Raport: TOP7 polskich lotnisk w 2023 r.

24 stycznia 2024 09:00
Obsłużenie 52,4 mln pasażerów w 2023 r., to sukces polskich portów lotniczych. Z siedmiu największych z nich tylko Okęcie nie przekroczyło poziomu z 2019 r., choć zabrakło niewiele.
Reklama
Ponad 52,4 mln pasażerów odwiedziło polskie porty lotnicze w 2023 r. To absolutny rekord. Rezultat z 2019 r. został przekroczony o ponad 7 proc. W stosunku do 2022 r. ruch pasażerski wzrósł o 27,5 proc. Rekordów nie odnotowano, podobnie jak po III kw. ub.r., tylko w Szczecinie, Bydgoszczy, Olsztynie-Mazurach i Warszawie. Z punktu widzenia odbudowy ruchu najlepszymi miesiącami okazały się lipiec i październik, w których liczba pasażerów przekroczyła odpowiednio 12 i 11 proc. wolumenu z analogicznych okresów 2019 r.


W największym stopniu do znakomitych rezultatów ubiegłego roku przyczyniły się porty regionalne. które w całym 2023 r. przewyższyły poziom sprzed pandemii o 12,9 proc. W 2023 r. najlepsze wyniki w stosunku do 2019 r. osiągnęły Łódź, Zielona Góra i Rzeszów. To pierwsze lotnisko podwoiło liczbę obsłużonych podróżnych. Babimost odnotował prawie 60 proc., a Jasionka 33 proc. pasażerów więcej niż w 2019 r.

Nadal jednak z najważniejszymi lotniskami w Polsce pozostają: Warszawa, Kraków, Gdańsk, Katowice, Modlin, Wrocław i Poznań (TOP7). Ich udział w całym wolumenie pasażerskim przekracza 94 proc., a liczba obsłużonych przez nich klientów wyniosła 49,5 mln. Wzrost TOP7 w stosunku do 2019 r. ukształtował się na poziomie 6.6 proc. Nic więc dziwnego, że od kondycji tej siódemki zależą wyniki polskiego rynku. Z tego powodu w dalszej części raportu będziemy odnosić się głownie do TOP7. Wykres 3 prezentuje miesięczne liczby podróżnych w siedmiu największych polskich portach lotniczych w latach 2019 - 2023.

Wykres 1.

Na powyższym wykresie widać wyraźnie, że szczyt sezonu 2023 r. był znacznie mocniej zaakcentowany niż jego odpowiednik w 2019 r. W ubiegłym roku dwa najlepsze miesiące przewozowe (lipiec i sierpień) były na tym samym poziomie tzn. 5,43 mln pasażerów. Aż w czterech miesiącach obsłużono ponad 5 mln podróżnych. Do tych niespotykanych wcześniej osiągnięć przyczyniły w dużej mierze rekordowe przewozy czarterowe i efekt odłożonego popytu, który był tłumiony przez restrykcje w podróżowaniu podczas pandemii COVID-19. Z kolei najsłabszymi miesiącami w roku, zgodnie z historycznymi trendami, były luty i listopad. W tym pierwszym, jako w jedynym na lotniskach należących do TOP7 pojawiło się mniej pasażerów niż w analogicznym okresie 2019 r., a w tym drugim wzrost nie przekroczył 1 proc. Warto zwrócić uwagę że o ile w I kw. 2023 r. trzy porty z TOP7 nie osiągnęły poziomu z 2019 r., to w IV kw. ub.r. pod kreską było tylko Lotnisko Chopina.

Stołeczny port jest nadal niekwestionowanym liderem TOP7. Jedyne lotnisko przesiadkowe i główna baza LOT-u obsłużyło 18,5 mln pasażerów. Niespełna dwa razy mniejszy wolumen podróżnych gościł port w Krakowie. Balice po raz pierwszy w historii odwiedziło ponad 9 mln klientów, konkretnie 9,4 mln. Ten wynik dał Krakowowi drugie miejsce wśród TOP7. Na trzecim miejscu uplasował się Gdańsk z 5,91 mln pasażerów. Pomorskie lotnisko wyprzedziło Pyrzowice o 300 tys. podróżnych, choć to ostatnie od czerwca do września osiągało lepsze wyniki, dzięki szerokiej ofercie rejsów czarterowych. Ostatnie trzy pozycje w TOP7 w 2023 r. zajęły Wrocław (3,89 mln), Modlin (3,4 mln) i Poznań (2.79 mln). Do portów, które obsłużyły 1 mln pasażerów wdarł się po raz pierwszy Rzeszów, ale dystans jaki dzieli Jasionkę od Ławicy nie uzasadnia jeszcze rozszerzenia grupy najważniejszych polskich lotnisk do TOP8. Wykres 2 ilustruje liczby pasażerów TOP7 w 2023 r.

Wykres 2.

Skalę odbudowy ruchu pasażerskiego po koronakryzysie najlepiej oddają liczby względne. Takim obrazem postępów jest porównanie wzrostów liczby podróżnych w stosunku do 2019 r. Tak jak w poprzednich kwartałach lider w kategorii obsłużonych pasażerów radzi sobie najsłabiej ze wszystkich portów TOP7 w powrocie do wyników sprzed pandemii COVID-19. Okęcie, jako jedyne wśród TOP7 nie przebiło pułapu rezultatu z 2019 r. Do przekroczenia tej granicy Lotnisku Chopina zabrakło zaledwie 1,9 proc. Jest to jednak o 0,1 proc. mniej niż po III kw. ub.r. Okres od października do grudnia ub.r. w warszawskim porcie wypadł słabiej niż średnia za trzy pierwsze kwartały. Oczywiście Okęcie jest jedynym portem przesiadkowym w Polsce, którego głównym klientem jest LOT, a ten ostatni też nie pobije osiągnięć z 2019 r. Niemniej wstępne, pobieżne porównanie największego polskiego lotniska z położonymi niedaleko regionalnymi centrami przesiadkowymi (Helsinki, Kopenhaga, Wiedeń) wskazuje, że Okęcie w 2023 r. poradziło sobie nieźle.

Mistrzem wzrostów w stosunku do 2019 r. okazały się Katowice (18 proc.), które pokonały Poznań (17,2 proc.). Na trzecim miejscu uplasował się Kraków (11,8 proc.). Kolejne porty nie mogą już pochwalić się dwucyfrowymi wzrostami, ale trzeba przyznać, że były bardzo bliskie takiego rezultatu. Do 10 proc. Gdańskowi zabrakło 0,1 punktu proc., Wrocławowi 0,4, a Modlinowi 0,5. Zajęcie najwyższego stopnia na podium Katowice zawdzięczają ofercie czarterowej i rekordom w lotniczych podróżach wakacyjnych. Liczba turystów na rejsach nieregularnych wzrosła o 32 proc. i zamknęła się kwotą 2,6 mln. Natomiast Poznań skorzystał na zwiększeniu ruchu zarówno tradycyjnego (34 proc.), jak i czarterowego (27 proc.). Wzrosty w Gdańsku, Wrocławiu i w Modlinie oscylujące w okolicy 10 proc., choć słabsze, są nadal powyżej średniej krajowej. Wykres 3 pokazuje wzrosty i spadek liczby pasażerów w 2023 r. w stosunku do roku 2019.

Wykres 3.

Słaby wynik Okęcia względem pozostałych portów z TOP7 powoduje utratę jego udziału w ruchu pasażerskim. Co prawda w stosunku do pierwszych dziewięciu miesięcy 2023 r. ostateczny wynik po całym roku jest wyższy o 0,4 punktu proc., to jednak w porównaniu z 2019 r. Lotnisko Chopina straciło 3,2 punktu proc. Wszystkie pozostałe porty TOP7 zyskują kosztem stołecznego lotniska. Największe postępy odnotowały Katowice (1,1 punktu proc.), Kraków (0,9) i Poznań (0.5). Inne porty TOP7 zwiększyły swój stan posiadania minimalnie tj. od 0,2 do 0,3 punktu proc. Strata wagi lotniska w Warszawie wydaje się nieunikniona. Dopiero ewentualna decyzja o rozbudowie Okęcia i jej ukończenie może ten trend spowolnić, ale już raczej go nie odwróci. Wykres 4 przedstawia udziały poszczególnych portów TOP7 w roku 2019 i 2023.

Wykres 4.

Dominację portów regionalnych w szybkości odbudowy ruchu pasażerskiego po koronakryzysie przedstawia Wykres 5. Po trudnym dla Modlina i Wrocławia I kw. ub.r., wszystkie porty regionalne przekroczyły poziomy z 2019 r. Dopiero w listopadzie Poznań i Modlin zaliczyły spadek poniżej linii zero, ale udało im się odbić już w grudniu. Natomiast Lotnisko Chopina przebiło pułap z 2019 r. dopiero w czerwcu i ta sztuka udała mu się jeszcze w sierpniu i wrześniu. Pozostałe dziewięć miesięcy Okęcie pozostawało pod powierzchnią wyników sprzed pandemii COVID-19. Inne porty znalazły się pod linią zero osiem razy (Modlin 4, Wrocław 3, Gdańsk 1). Kraków, Katowice i Poznań przez cały 2023 r. utrzymywały się na plusie względem 2019 r. Wykres 5 obrazuje miesięczne wzrosty liczby pasażerów TOP7 w porównaniu z 2019 r.

Wykres 5.

O ile w 2023 r. pasażerowie wrócili na polskie lotniska, to już liczba operacji lotniczych, a więc startów i lądowań samolotów w rejsach komercyjnych nie przekroczyła danych za 2019 r. Nie ma jeszcze pełnych informacji o tym parametrze, ale po 11 miesiącach ub.r. na Lotnisku Chopina odnotowano o 16 proc. mniej operacji niż w analogicznym okresie 2019 r. W tym samym czasie w Krakowie wzrost wyniósł tylko 2,2 proc. W całym roku 2023 Gdańsk zyskał tylko 1,3 proc. więcej w porównaniu z 2019 r. Dane Urzędu Lotnictwa Cywilnego za dziewięć miesięcy 2023 r. wykazują, że na wszystkich lotniskach w Polsce wykonano o 5,4 proc, operacji pasażerskich mniej niż w 2019 r. Nadrobienie tych braków nie było możliwe w słabym IV kw. ub.r. Zatem w ostatecznym rozrachunku 2023 r. polskie lotniska obsłużą ponad 7 proc. więcej pasażerów i prawdopodobnie o ok. 6 proc. mniej operacji pasażerskich. Oczywiście wszystko w konfrontacji z wynikami 2019 r.

Te dane oznaczają, że linie lotnicze poprawiły wskaźniki załadowania samolotów lub zaczęły wykorzystywać maszyny o większych pojemnościach. Potwierdzeniem tej tezy jest fakt, że w 2023 r. średnio w jednym samolocie odlatującym i przylatującym do Gdańska siedziało 120 pasażerów, czyli o siedmiu więcej niż w 2019 r. W Krakowie po 11 miesiącach ub.r. ta różnica wyniosła 15 pasażerów. Również po 11 miesiącach ub.r. ten sam parametr dla Okęcia wyniósł 120 osób, a w tym samym okresie 2019 r. zamknął się kwotą 103. A zatem średnia liczba pasażerów na pokładzie wzrosła o 17 osób, czyli o 16,5 proc. Dla Lotniska Chopina oznacza to, że w 2024 r. głównym jego problemem nie będzie liczba operacji, ale obsługa pasażerów w terminalach.

Rok 2023 powinien być też dobry, jeśli chodzi o przewozy cargo. Okęcie, największe polskie lotnisko towarowe, odprawiło 103,6 tys. ton ładunków, a wiec najwięcej w swojej historii. Zdecydowanie słabiej wypadły dwa pozostałe największe porty cargo tj. Katowice i Wrocław, gdzie wolumen towarów albo spadł albo utrzymał się na poziomie z 2022 r. W przypadku działalności towarowej porównanie do 2019 r. nie jest zasadne, bo podczas koronakryzysu przewozy cargo nie odnotowały tak wielkiej zapaści jak transport osób. Od II kw. 2022 r. wzrost cargo lotniczego w Polsce jest w dużej mierze zasługą Rzeszowa, który pełni rolę wojskowego centrum logistycznego dla teatru wojennego w Ukrainie. Po trzech kwartałach 2023 r. port w Jasionce obsłużył 45 tys. ton ładunków. To o 58,9 proc. więcej niż w tym samym okresie 2022 r. i więcej niż razem odprawiły Pyrzowice, Strachowice i Gdańsk.

Duże wzrosty liczb obsłużonych pasażerów przełożą się zapewne na dobre wyniki finansowe spółek lotniskowych zarządzających portami z TOP7. Co prawda większość sprawozdań księgowych będzie dostępna dopiero w drugiej połowie lipca br., ale pierwsze informacje z lotniska w Gdańsku mogą napawać optymizmem. Pomorska spółka osiągnęła zysk ze sprzedaży (działalności podstawowej) w wysokości 45 mln zł. Jest to drugi wynik w historii tej spółki. Lepiej było tylko w 2019 r.

Fot.: Materiały prasowe

Ostatnie komentarze

 - Profil gość
Reklama
Kup bilet Więcej
dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Wizy
Rezerwuj hotel
Wizy
Okazje z lotniska

dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy