na wyniki to za ostatnie 6 lat tylko dwa razy sklep zdobyl ponad 90%. Normalnie jest to w granicach miedzy 75 a 85% czyli ogolnie dobrze ale nie bardzo dobrze. Wynik ponizej 75% jest wynikiem bardzo zlym, a w innych sklepach notorycznie sie to zdarza a jak podreslam kazdy pracownik o mystery shopper wie. tak samo bedzie na lotniskach, kazdy pracownik bedzie wiedzial o takim badaniu ale i tak bedzie zaskoczenie. Czasem przychodza natretni klienci i pytaja o szczegoly a takowym klientem nie sa. sa zwyklym klientem ktory czasem chce uprzykrzyc zycie, a pracownicy skakaja kolo niego bo to on, a wlasciwy mystery shopper jest traktowany normalnie bo nie zadaje zadnych pytan. Tak wiec prawda o obsludze klientow i tak wyjdzie na jaw bez roznicy czy pracownicy wiedza czy nie, bo nie jestes w stanie codziennie obslugiwac klientow/pasazerow na najwyzszym poziomie bo wplywaja na to czynniki trzecie.

i to w najbardziej gorącym okresie :-)

No popatrzcie poprzez owe spalenie badania przez dwa miesiące trwania akcji tysiące ludzi, pracowników polskich lotnisk będzie wzorcowo pracować... ha ha ha ha...

Prawda jest taka, ze np. banki wiedzą, że jest prowadzone takie badanie i wiedzą w jakim okresie się ono odbywa. Nie wiedzą natomiast, do którego oddziału (czyt. pracownika) taki 'klient' przyjdzie. Pracownicy wiedzą o tym badaniu i jak przychodzi ktoś i pyta o najmniejsze szczegóły, to wiadomo, że jest to TEN moment.

@gosc_26153 Absolutnie się nie zgadzam. Badanie mystery shopping ma zaskoczyć badanego. Dlatego nie informuje się pracowników o badaniu. Chodzi o to żeby podpatrzeć jak działają w rzeczywistości, dlatego nie powinni wiedzieć o badaniu bo mogą się spiąć i przez pewien czas pracować lepiej/inaczej. Natomiast zleceniodawcy nie powinno się podawać informacji, który konkretnie pracownik jakie błędy popełnił - to jest zasada etyczna badania. No i opłata za badanie, to też podstawa ;) I nie powinno się brać kwestionariusza na badanie - to tak przy okazji ;)

Podstawą mystery shopping jest to, że badani mają wiedzę o tym, że będą badani oraz w jakim to będzie okresie. To podstawa etyczna tego badania. Inna sprawa, że podstawą tego badania to również wynagrodzenie za jego realizację.

Gratuluje. Spaliliście całe badanie. Podstawą mystery shopping jest to, że badani nie wiedzą nic o badaniu. Właśnie podaliście daty graniczne badania i informacje o jego przeprowadzeniu.

Jaka stawka?)))) dobre, wszystkie większe przedsiębiorstwa - firmy i gazety, wpadły na doskonały pomysł by za darmo czyimiś rękami coś zrobić nazywa się to bardzo ładnie "postawa obywatelska, reportaż obywatelski" itp no cóż od kilku lat jest tendencja nie płacić niech się cieszy że może coś zrobić i nie brakuje ludzi naiwnych i chcących się "pokazać" bądź zaistnieć bo liczy na "wodę po ogórkach" szkoda gadać.

jaka stawka?:)