LOT poleci do Singapuru od maja

@gość_6138d
LOT ma takie godziny jakie są potrzebne by obsłużyć Singapur zgodnie z logiką i europejskimi falami które tam przylatują. Wylot z Europy późnym wieczorem, przylot do SIN następnego dnia po południu, kilkugodzinny stop i wylot późnym wieczorem do WAW z przylotem wcześnie rano. W styczniu lecę do SIN z AF i jest dokładnie tak samo. Tak wiec to żaden cud wykorzystujący Okęcie ze strony LOT, to wymóg tej trasy.

Widzę, że mimo tylu wpisów jeszcze nikt nie podjął tematu zależności między połączeniem do Singapuru a możliwościami lotniska na Okęciu. Wyloty zaplanowano na godz. 23:00, a powroty na 6:15 rano. To raczej nie jest przypadek, że LOT otwiera połączenie w godzinach innych, niż fala większości dalekodystansowych przylotów i odlotów. Jest to sposób na ominięcie tłoku w strefie non Schengen na Okęciu. Myślę, że to także był jeden z argumentów za otwarciem połączenia właśnie do Singapuru, a nie gdzie indziej.

gość_144c3: zobacz link

gość_144c3: J to chyba Biznes, a Y ekonomiczna.

Witajcie. Jestem nieco niedouczony i potrzebuje Waszej pomocy.
Potrzebuje legendę do nazw które używacie. Chodzi o klasę biletów lotniczych "J", "Y" itd.
Pomożecie?

@mmsyd Z tego co się mówi, codeshare z SQ nie będzie, bo Lufthansa się nie zgodzi, a ona ma podpisane joint venture z SQ ( tak samo z Air China, stąd problemy LOT z połączeniami do Chin, m.in. PVG). Udostępnianie foteli klientom Miles and More nie przynosi żadnego zysku linii, więc, tak jak jest to teraz, można je sprzedawać na lotnisku, przed samym odlotem, lub nawet na pokładzie.

Ciekawy pomysl na nowy kierunek. Osobiscie wolalbym BKK lub PVG ale przez SIN tez lecialem i nastepna wizyte mam w styczniu..Z zapelnieniem J nie powinno byc problemu, male kabiny po 18 foteli, jak dalej beda puste to mozna je udostepnic w M&M... Jesli LOT podpisze codeshare z SQ na kierunki w Azji, to Y tez bedzie latac pelna turystow z Polski.

Tak sie ucieszylem, ze LOT zaczol latac do SIN, ze z wrazenia wczoraj juz kupilem sobie bilet na lot do SIN z mysla, ze po jednym dwoch dniach pobytu polece do Australi. Wczoraj Qantas bylo o 700PLN tanszy niz SQ. Po sprawdzeniu tych cen jakos mam przeczucie, ze Qantas bedzie mial wieksza motywacje na loty code shares niz SQ mimo, ze nie sa w tym samym sojuszu.

wroord: Wbrew pozorom umowy z Chinami mogą mieć dużo wspólnego z Tajwanem. Obecnie polityka Chin wobec Taipei zelżała, a i Tajwan już nie jest tak bojowniczo nastawiony do ChRL, ale jeszcze całkiem w wielu sytuacjach było do wyboru - albo mieć dobre układy z Chinami i nie mieć ich z Tajwanem, albo odwrotnie.

gość_30509 - Tajwan jak narazie nie nalezy do Chin, wiec kwestia umow z Chinami nijak nie wplywa na umowy z Tajwanem.
A w kwestii SIN to pamietam jak ostatnio LOT tam latal to mial umowy na dalsze rejsy do Australii.

Brawo za ostatnie, odwazne i szybkie decyzje LOT.
Jesli nikt w zarzadzie nie popelni zadnych bledow, jesli te wszystkie polaczenia beda istnialy jeszcze o tej samej porze za 2 lata, to bardzo bede sie cieszyl, ze polska linia odnalazla swoje miejsce w dzisiejszych, nielatwych czasach na rynku.

Najlepsze pod kazdym względem połaczenie tam to SQ25 z FRA i z powrotem któryś z wielu lotów SQ startujących ok. północy. Ceny sprawdzałem w kilku okresach - taniej niż LOT. Przy tak długiej podróży komfort i serwis ma niebagatelne znaczenie. LOT być może skoryguje cenę i załatwi sobie atrakcyjne połaczenia code share. Tak czy siak, cieszę się. Duma!

a co myślicie o ewentualnych lotach do TPE. Nie wiem, jak wygląda kwestia umów z Chinami, ale myślę, że byłby to ciekawy kierunek, zwłaszcza że z Europy lata tam tylko KLM, EVA Air i China Airlines.

Na początku trzeba dostać sloty. Te niby krotkie rotacje do PVG, HKG SZX trzeba jeszcze ułożyć pod fale w WAW i już przestają być krótkie. Następnie trzeba ułożyć rotacje, żeby się mieścić najlepiej w 24h ewentualnie w 48h. Jak do tego wszystkiego uda się załątwić CSy to wtedy robijemy bank i będziemy mogli uczyć inne linie jak rentownie otwierać nowe połączenia

Może Wietnam ....Hanoi + Saigon

BKK ani żadne „tramwaje” raczej nie wchodzą w grę, bo żaden pasażer biznesowy w to nie wejdzie. LOT nigdy nie będzie w stanie zaoferować z rynku polskiego cen na poziomie EK czy QR, 1600-2000 PLN, więc wiadomo że wszystkie dalekie połączenia są nakierowane na tranzyty z zagranicy gdzie bilety LOTu są duzo duzo tańsze niż z Polski. Z tego co czytałem to codeshare z SQ raczej nie wejdzie w grę, bo LH ma z nimi joint venture i skutecznie zablokuje jakiekolwiek umowy. Bardziej już widzę np. Qantasa, ale to gdybanie. HKG podobno też nie wchodzi w gre z powodu najlepszych slotów trzymanych pREz LH. W grudniu mają ogłosić Delhi. O innych połączeniach na razie nie mówi się na 17 Stycznia :-)

Będą robić to samo co Turkish w Stambule czyli dowoził pasażerów autobusami do samolotów zaparkowanych na płycie na przeloty międzykontynentalne.

jjemiolo: LOT jest znany z długich czasow przelotow... to jest nowa trasa, wiec pewno zakladaja czas przelotu z nadkladem, ktory potem mozna uciac (jak zobacza co wyjdzie w "praniu")... Po za tym dalej maja czas na wybor trasy, ktora poleca: czy bedzie to trasa poludniowa (nad Plw. Arabskim), czy moze nad Iranem albo moze dotkna o kawalek Rosji (bo z pewnoscia nie beda do SIN lecieli nad Syberia, ale mimo wszystko to tez trzeba z Rosjanami negocjowac). Nie zdziwilabym sie, gdyby czasy troszeczke sie zmienily zanim bedzie mial miejsce pierwszy rejs i za rok (po pierwszym roku operacji). Jesli chodzi o rozne godziny przylotu do SIN to roznice moga wynikac z przyznanych slotow. Mysle tez, ze LOT nie chcial ustalac czasu odlotu z WAW na pozniejsza pore, aby przypadkiem z powodu opoznien nie odlatywac po 2330, kiedy od sezonu letniego lotnisko bedzie juz otej porze zamkniete (i z powodu opoznienia moga grozic kary za naruszenie ciszy).

Osobiscie uwazam, ze decyzja o otwarciu SIN jest bardzo dobra. Wszelkie miedzyladowania po pierwsze podrazaja koszty, po drugie powoduja, ze pasazerowie tranzytowi maja jedno miedzyladowanie wiecej i moga takie polaczenie mniej chetnie wybierac.

Bardzo dobrze, ze LOT wybral SIN, a nie BKK. BKK moze jest masowy, ale ceny biletow sa tak niskie, ze wplywy by raczej nie pokryly kosztow, a pasazerowie mniej lojalni niz pasazerowie biznesowi. Jesli tylko uda sie pozykac SQ jako partnera code share'owego (szczegolnie na polaczenia do Azji Pld-Wsch oraz Australii/NZ) to mysle, ze najwieksza bolaczka bedzie za mala klasa biznes i premium. W pazdzierniku lecialam do LAX LOTowskim biznesem - w obie strony bylo pelno i praktycznie wszyscy pasazerowie to obcokrajowcy. Po ladowaniu w WAW wszyscy poszli do Lounge'u, a zatem lecieli via WAW gdzies dalej (rejsami ok 20 - czyli do Europy Zachodniej lub 22 - czyli do Europy Wschodniej). Trzymajmy kciuki, aby dalej LOT sie tak preznie rozwijal i by udalo sie realizowac cele (ktore nakreslil jeszcze prezes Mikosz, a realizuje z powodzeniem prezes Milczarski).
Do odwaznych swiat nalezy! Obawiam sie tylko, ze lotnisko w WAW zaraz peknie w szwach, jesli LOT w przyszlym roku ponownie zaserwuje nam tyle nowosci co w 2016 i 2017. Juz w tym roku bylo latem ciasno w godzinach szczytu, a co bedzie kiedy pojawia sie wieksze Dreamki i sporo wiecej 737. A CPK powstanie najwczesniej za 8 lat... Ciekawe co LOT wymysli na okres przejsciowy?

Decyzja słuszna, aczkolwiek odważna. Czy WAW wygeneruje ruch do samego SIN 3, a docelowo 4 razy w tygodniu? Do tego otwarcie kierunku zamiast pod koniec stycznia, żeby zasilić ruch turystami dopiero w maju.
Będę jak od roku sugerował LOT, żeby robił tę trasę ''tramwajowo'' w połączeniu z BKK:
WAW 22:55-BKK15:00/40-SIN 19:10
SIN 22:10-BKK23:35/0:35-WAW 6:00
Zamiast robić raz w tygodniu komercyjne loty do BKK, lepiej dać dla biura podróży pulę miejsc 3 razy w tygodniu, co dodatkowo pozwoli na większą elastyczność sprzedaży pobytów w BKK. Czas podróży z WAW do SIN z siadaniem w BKK będzie i tak krótszy niż loty przez Dubaj, czy Frankfurt.
Teraz czekamy na ogłoszenie bezpośrednich lotów do HKG x4:
WAW 15:30 - HKG 8:05
HKG 10:05 - WAW 15:35
DELx3:
WAW 19:40 - DEL 6:05
DEL 8:30 - WAW 12:35
i 3x WAW-SFO

No to jeszcze jakiś CS z przewoźnikiem z Azji /Australii i będą fajne możliwości przesiadki.
Ciekawe czy Hong Kong byłby lepszy niż Singapur?
LOT powinien pomyśleć także o bogatym Vancouver bo z Europy Środkowej nikt tam nie lata obecnie. Co do Delhi to jest to ryzykowny kierunek bo raczej niskopłatny, już lepsze byłoby kolejne miasto w Chinach - Szanghaj albo Shenzhen.