A321neo Wizz Aira zaparkowane w Ostrawie
Jakub Przybyłek
Wizz Air zaparkował na lotnisku w Ostrawie 8 airbusów A321neo, które oczekują na naprawę lub wymianę uszkodzonych silników Pratt&Whitney.
Reklama
Węgierskie linie lotnicze zostały zmuszone uziemić część swojej floty z
powodu problemów z silnikami Pratt&Whitney w airbusach A320neo i
A321neo. Wizz Air jest największym na świecie użytkownikiem większego
modelu, który stanowi znaczną część jego floty, a poddanie naprawom obu
typów samolotów znacznie zmniejsza możliwości operacyjne przewoźnika. Na początku stycznia linie poinformowały o konieczności zawieszenie kilkudzięsięciu tras w całej Europie w tym połączeń z Polski.
W ciągu ostatnich kilku dni na lotnisko w Ostrawie wylądowało 8 airbusów A321neo Wizz Aira, według czeskich mediów wkrótce ma się ich pojawić jeszcze więcej. Samoloty mają czekać w porcie na wymianę lub naprawę silników.
- Na najbliższe miesiące zaplanowano inspekcje silników Pratt & Whitney, które są poza kontrolą linii lotniczej. Niektóre z samolotów zaplanowanych do inspekcji zostały zaparkowane na lotnisku w Ostrawie ze względu na dostępną tam odpowiednią infrastrukturę- przekazała nam Sasha Vislaus, managerka ds. komunikacji korporacyjnej Wizz Air.
Na ostrawskim lotnisku ma swoje zakłady firma Job Air Technic zajmująca się naprawami samolotów, jednak na ten moment nie wiadomo, czy będzie ona bezpośrednio zaangażowana w pracę nad wadliwymi silnikami, czy jedynie zapewni utrzymanie i konserwacje uziemionych airbusów.
Port Lotniczy Ostrawa ma duże doświadczenie w parkowaniu dużej liczby samolotów na dłuższy okres czasu. W pandemii covid19 w porcie znajdowało się kilkadziesiąt odrzutowców należących do różnych przewoźników z całej Europy.
Poprosiliśmy Wizz Aira o komentarz. Artykuł będzie aktualizowany.
gość
jsg
Michalina12
wroord